Mam nadziejΩ Mli, ┐e wybaczysz mi pr≤by podwa┐enia Twojej teorii o szkodliwo╢ci siedzenia przed komputerem :). Moja teoria jest niepe│na, ale postaram siΩ zaraz wyja╢niµ, o co mi chodzi.
Je╢li m≤wimy o m│odych osobach w wieku 10, 14 lat zgadzam siΩ z Tob▒, i┐ przesiadywanie przed komputerem mo┐e byµ szkodliwe. Ale starsi ? Ile razy mo┐na siΩ spotykaµ ze znajomymi? Ile spacer≤w mo┐na zorganizowaµ ? A ile razy mo┐na w klubie natkn▒µ siΩ na narkotyki, ile piwa wypije m│oda osoba? Ile papieros≤w spali, spodoba mu siΩ? Pewnie, przecie┐ bΩdzie z qmplami i oni wiwatuj▒c zrobi▒ z niego bohatera. Ile czasu spΩdzi na podw≤rku? Ile na ulicy z kolegami ? Jakimi kolegami? Czego go naucz▒? Co bΩdzie robi│?
Czy │atwiej kontrolowaµ, co ma dziecko w komputerze, czy co robi i gdzie jest? Co wyniesie z siedzenia w klubie? Z kim porozmawia 14-latek na temat sensu istnienia, a czego siΩ naogl▒da i nauczy?
Problem tkwi moim zdaniem w zainteresowaniu rodzic≤w. Po pierwsze, je╢li rodzice troszcz▒ siΩ o swoje dziecko, rozmawiaj▒ z nim, wychowuj▒, to w og≤le nie ma problemu. Takie dziecko ma oparcie w rodzicach, ma hierarchiΩ warto╢ci. Wie co jest realne, co nie. Z kolei kontrola w co dziecko gra, to przecie┐ ╢miesznie proste. Rodzic, kt≤ry tego nie mo┐e dopilnowaµ, czy nie widzi ok│adki gry jak▒ kupuje to... hmm...│amaga :)) Taki cz│owiek jest, m≤wi▒c powa┐nie, nieodpowiedzialny.
Je╢li chodzi o grafikΩ, HTML i ca│e miliony mo┐liwo╢ci wykorzystania komputera to zgadzam siΩ w stu procentach. Warto pamiΩtaµ, ┐e s▒ teraz gazety z cd-romami, gazety dla dzieci, dodatki. Tam znajduj▒ siΩ i gry i programy. Nawet obs│uguj▒c grΩ uczymy siΩ. Moim zdaniem i tak 12-latek wiele siΩ nie nauczy z Turbo Pascala, czy Assemblera, itd. Warto╢ciowe jest natomiast, ┐e uwolni wyobra╝niΩ [Matrix?:)], nauczy siΩ rozwi▒zywaµ samemu problemy z komputerem, pozna jΩzyk, w szkole porozmawia z kolegami, wymieni opinie bΩdzie mia│ zajΩcie.
Co w tej chwili jest w stanie przykuµ uwagΩ 13,14-latka? Telewizor, koledzy, komputer hm... nie wiem, co jeszcze, ale chyba ju┐ nic.
Koleg≤w, chc▒c - nie chc▒c, spotka w szkole, poza tym nie przesadzajmy, ┐e w og≤le nie wychodzi z domu. Ale czego siΩ nauczy z telewizora ? Czego na ulicy? Nie wiem czy komputer to nie najlepsza opcja. Jak zwykle wiele zale┐y od rodzic≤w. Wystarczy, ┐e ojciec kupi :) Offica synowi i zapowie, ┐e w momencie jak opanuje pisanie w Wordzie bΩdzie mu p│aci│ za przepisywanie text≤w.
I sposobem dzieciak bΩdzie mia│ zajΩcie, nauczy siΩ obs│ugiwaµ program, pozna co╢ nowego, zarobi jeszcze. Wyjdzie sobie na spacer, potem do kina i jakiego╢ mc donalda za zarobione pieni▒dze. Zaprosi kole┐ankΩ ze szko│y. Na informatyce zab│yszczy. Na przysz│o╢µ bΩdzie zna│ system obs│ugi program≤w tego typu. Pozna warto╢µ pieni▒dza.
Co do ┐ycia towarzyskiego. PamiΩtajmy, ┐e niekt≤rzy w│a╢nie specjalnie uciekaj▒ w wirtualny ╢wiat, poniewa┐ maj▒ na razie dosyµ real'u. Przecie┐ to nie zbrodnia.
