NR 9KWIECIE╤ 2002 
Blade Master (arcade)
Firma Irem postawi│a sobie wyra╝nie za cel wypuszczanie do╢µ nietypowych beat`em up, czego dowodem jest Blade Master. Jest to taki prekursor wydanego rok po╝niej g│o╢nego tytu│u Undercover Cops.

Blade Master
Nie ma co siΩ zag│Ωbiaµ w czΩ╢µ fabularn▒ gry, bo jest to typowy standard "id╝ w prawo i wybij wszystko co ci stanie na drodze". Z kr≤tkiej migawki na samym pocz▒tku gry dowiadujemy siΩ, ┐e jaki╢ niezydentyfikowany obiekt lataj▒cy (lew?!?) porwa│ dziewuchΩ naszychdw≤ch g│≤wnych bohater≤w Roy`a i Arnold`a. Nie maj▒c nic do stracenia, opr≤cz oczywi╢cie ┐ycia :) ruszamy na ratunek niewia╢cie. Obaj panowie s▒ istnymi przeciwno╢ciami. Roy jest bardzo szybki i ╢wietnie miota dwoma kr≤tkimi mieczami, natomiast Arnold jest zdecydowanie wolniejszy, ale nadrabia si│▒, za bro± s│u┐y mu wielka dzida.

Jak na samym pocz▒tku wspomnia│em, jest to gra do╢µ nietypowa, a bierze siΩ to przede wszystkim z tematu jaki tu zosta│ potraktowany. Po│▒czenie fantasy z futuryzmem robi niesamowit▒ mieszankΩ. Jeszcze czego╢ takiego nie widzia│em, super klimat, wykrΩceni na maxa przeciwnicy, to wszystko sk│ada siΩ na niesamowit▒ miodno╢µ tej gry.

Blade Master
Grafika jak i animacja nie s▒ wysokich lot≤w, ale to dlatego, ┐e okres datowania tego beat`em up to rok 1991. Wyra╝nie rzuca siΩ w oczy pixeloza, ale zapewniam, ┐e nie umniejsza to w ┐adnym stopniu miodu, kt≤ry strumieniami sp│ywa z Blade Master`a.

W czasie naszej wΩdr≤wki po tej bajecznej krainie natrafimy na masΩ przer≤┐nych przeciwnik≤w, kt≤rzy idealnie wkomponowuj▒ siΩ w ten wykrΩcony klimacik. S▒ zwykli leszcze, co╢ na wz≤r ogr≤w zakutych w he│my i dzier┐▒cych w rΩce wielki miecz. S▒ tak┐e cz│ekoszta│tne or│y, lataj▒ce lwy, olbrzymie paj▒ki, ko╢ciotrupy z pi≤ropuszami na g│owie, roboty, mutanty i masa innych nie mniej ciekawych postaci. Bossowie te┐ budz▒ respekt, przyk│adowo dzisiΩciokrotnie wiΩkszy od naszego fightera samuraj, faktycznie budzi strach. Pokonanie takiego go╢cia nie jest rzecz▒ │atw▒, zw│aszcza jak p≤╝niej walczymy z czterema jednocze╢nie. S▒ tak┐e piΩkne syreny, ale jak▒ pe│ni▒ funkcjΩ nie napiszΩ, ┐eby nie psuµ Wam zabawy. Jest tak┐e ma│y bonus stage, gdzie dosiadamy wielk▒ zmutowan▒ muchΩ?!? i w locie kosimy kolejnych przeciwnik≤w. Przez to gra nie jest monotonna i co chwila czym╢ nowym nas zaskakuje. Tak samo rzecz ma siΩ z kolejnym etapami, raz jest to wielki zamek w chmurach, innym razem bagna czy chocia┐by olbrzymi kanion okraszony futurystyczn▒ architektur▒. Po drodze mo┐na niszczyµ niekt≤re elementy jak gliniane dzbany, z kt≤rych wysypuj▒ siΩ cenne kryszta│y wspomagaj▒ce nasz zas≤b punktowy.

Muzyka jest kiepska, jak i odg│osy otoczenia, jednak da siΩ przeboleµ ten mankament. Uwa┐am, ┐e gra ma sw≤j niepowtarzalny urok, jest d│uga, posiada wykrΩcony klimacik, masΩ dziwacznych postaci, to wszystko sk│ada siΩ na godziny d│ugiego grania.
(C) Copyright by Emu Kouncik Team