PrzyjΩta niedawno przez Sejm nowelizacja ustawy
prawa autorskiego, od lat z niecierpliwo╢ci▒
oczekiwana przez ╢rodowiska tw≤rcze spotka│a siΩ z
bardzo zr≤┐nicowanym przyjΩciem. Z jednej strony
zadowoleniem z faktu, ┐e w ko±cu niekt≤re rozwi▒zania
zosta│y zmienione lub zmodyfikowane. Z drugiej jednak
strony nie brak g│os≤w, ┐e to o wiele za ma│o i tak
naprawdΩ nowelizacja to jedynie kosmetyczne zmiany
chorego prawa. Drugi argument krytyk≤w to fakt
podzielenia nowelizacji na czΩ╢ci co nasuwa w▒tpliwo╢ci
czy odsuniΩte na razie na przysz│o╢µ kolejne zmiany
ustawy o prawie autorskim nie zgin▒ w komisjach na nastΩpnych
parΩ lat.
Nowelizacja
prawa autorskiego ma jakoby s│u┐yµ dostosowaniu do
wymog≤w unijnych. Komitet Integracji Europejskiej uwa┐a,
ze jest wrΩcz odwrotnie. Uchwalonej 4 lutego 1994 r.
ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych
towarzyszy│a my╢l, ┐e s▒ to regulacje tymczasowe, kt≤re
szybko ulegn▒ zmianie. Takim rozwi▒zaniem by│a na
przyk│ad 50 – letnia ochrona wykona± powsta│ych
po 1974 roku. W tym i podobnych przypadkach zak│adano,
┐e w niezbyt odleg│ym czasie nast▒pi wyr≤wnanie do
poziomu obowi▒zuj▒cego w Unii Europejskiej.
Obok
przepis≤w z za│o┐enia pomy╢lanych jako tymczasowe w
prawie autorskim z 1994 roku znalaz│o siΩ tak┐e wiele
zwyk│ych “bubli”. Przyk│adem mo┐e byµ
art. 1 ust 2 pkt 9 gdzie do przyk│adowego wyliczenia
utwor≤w podlegaj▒cych ochronie po utworach
audiowizualnych dopisano: "w tym wizualnych i
audialnych". Utwory audiowizualne maja w ustawie
szczeg≤lny status, powstaje zatem w▒tpliwo╢µ, czy
wizualne (nie wiadomo zreszt▒ co ten zwrot oznacza)
oraz audialne (tu tak┐e brak jasno╢ci) tak┐e.
Rozwi▒zaniem
pewnych kwestii by│ kompromis miedzy ujΩciami
skrajnymi. Przyk│adem mo┐e byµ art. 21 ustawy dotycz▒cy
nada±. W jego ust. 1 zawarta jest tzw. licencja prawna
s│u┐▒ca nadawcom publicznym, polegaj▒ca na
zredukowaniu praw tw≤rcy do prawa do wynagrodzenia. Od
pocz▒tku by│o wiadomo, ┐e jest sprzeczna z prawem miΩdzynarodowym.
Nadawcy (wtedy jeszcze pa±stwowi) ┐▒dali jednak
kategorycznie utrzymania tej licencji na nadania
opublikowanych utwor≤w. Podnosili, ze rezygnacja z
licencji prawnej uniemo┐liwia prowadzenie dzia│alno╢ci
nadawczej, bo niby jak przy ka┐dym z tysiΩcy nada±
indywidualnie negocjowaµ zgodΩ. Ustalony kompromis
polega│ na tym, ze utrzymano licencje prawne dla nadawc≤w
publicznych, natomiast niepubliczni mieli uzyskiwaµ
zezwolenia na nadania opublikowanych drobnych utwor≤w
za po╢rednictwem w│a╢ciwej (a wiec licencjonowanej
przez ministra kultury i pozostaj▒cej pod jego
kontrola) organizacji zbiorowego zarz▒dzania prawami
autorskimi lub pokrewnymi. Organizacja taka zosta│a
umocowana ustawowo do zawarcia umowy, ustalenia i
inkasowania wynagrodzenia co mia│o utr▒ciµ argument o
komplikacjach, kt≤re rzekomo mia│o spowodowaµ
zniesienie licencji przymusowej. Postawiono jednak w≤wczas
zarzut, ze takie rozwi▒zanie ogranicza prawo tw≤rcy do
swobodnego dysponowania w│asnym utworem. Uznanie tego
zarzutu mo┐e zak│≤ciµ wykonywanie praw w sferze nada±.