W pe│ni zgadzam siΩ z wypowiedzi▒ : "Przesta±cie bezmy╢lnie graµ w gry! Zacznijcie robiµ tak┐e co╢, co przyniesie wam korzy╢ci w okrutnej rzeczywisto╢ci." - Mli. W przypadku 14-latka to ju┐ powinno byµ powoli jedenaste przykazanie.
W og≤le uwa┐am, ┐e granie ponad godzinΩ dziennie to marnotrawienie czasu. Jest tyle wspania│ych rzeczy, takie mo┐liwo╢ci, mo┐ecie tyle sami stworzyµ, mo┐ecie kreowaµ ca│y ╢wiat. W momencie, kiedy odtwarzacie co╢, co kto╢ zrobi│ i bezmy╢lnie walicie po klawiaturze, to marnujecie czas. Maj▒c 14 lat powinni╢cie ju┐ zabieraµ siΩ do podstaw programowania i obs│ugΩ program≤w typu Office.
Krew mnie zalewa, jak s│yszΩ jak jaki╢ 19 letni ch│opak z komputerem typu P3, 128RAM opowiada, ┐e gra, a reszta to nie wa┐ne. »e to g│upoty, ┐e gry to jego ┐ycie. Szkoda faceta, ma mo┐liwo╢ci, a sam siΩ uwstecznia. Nikt na rozmowie o pracΩ nie zapyta go : "Do jakiego levela przeszed│ pan w Diablo?".
Mli, pogawΩdki na IRCu, czacie, czy innym programie do komunikacji miΩdzyludzkiej to miΩdzy innymi ┐ycie towarzyskie. Tyle, ┐e ono ma wiΩcej mo┐liwo╢ci. Mo┐esz rozmawiaµ z lud╝mi, kt≤rych by╢ nigdy w ┐yciu nie mia│ szans spotkaµ. Mo┐esz rozmawiaµ z 20 osobami naraz pytaµ siΩ, rozwi▒zywaµ wsp≤lnie problemy, ╢miaµ siΩ, zwierzaµ, wszystko! Jest tak┐e program np. NetMeeting kt≤ry to umo┐liwia widzenie i s│yszenie osoby. Masz jeszcze wiΩksze mo┐liwo╢ci.
To jest nie tylko wygodne, to w doros│ym ┐yciu jest praktyczne.
Kiedy ju┐ studiujesz, zaczynasz pracowaµ, zak│adasz rodzinΩ liczy siΩ czas. Ile zorganizujesz w ci▒gu godziny spotkaµ w pubie? A ile rozm≤w przeprowadzisz przy komputerze ? Ile maili wy╢lesz?
Mli m≤wisz : "ilu zatwardzia│ych u┐ytkownik≤w komputera spotyka siΩ z przyjaci≤│mi choµby raz w tygodniu i to nie w szkole, czy na uczelni??". Powiem Ci, ┐e znam wiele os≤b, ale wiadomo, nie o to chodzi. Chodzi o umiar i zdrowie. Ale szczerze m≤wi▒c prawie o wszystko mo┐na tak zapytaµ. Umiar i opanowanie do tysiΩcy zajΩµ, czynno╢ci i przyzwyczaje±. Powiem tak.
Moim zdaniem siedzenie przy komputerze, odkrywanie, uczenie siΩ, tworzenie jest tysi▒c razy lepsze od siedzenia w barze i biegania po ulicach. Polecam to wszystkim, bo nie tylko po┐ytecznie spΩdzicie czas. Nauczycie siΩ wiele. Poznacie rado╢µ tworzenia. W doros│ym ┐yciu nie raz wykorzystacie umiejΩtno╢ci z g│upiego siedzenia przed monitorem. Macie szansΩ zostaµ kim╢. W dzisiejszych czasach to informatyka rz▒dzi.
I oczywi╢cie zgadzam siΩ z Tob▒, ┐e siedzenie godzinami przed grami to kretynizm.
Przepraszam ca│▒ ferajnΩ na│ogowych graczy i zachΩcam do pisania. Obro±cie siΩ! Napiszcie (nova@pf.pl), co macie z siedzenia i grania. Najciekawsze teksty wydrukujemy [mo┐e raczej zamie╢cimy :) - red. nacz.]
Papatki - [ w│a╢nie wybi│a 4 rano :) ]
NOVA
nova@pf.pl
|