|
Inteligencja Co
to jest inteligencja?
XII - tomowa Wielka Encyklopedia Powszechna PWN z roku 1965 wyjaśnia, że
jest to swoisty zespół zdolności umysłowych
umożliwiających jednostce sprawne korzystanie z nabytej wiedzy oraz
skuteczne zachowanie się wobec nowych zadań i warunków życia; pojecie
niejednolicie definiowane w psychologii, służące głównie do określania
poziomu ogólnej sprawności intelektualnej poszczególnych ludzi. Jak widać
całe sformułowanie jest dość suche, a na dodatek w każdym źródle
encyklopedycznym pojęcie to jest definiowane nieco inaczej. W naszym potocznym
języku inteligencją nazwaliśmy zdolność lub pewna grupę zdolności, np: do
myślenia, rozwiązywania problemów, do uczenia się. A dawniej? Za twórcę
tego pojęcia uchodzi Cycero, jednak aż do XIX wieku nie posługiwano się nim
zbyt często. W Średniowieczu ludzie mogli uchodzić za inteligentnych jeśli
potrafili pisać i czytać. Współcześnie to chyba jednak za mało - dziś
większe znaczenie ma jakość pisania i czytania, a także umiejętność
szybkiego i dokładnego rozumienia trudnych tekstów. Jednak dla niektórych
plemion Indian północnoamerykańskich bardzo ważna jest umiejętność
czytania śladów zwierzyny łownej. Inteligencja jest więc pojęciem względnym.
Czy więc testy na inteligencję rzeczywiście mierzą sprawiedliwie? W świetle
powyższych wniosków można stwierdzić, że testy mierzą jedynie poziom
wykonania pewnych czynności, co do których społeczeństwo wraz z psychologami
umówiło się, że są ważne w opisie danej jednostki w porównaniu z innymi. Czym
naprawdę jest inteligencja?
W badaniach nad inteligencją ludzką ważnym eksperymentem był
eksperyment Haiera, w którym wykorzystano technikę tomografii opartej na
emisji pozytronów. Ta technika umożliwia
dokładne, bezpośrednie i nieinwazyjne badanie poziomu zużycia glukozy przez
tkankę mózgową. Badanemu wstrzykuje się
dożylnie radioaktywny środek kontrastowy, będący chemicznym analogiem
glukozy. W ciągu następnych 30 minut środek ten rozprzestrzenia się na cały
układ krwionośny, w tym również na naczynia krwionośne w mózgu. Właściwością
tej kontrastowej glukozy jest to, że emituje cząstki elementarne zwane
pozytronami. Wchodzą one w kolizję z elektronami, przez co zanikają,
przekształcając się w promienie gamma. Promienie gamma mogą zaś być
rejestrowane przez specjalny skaner zainstalowany na głowie osoby badanej. Dzięki
temu można uzyskać dokładny obraz tych rejonów mózgu, które wysyłają dużą
ilość pozytronów, a więc tych, które są w dużym stopniu nasycone
kontrastową glukozą, co oznacza, że zużywają relatywnie dużo glukozy, również
zwykłej. Z kolei poziom zużycia
glukozy przez odpowiedni obszar tkanki mózgowej można interpretować jako miarę
aktywności metabolicznej tego obszaru tkanki. Można więc uzyskać informację,
które rejony tkanki mózgowej wykazywały zwiększone zapotrzebowanie na glukozę,
a więc które były aktywne lub zapracowane. Ponieważ technika jest
nieinwazyjna, badany mógł cały czas prowadzić normalną aktywność umysłową
- na przykład rozwiązywać testy psychologiczne. W swoich badaniach Haier pewną
cześć badanych poddał trudnym testom (testy Ravena), a drugą - testom służącym
do pomiaru sprawności w długotrwałym koncentrowaniu uwagi na bodźcach
tego samego rodzaju (tzw. test czujności). Okazało się, że konsumpcja
glukozy była wyraźnie wyższa w grupie rozwiązującej trudny test niż w tej,
na której badano test czujności. Wynika z tego, że intensywna aktywność
intelektualna przejawia się w zwiększonej aktywności metabolicznej pewnych
rejonów kory mózgowej ( ściślej - okolice lewej komory
ciemieniowo-potylicznej). I co ciekawe osoby które uzyskały wysokie wyniki w
teście badającym inteligencję ogólną zużywały mniej glukozy w stosunku do
osób które uzyskały niższe wyniki. Dla przykładu; podczas uczenia się gry
komputerowej Tetris następuje stopniowy spadek poziomu konsumpcji
glukozy przez korę mózgową, co można zinterpretować
jako efekt stopniowej automatyzacji czynności poznawczych w trakcie
uczenia. I tu znów zdumienie - ów spadek aktywności metabolicznej był
znacznie wyraźniejszy u osób uzyskujących wysokie wyniki w testach na IQ. Tak
wiec wszyscy zużywali coraz mniej glukozy na wykonanie czynności stopniowo
automatyzowanej, a zatem relatywnie coraz łatwiejszej. Jednak u osób
uchodzących w świetle wyników testowych za "inteligentne" - spadek
ten był znacznie wyraźniejszy. Analogiczną więc cechą zachowania osób
inteligentnych jest to, ze rozwiązują więcej zadań testowych w jednostce
czasu, co możliwe jest dlatego, iż - jak wynika z przeprowadzonych badań -
"inteligentni" wykonując jakąś prace zużywają mniej energii, a
wiec mniej się męczą i są w stanie wykonać dodatkowe czynności. Geny
a inteligencja.
Najnowsze nowinki ze świata nauki głoszą, że genetycy z Amerykańskich
Narodowych Instytutów Zdrowia (NIH) prowadzą badania nad znalezieniem genu
odpowiadającego za inteligencję u człowieka. Przebadano dwieście
genialnych dzieci z USA, porównano ich DNA z dziećmi przeciętnymi.
Szczegółowe wyniki mają być wyjawione dopiero w przyszłym roku. Jednak
pierwsze informacje mówią, ze za inteligencję odpowiada więcej niż jeden
gen. Ich wpływ jest ogromny i czy jesteśmy inteligentni czy nie wcale nie musi
mieć związku z edukacją, wychowaniem, środowiskiem. Naukowcy, na czele z
wybitnym genetykiem prof. Robertem Plomin'em, będą badać jak działają te
geny. Jedna z teorii głosi, że odpowiadają
one za tworzenie nowych połączeń nerwowych, przez które w mózgu przesyłane
są sygnały nerwowe. Na pewno więc nasza inteligencja zależy od naszego materiału genetycznego, nie rodzimy się z czystą kartką papieru, na której życie i środowisko zapisują swe ślady. Miejmy nadzieję, że nowe odkrycia nie staną się w przyszłości drogą manipulacji genetycznych ciosem dla dzieci pochodzących z rodzin przeciętnych. |