Wiadomo, ┐e na tw≤rcy │atwo wymusiµ rezygnacje z po╢rednictwa
organizacji zbiorowego zarz▒dzania, choµby gro╝b▒
niewykonywania jego utwor≤w. R≤wnie │atwo zmusiµ tw≤rcΩ
od zrzeczenia siΩ tantiem i poprzestania na
jednorazowym wynagrodzeniu. Wynagrodzenie ma siΩ w≤wczas
nijak do popularno╢ci utworu, a w szczeg≤lno╢ci
liczby nada±. Taka sytuacja rodzi jeszcze jedno pytanie
- co z tantiemami od innych nadawc≤w - czy maja nie byµ
p│acone, czy powinny przypa╢µ pierwszemu nadawcy.
O
tym wszystkim powinna rozstrzygaµ umowa. Tylko ┐e w
w/w przyk│adzie chodzi o utwory, nad kt≤rymi nie ma
jak sprawowaµ indywidualnie kontroli. W tej sytuacji w
wyniku kompromisu w ustawie znalaz│ siΩ zatem przepis
przewiduj▒cy mo┐liwo╢µ rezygnacji z po╢rednictwa
organizacji. Praktyka pokaza│a, ze jest to przepis
martwy, a wszystko to za spraw▒ bardzo przemy╢lanego
okre╢lenia mechanizmu tego zrzeczenia.
Kwestia
reprezentacji dotyka niezwykle wa┐nego w ustawie
zagadnienia: roli organizacji zbiorowego zarz▒dzania.
Uregulowanie ich statusu to nowo╢µ w ustawie. Zapis
ten wywo│ywa│ olbrzymie kontrowersje poniewa┐
wszystkie grupy interes≤w mia│y ╢wiadomo╢µ, ┐e w│a╢nie
od ustawowego ujΩcia tych organizacji zale┐y, jak
wiele postanowie± bΩdzie mog│o liczyµ na egzekucje,
a ile pozostanie martwymi, a tw≤rcy nie uzyskaj▒ nale┐nych
im wynagrodze±, bo nie bΩd▒ w stanie samodzielnie
ustaliµ, gdzie i kto rozpowszechnia ich utwory, ani
przeprowadzaµ negocjacji, rozliczaµ i egzekwowaµ nale┐nych
im wynagrodze±. Innym powodem przemawiaj▒cym za takim
rozwi▒zaniem - autor tworz▒cy np. na potrzeby
produkcji audiowizualnej, zawieraj▒cy umowΩ z nadawc▒
lub producentem fonograficznym, z regu│y podpisze
najbardziej nawet dla siebie niekorzystna umowΩ wiedz▒c,
┐e kontrahent mo┐e na jego miejsce zatrudniµ paru
innych producent≤w. W tej sytuacji rol▒ organizacji
zbiorowego zarz▒dzania jest okre╢lenie zunifikowanych,
racjonalnych zasad korzystania z utwor≤w, wraz z
ustawowym ich zabezpieczeniem. Nale┐y tak┐e pamiΩtaµ,
┐e na rynku jest wiele utwor≤w, kt≤rych status z r≤┐nych
powod≤w trudno jest ustaliµ, a kt≤re tak┐e powinny
byµ chronione.
