Niezwykle zaciekawi│ mnie nag│≤wek artyku│u "StudiujΩ informatykΩ". Sam jestem studentem informatyki na Uniwersytecie Gda±skim, wiΩc pomy╢la│em, ┐e poznam jak wygl▒daj▒ studia informatyczne na innych uczelniach. Jednak, gdy zag│Ωbi│em siΩ w lekturze artyku│u, by│em w niema│ym szoku. Owocem tego szoku, z kt≤rego wci▒┐ nie mogΩ siΩ otrz▒sn▒µ s▒ te s│owa, kt≤re kierujΩ do Was.

   Czemu piszΩ?

   Podobnie jak autor tamtego artyku│u korzystam z wolno╢ci s│owa i opisujΩ sw≤j pogl▒d na sprawΩ. RobiΩ to niejako z konieczno╢ci, gdy┐ tekst, kt≤ry pojawi│ siΩ w poprzednim numerze "360 stopni", by│ moim zdanie bardzo subiektywny, przy czym opisana rzeczywisto╢µ jest diametralnie r≤┐na od tej, z kt≤r▒ ja stykam siΩ na co dzie±, dlatego poczu│em siΩ zobowi▒zany przedstawiµ w│asny, SUBIEKTYWNY punkt widzenia.

   Dla mnie komputer, to tylko bezmy╢lna maszyna, kt≤rej nigdy nie bΩdΩ wielbi│. To tylko narzΩdzie, kt≤re w rΩkach zdolnego cz│owieka mo┐e upro╢ciµ ┐ycie. To ╢rodek, kt≤ry pozwala szybko rozwi▒zywaµ ludziom problemy, z kt≤rymi czΩsto nie musieliby siΩ borykaµ gdyby nie komputery. To tylko nieinteligentne pud│o, o kt≤rym nigdy nie powiem, ┐e je kocham.

   Nie jestem maniakiem ani "prawdziwym szajbusem". Zazwyczaj ╢piΩ po nocach (no mo┐e poza nocami poprzedzaj▒cymi ko│a lub tymi, gdy ogl▒dam jakie╢ filmy), zamiast kawy i papieroska na ╢niadanie wolΩ przys│owiow▒ bu│kΩ z mas│em i mleko. Nie kocham komputer≤w, bo jak mo┐na kochaµ maszynΩ? Co prawda przewa┐nie, gdy jestem w domu, to m≤j komputer jest w│▒czony, mam jednak inne podej╢cie. Komputera g│≤wnie u┐ywam jako szafy graj▒cej. Jasne, ┐e czΩsto programujΩ, czy buszujΩ po internecie, bo sprawia mi to przyjemno╢µ, pozwala rozwijaµ swoj▒ wiedzΩ, a tak┐e wymaga siΩ tego ode mnie w zwi▒zku ze studiami. Na pewno to nie jest mania. S▒ na ╢wiecie rzeczy wa┐niejsze i to im po╢wiΩcam sw≤j czas w pierwszej kolejno╢ci. Co, spytacie. Ju┐ odpowiadam: dziewczyna, rodzina, muzyka, film... Komputer znajduje siΩ w mojej hierarchii warto╢ci gdzie╢ pomiΩdzy piwem a pizz▒. Czy jestem przez to gorszy? Chyba nie. Uwa┐am, ┐e wszelkie skrajno╢ci i manie s▒ z│e. Jedno wiem na pewno: jestem zdrowszy, bo brak snu i z│e od┐ywianie nie s│u┐▒ zdrowiu :).

   Zgadzam siΩ ze stwierdzeniem, ┐e studia informatyczne daj▒ w dzisiejszych czasach ogromne perspektywy. NaprawdΩ mo┐na nie╝le w tej bran┐y zarobiµ, a rynek komputerowy jest niezwykle ch│onny i otwarty na nowe rodzaje us│ug i towar≤w. Jednak ja nie koncentrujΩ na wizji wielkich pieniΩdzy. Gdyby tak by│o, to ╢ci▒│bym w│osy na 3 mm, bra│bym sterydy i krad│ samochody lub odzyskiwa│ d│ugi, to naj│atwiejszy spos≤b zarobienia pieniΩdzy w kraju nad Wis│▒. Ja jednak wybra│em informatykΩ, bo lubiΩ to. Mo┐e nie tak bardzo jak Moj▒ KsiΩ┐niczkΩ ;) , muzykΩ czy film, ale to jest to, co chcia│bym robiµ.

   Warunki nauki s▒ bardzo dobre, z tym muszΩ siΩ zgodziµ. Mo┐na nawet powiedzieµ, ┐e oferuje siΩ nam wiΩcej, ni┐ potrzebujemy. 4 sale z komputerami (g│≤wnie celerony i celerony2) s▒ do dyspozycji student≤w (to a┐ za du┐o dla ludzi pracuj▒cych w linuxie, jedynie nienasycone windowsy z┐eraj▒ moc obliczeniow▒). Wystarczy zostawiµ legitymacjΩ i wzi▒µ klucz. ªwiat│ow≤d z NASK-u zapewnia sta│y strumyk danych z internetu i ograniczeniem jest g│≤wnie przepustowo╢µ sieci wewnΩtrznej. Transfery rzΩdu 600 KB/s (nie kb!) z serwerami polskimi i 200 KB/s np. z USA nie nale┐▒ do rzadko╢ci. Tak wiΩc czasem korzystamy z tego ╝r≤de│ka :).

