Dodaj Stronę Do UlubionychUstaw Jako Stronę Startową  
KomputeryInternetKulturaRóżneNa Mail
Reklama Magazynu INTEREK
Nowy numer - spakowanyArchiwum
 
N U M E R  1 1
 

 

 

 

Hosting by: DEO

 
PSYCHOANALIZA
 

Wielka Siostra, czyli minuta ekshibicjonizmu

Każdy z nas ma w sobie coś z podglądacza i to coś wywołuje u różnych osób - różnorodne emocje.

Możliwość odgrywania roli podglądacza zapewniła nam ostatnio jedna z największych stacji polskich, a mianowicie TVN. Jest to nic innego, niż Big Brother (w wersji polskiej - Wielki Brat).

W jego domu znalazło się dwunastu przypadkowych ludzi, którzy zgłosili swój udział w tym niecodziennym przedsięwzięciu. Zgodzili się, mimo, iż wiedzieli, że na każdym kroku spotkają się z kamerami. Zostali wyłonieni spośród tysięcy kandydatów. W domu Wielkiego Brata nie ma miejsca na intymność. To, co tam się zdarzy zobaczy pół, a nawet cały świat. Widzimy jak śpią, tańczą, czytają, zmywają, grają, kłócą się oraz kąpią pod prysznicem. Są zmuszeni na 105 dni (jeśli im się uda) pobytu w domu, do którego nie dochodzą wieści z otaczającego ich świata. Nie mają prasy, telewizji, komputera, a nawet radia. Po tych ponad trzech miesiącach wyjdą nie wiedząc, co dzieje się w otaczających ich świecie. Oczywiście znajdą się "szczęśliwcy", którzy opuszczą dom przed czasem (niekoniecznie z własnego wyboru). Będą wielkimi przegranymi, a może zwycięzcami. Przecież na ulicy rozpoznają ich wszyscy, którzy wiernie oglądali program. Trafią do showbiznesu. Staną się sławni (już są). Może właśnie w domu Wielkiego Brata odnajdą miłość swojego życia.

Niecodzienna możliwość, jaką daje nam program, pozwoli dostrzec różne schematy ludzkich zachowań. Tu nie ma nic na pokaz. Nie ma żadnej gry. Tu pokazuje się wszystko takim, jakim jest. Nie ma reżyserki, która po kilkanaście razy powtarza daną scenę. Wszystko trafia na żywo do Internetu. Zobaczymy czy podglądana dziewczyna speszy się czy zlekceważy ciekawskich? Czy nieugięta kobietka zmięknie i wreszcie przestanie kąpać się w ciuchach? Czy każdy, kto odpadnie z domu Wielkiego Brata odniesie sukces i będzie nadal gwiazdką wieczoru czy też zgaśnie w momencie zapadnięcia klamki? Czy mąż będzie wierny żonie? Czy żona będzie wierna mężowi? Czy chłopak nie zdradzi swej narzeczonej? Czy narzeczona nie zapomni o swym "jedynym"? Czy będą romanse, kłótnie i inne ekscesy???

To wszystko w Wielkim Bracie, kilka razy dziennie.
Po 105 dniach emisji i systematycznego oglądania będziemy czuli się, jakby uczestnicy Big Brother byli częścią naszej rodziny - Przecież widzieliśmy ich trzy razy dziennie przez ponad trzy miesiące, widzieliśmy jak płaczą, cieszą się, marzą i szaleją. Wszystko oki, ale dlaczego wybrano właśnie nazwę Wielki Brat, a nie Wielka Siostra. Czyżby kolejna dyskryminacja płci pięknej czy tylko postanowienie, że Wielkim Bratem nie będzie Wielka Siostra???

Psycho & Analityk: Maciej "Maciejly" Kitajewski

 
 

Prawa Autorskie 
Informacje o prawach autorskichPrawa Autorskie 
Informacje o prawach autorskichStrona Główna Serwisu - http://www.interek.com.pl