Sytuacje
te pr≤bowa│ regulowaµ (z r≤┐nym skutkiem)
kontrowersyjny art. 70 ust. 3 ustawy z 1994 r. Tw≤rcy
przyznano w nim z mocy ustawy tantiemy. Wg. ustawy nale┐a│y
siΩ one z tytu│u wy╢wietlania w kinach, odtwarzania z
urz▒dze± mechanicznych, najmu oraz dzier┐awy. W
literalnym brzmieniu tego przepisu do ich wyp│acania
obowi▒zani s▒ producenci. Ustawa wyra╝nie odnosi
wynagrodzenia do wp│yw≤w z rozpowszechniania, a nie
uzyskiwanych przez producent≤w (co mo┐e stanowiµ dla
tw≤rcy bardzo istotn▒ r≤┐nicΩ). Wskazuje to wyra╝nie,
ze mo┐na ich dochodziµ od ka┐dego, kto korzysta z
utworu audiowizualnego. “Nadmiar mo┐liwo╢ci”
wywo│a│ sp≤r o to, kogo ten obowi▒zek praktycznie
powinien obci▒┐aµ, kt≤ry trwa ju┐ od kilku lat. W
jego konsekwencji tw≤rcy, kt≤rych mia│ ten przepis
“chroniµ” od kilku lat nie otrzymuj▒ nale┐nych
im wynagrodze±. Przepis ≤w mia│ jeszcze jeden istotny
mankament, a mianowicie pomija│ najwa┐niejszy obszar
eksploatacji - nadania w ich wszystkich postaciach. Rz▒dowy
projekt przewidywa│ nowelizacjΩ art. 70 ustawy. Jest
to niezbΩdne, wzi▒wszy pod uwagΩ, ┐e w
dotychczasowym brzmieniu przepis ten, np. w odniesieniu
do odtworze± w kinach, praktycznie nie funkcjonuje, a
┐e nie ma zastosowania do nada±, trudno tez dochodziµ
tantiem od nadawc≤w. Do dnia dzisiejszego funkcjonuj▒
nadawcy, kt≤rzy nie respektuj▒ praw radiowo
telewizyjnych tw≤rc≤w, artyst≤w i producent≤w
fonogram≤w. Pozostawienie art. 70 bez zmian konserwowa│oby
taki stan, kt≤ry mo┐na okre╢liµ bezprawiem.
Nowelizacja powinna tak┐e rozstrzygn▒µ kwestie, kt≤re
grupy tw≤rc≤w i artyst≤w wykonawc≤w powinny byµ
uprawnione do wynagrodze± zastrze┐onych w ustawie.
Podstawowe
znaczenie w podjΩtej nowelizacji ma problematyka
organizacji zbiorowego zarz▒dzania, w tym kwestie
zatwierdzania tabel oraz
zasady dzia│ania Komisji Prawa Autorskiego. Masowe
korzystanie z utwor≤w, a wiec nadania, nagrania
mechaniczne, korzystanie w tzw. ╢rodowisku
informatycznym, a wiec reprografie, Internet, wykonania
publiczne, odtworzenia mechaniczne, najem i dzier┐awa,
mo┐e siΩ odbywaµ jedynie za po╢rednictwem
organizacji zbiorowego zarz▒dzania. Kontrola,
licencjonowanie, udzielenie u┐ytkownikom niezbΩdnych
zezwole± , inkasowanie wynagrodze± i identyfikacja
wykorzystywanych utwor≤w i przedmiot≤w praw pokrewnych
wymaga zbudowania bardzo kosztownego systemu wymagaj▒cego
wysoko wykwalifikowanej kadry. Jest to mo┐liwe do
przeprowadzenia tylko w sytuacji gdy koszty roz│o┐y siΩ
na wiele wykorzystywanych utwor≤w i przedmiot≤w praw
pokrewnych. Dlatego sens ma istnienie kilku silnych
organizacji obejmuj▒cych poszczeg≤lne lub zwi▒zane ze
sob▒ pola eksploatacji, albo wielu mniejszych, jednak
╢ci╢le wsp≤│dzia│aj▒cych ze sob▒ w wykonywaniu
funkcji kontrolnych i inkasowych. Przewiduje to rz▒dowy
projekt nowelizacji. Obecna sytuacja jest fenomenem w
skali ╢wiatowej – kilkana╢cie organizacji o krzy┐uj▒cych
siΩ kompetencjach, konkuruj▒cych ze sob▒, a czΩsto
tak┐e zaciekle siΩ zwalczaj▒cych co sprawia, ┐e
prawo egzekwowane jest fragmentarycznie. Je╢li dodamy
do tego niewydolny system s▒downiczy to wy│ania siΩ
nam ma│o optymistyczny obraz. Zawarte w rz▒dowym
projekcie postanowienia (art. 201, 70 i rozdziale 12
ustawy) maj▒ce zlikwidowaµ ten stan zosta│y jednak
przesuniΩte do drugiego etapu nowelizacji, kt≤ry co
prawda wg. zapewnie± ministra Ujazdowskiego zostanie
przeprowadzony jak najszybciej, ale na ile jest to
realne trudno orzec.