   Je┐eli chodzi o atmosferΩ studiowania, to mogΩ powiedzieµ, ┐e jest dobra (oko│o 20% os≤b na roku to kobiety, wiΩc nie jest ╝le). Nie s▒ to zwykli ludzie, bo w ko±cu 18 os≤b na miejsce to niez│e sito. Co najwa┐niejsze, s▒ to ludzie o du┐ej wiedzy i szerokich horyzontach (mo┐na spotkaµ ludzi, kt≤rych pasj▒ jest np. poezja, wschodnie sztuki walki czy sport). Czyli nie to tylko wiedza informatyczna... U nas te┐ "nie ma codziennego biesiadowania i dyskotek" , ale jest za to kino i klub studencki co drugi dzie± (jak nie ma k≤│ i sesji). Ludzie w krΩgu kt≤rych siΩ obracam, to ludzie zupe│nie normalni, a nie maniacy, dla kt≤rych okno na ╢wiat ma 15 (ewentualnie 17) cali. Bardzo rzadko rozmawiamy poza murami uczelni o komputerach. Gdy spotykamy siΩ w barze, to staramy siΩ nie my╢leµ o nauce i wszystkim co z ni▒ zwi▒zane i po prostu odreagowaµ. Czasem kto╢ wspomni co╢ o nowym procesorze, czy spyta jak napisaµ algorytm, kt≤ry {blablabla}, ale generalnie takich sprawach my╢limy w szkole. Znamy siΩ na tym (studiujemy w ko±cu informatykΩ i komputery to dla nas codzienno╢µ) jednak zawsze trzeba zachowaµ odpowiednie proporcje. Mamy na roku kilku maniak≤w, kt≤rzy od rana do nocy my╢l▒ i rozmawiaj▒ tylko i wy│▒cznie o komputerach, systemach operacyjnych i jΩzykach programowania. Oni jednak trzymaj▒ siΩ z dala od ┐ycia towarzyskiego i po zajΩciach czym prΩdzej wracaj▒, by pie╢ciµ swoje klawiatury. Jednak to tylko nieliczne przypadki. Jasne, ┐e potrafi▒ oni du┐o. Jednak ja stopniowo zdobywam wiedzΩ, kt≤r▒ oni posiedli wcze╢niej. I wcale nie czujΩ siΩ z tym ╝le. I choµ wypijam miesiΩcznie wiΩcej piwa ni┐ oni rocznie, to jednak nie mam problem≤w z ┐adnymi zaliczeniami (ani z sesj▒). Mam za to ciekawsze ┐ycie (miΩdzy innymi dziΩki KsiΩ┐niczce :) ).

   A co do cel≤w ┐yciowych, to mi nie imponuje nowy opel, laptop i kasa. Przyk│ad. Jeden z admin≤w u mnie na uczelni ma kasΩ i wszystkie te inne pierdo│y. Ja jednak podziwiam go, gdy czasem po pracy idzie korytarzem ze swoim 3-letnim synkiem. "Czas o tym pomy╢leµ i zastanowiµ, co chce siΩ w ┐yciu robiµ." On chyba wie...

   Studia informatyczne daj▒ szansΩ zdobycia wiedzy. Tylko i wy│▒cznie od studiuj▒cego zale┐y jak tΩ szansΩ wykorzysta. Jednak studiowanie to nie tylko nauka i ciΩ┐ka praca, lecz tak┐e szeroko rozumiane ┐ycie studenckie, to przyja╝nie, ludzie, czasem imprezy. Ja staram siΩ wywa┐yµ czas pomiΩdzy te dwie dziedziny studenckiego ┐ycia. Wiem, ┐e bΩdΩ wspomina│ ten okres ┐ycia, jako wspania│y czas. I to wcale nie dlatego, ┐e pozna│em tajniki programowania w C++...

   Podsumowuj▒c, czy trzeba byµ maniakiem, ┐eby studiowaµ informatykΩ? Wydaje mi siΩ, ┐e nie. Mania to choroba, a nie ma czego╢ takiego, jak "zdrowa choroba". Poza tym, w dzisiejszych czasach je┐eli starasz siΩ o pracΩ w jakiej╢ powa┐nej firmie, to najpierw musisz odbyµ rozmowΩ z psychologiem. I choµby╢ by│ najlepszym specjalist▒, to jest du┐a szansa, ┐e nie bΩdziesz mia│ okazji pochwaliµ siΩ swoimi umiejΩtno╢ciami, je┐eli pochwalisz siΩ, ┐e papieros i kawa zastΩpuj▒ ci ╢niadanie, a godziny twojego snu przypadaj▒ na czas od 20 do 22 oraz od 5 do 6.45.

Trasher
trashcan@wp.pl