Wiele
s│yszy siΩ o nieuzasadnionym obci▒┐aniu producenta
dodatkowymi i nieokre╢lonymi p│atno╢ciami. System
tantiemowy zak│ada, ze s▒ one pochodna wp│yw≤w z
eksploatacji. Jest to wiec p│atno╢µ odroczona i
preferuj▒ca sukces. PrzyjΩcie takiego systemu oznacza
rezygnacje z modelu opartego na wykorzystywaniu przewagi
producenta. Pozostawienie go oznacza os│abianie
rodzimych ╢rodowisk tw≤rczych i artystycznych oraz
przechwytywanie korzy╢ci z sukces≤w eksploatacyjnych,
tyle ze w konsekwencji na ni┐szym poziomie coraz
rzadszych, a┐ do pe│nego zastoju. Minister Zakrzewski
w kr≤tkim czasie swojego urzΩdowania podj▒│ najwa┐niejsze
zadania, o kt≤rych m≤wiono przez parΩ lat. W ci▒gu
zaledwie kilku miesiΩcy doprowadzono do zako±czenia
prac nad nowelizacja prawa autorskiego. Co niezwykle wa┐ne,
by│a to nowelizacja kompleksowa, obejmuj▒ca wszystkie
zagadnienia. We wrze╢niu ubieg│ego roku jej projekt
zosta│ przyjΩty przez rz▒d i 20 pa╝dziernika odby│a
siΩ pierwsza debata plenarna, w wyniku kt≤rej
przekazano projekt Komisji Kultury w Sejmie. R≤wnolegle
jednak uznano, ze nale┐y siΩ skoncentrowaµ na
zmianach niezbΩdnych z punktu widzenia standard≤w
unijnych, a zmianΩ rozdzia│u dotycz▒cego organizacji
zbiorowego zarz▒dzania, │▒cznie z problematyka
Komisji Prawa Autorskiego, wyodrΩbniµ i podj▒µ w
drugim etapie nowelizacji.
Zaanga┐owani
przy projekcie eksperci bardzo powa┐nie r≤┐ni▒ siΩ
w widzeniu przepis≤w dotycz▒cych organizacji
zbiorowego zarz▒dzania, o czym jednak wiadomo ju┐ od
lat. Utrwalanie obecnego stanu oznacza dalsze wyrywkowe
funkcjonowanie ustawy, a to dalsz▒ destrukcjΩ ca│ego
systemu tworzenia i dystrybucji d≤br kultury. Sprawa ma
tak┐e aspekt polityczny. Jest spraw▒ oczywist▒, ┐e r≤┐ne
grupy interes≤w, kt≤rych przepisy te dotycz▒ mog▒
odegraµ istotn▒ rolΩ w zbli┐aj▒cych siΩ coraz wiΩkszymi
krokami wyborach prezydenckich. Te obawy wydaj▒ siΩ
mniej bezpodstawne gdy prze╢ledzi siΩ perypetie niekt≤rych
proponowanych wcze╢niej zapis≤w. Ka┐dy u┐ytkownik
Internetu mia│ okazje zapoznaµ siΩ z tekstem
nowelizacji przed│o┐onym przez sejmowa Komisje Kultury
i ªrodk≤w Przekazu do drugiego czytania (wydzielonym z
projektu rz▒dowego) oraz z do│▒czonym do niego
uzasadnieniem, i┐ motywem jest dostosowanie ustawy do
wymog≤w unijnych. Wszystko by│oby w porz▒dku, gdyby
nie to, ┐e wraz z tym drukiem opublikowana zosta│a w
Internecie opinia o projekcie Komitetu Integracji
Europejskiej. Stwierdzono w niej, ze projekt jest
sprzeczny z wymogami unijnymi, po pierwsze - przez
utrzymanie licencji prawnej w zakresie kabla, po drugie
- przez zastrze┐enie zg│oszone do art. 70 ust. 3
ustawy (uzasadnione naruszeniem zasad wolnej konkurencji
przy dochodzeniu wynagrodze±). A przecie┐ nie jest to
ani w ustawie, ani w projekcie rz▒dowym jedyne ustawowe
umocowanie organizacji zbiorowego zarz▒dzania do
inkasowania na rzecz uprawnionych nale┐nych im
wynagrodze±. WiΩcej, projekt nie wprowadza nowego
umocowania, poniewa┐ ono ju┐ istnieje. Zosta│o
jedynie poszerzone o nadania i reprodukowanie na no╢niku.
Lista uprawnionych wyd│u┐y│a siΩ tylko o jeden
punkt: dotychczas tantiemy przys│ugiwa│y artystom
wykonawcom g│≤wnych r≤l, projekt za╢ obj▒│
wszystkich artyst≤w wykonawc≤w. Wedle nowej redakcji
natomiast tw≤rca nie mo┐e ju┐ zrezygnowaµ z po╢rednictwa
organizacji zbiorowego zarz▒dzania. Wbrew pozorom
sprawa ta nie ma jednak istotnego znaczenia.
Reprezentacja pomy╢lana jest przecie┐ jedynie w
interesie tw≤rcy. Nie ma wiec powodu, ┐eby wi▒za│a
tw≤rcΩ wbrew jego woli. Tyle tylko, ze rezygnacja ta
powinna dotyczyµ wszystkich utwor≤w danego tw≤rcy (a
nie poszczeg≤lnych) oraz powinna - tak jak dotychczas -
byµ sk│adana na pi╢mie organizacji. Nie powinna tez
obejmowaµ prawa do tantiem. Do tego wszystkiego dodaµ
nale┐y kwestie listy os≤b uprawnionych do tantiem, o
kt≤rych mowa w art. 70. W wyst▒pieniu sejmowym
minister Zakrzewski zapowiedzia│ poszerzenie jej o
operator≤w obrazu. Zobowi▒zanie to zosta│o powt≤rzone
na spotkaniu zorganizowanym w Sejmie ze ╢rodowiskami tw≤rczymi
i przedstawicielami u┐ytkownik≤w. Potem usuniΩto ten
przepis z programu nowelizacji, t│umacz▒c to w ma│o
przekonywuj▒cy spos≤b sprzeczno╢ci▒ z przepisami
unijnymi. Mo┐na wiΩc przypuszczaµ, ┐e chodzi│o
raczej o r≤┐nice interes≤w tw≤rc≤w i nadawc≤w.
Wbrew wcze╢niejszemu stanowisku rz▒d na marcowym
posiedzeniu Sejmu przychylnie zaopiniowa│ podzielenie
projektu, jak na ironie w uzasadnieniu cytuj▒c
stanowisko negocjacyjne Polski z Unia, z kt≤rego w
rzeczywisto╢ci wynika│o co╢ dok│adnie przeciwnego,
mianowicie niezbΩdno╢µ przyjΩcia kompleksowej
nowelizacji, w tym zw│aszcza przepis≤w dotycz▒cych
organizacji zbiorowego zarz▒dzania. 14 kwietnia odby│o
siΩ trzecie czytanie projektu. Izba ogromn▒ wiΩkszo╢ci▒
g│os≤w uchwali│a mocno okrojon▒ nowele wraz z nowym
brzmieniem art. 70. W dyskusji nad tym przepisem istotna
role odegra│ minister kultury i dziedzictwa narodowego
K. M. Ujazdowski. Zachowanie w tek╢cie nowelizacji art.
70 ustawy w brzmieniu projektu rz▒dowego odsunΩ│o
obawΩ, ze tworzenie nowych warto╢ci zostanie zast▒pione
zwiΩkszonym importem audiowizualnej tandety. Teraz
przysz│o╢µ znowelizowanej ustawy zale┐y od Senatu i
podpisu Prezydenta. Nale┐y tak┐e oczekiwaµ czy
rzeczywi╢cie Komisja Kultury i ªrodk≤w Przekazu Sejmu
niebawem podejmie prace kontynuuj▒ce nowelizacje prawa
autorskiego i w jakim kierunku ona p≤jdzie.
Na
podstawie: Jan Bleszy±ski “Zmian wiele, brakuje
bardzo wa┐nych” Rzeczpospolita 27.04.2000
Krzysztof Grzybowski |