[Date Prev][Date Next][Thread Prev][Thread Next][Date Index][Thread Index]

Odp: Szuflada raz jeszcze, czyli w poszukiwaniu siebie



>>Często cierpimy bo chorobą, która nas najbardziej zżera jest życie, a
>>śmierć...
>>Śmierć jest cudowna.
>>Śmiercią są nasycone obrazy które kocham, muzyka, liście jesienią i plaża
w
>>marcu
>>w pewnym miasteczku-widmie które opuścili turyści.
>>Śmiercią ale nie w teatralnym wydaniu, które po chamsku wdziera się do
>kręgu
>>Kultury Gotyckiej.
>>Obłudne teksty, czarne ciuchy, kretyńskie fryzury czy jarmarczne makijaże
>to
>>jeszcze nie to.
>>Nie to co jest prawdziwe w człowieku.
>
>>Jestem tu i to wystarczy by być tym kim jestem.
>>
>>...in my eyes...
>>
>>AdamD
>
>    Smierc nie jest ani cudowna, ani podla. Ona po prostu jest.
>Czasami wydaje sie, ze gdy sie jej oddamy, moze stanowic
>rozwiazanie wszystkich problemow. Tylko czy to nie jest
>tchorzostwo? Nie boje sie smierci, ale tez wcale mi sie do Niej
>nie spieszy. Niestety Smierc rozwiazuje tylko problemy kogos,
>kto juz znalazl sie w Jej objeciach.
>    Miesiac temu zmarl moj sasiad z naprzeciwka, chorowal na bialaczke nie
>caly miesiac. Mial 28 lat. To dopiero byl dla mnie
>impuls do przemyslen nad sensem Zycia i Smierci. On juz nie ma
>zadnych problemow, jezeli chodzi o doczesne sprawy. Ale gdy
>popatrze na jego zone i dwuletnia corke, to sie serce kraje.
>    Smierc jest jedyna pewna rzecza na tym swiecie i nie da sie jej
>rozpatrywac w kategoriach dobra i zla. Wiekszosc ludzi sie Jej
>boi, tak jak boi sie nieznanego. Osobiscie uwazam, ze czego jak
>czego, ale Smierci bac sie nie trzeba. Po co bac sie czegos, co
>jest nieuniknione?
>    A jezeli przyjdzie komus ochota wziac do reki zyletke, to niech
>sie dobrze zastanowi, jaka sytuacje po sobie zostawia i co go
>spotka dalej. Moze to ostatnia szansa, by sie troche pobawic?
>Dla ateisty jest latwo, nie ma nic. Rozne wiary roznie definiuja
>zycie po smierci. Pomyslcie tylko, jak wieczne potepienie czy
>wieczne szczescie musi byc nudne. (Wlasciwie jak oceniac
>wieczne potepienie czy szczescie, gdy nie ma sie punktu
>odniesienia). Jak ktos wierzy w reinkarnacje, to niech sie
>zastanowi, bo potem moze trafic znacznie gorzej.
>

>>ABSOLUTNIE SIE Z TOBA ZGADZAM!!!

                    Cimeries




>Moje motto:
>CARPE DIEM,   MEMENTO MORI
>Zyj chwila, ale pamietaj ze umrzesz. ;)
>(niektorzy uwazaja ze to sprzecznosc, ale dla mnie najwyzej
>pozorna)
>
>Puchacz.
>
>P.S. A jeżeli chodzi o cala ta teatralnosc, to juz czyjas osobista sprawa.
>Nie kazdy musi sie zastanawiac nad powazniejszymi
>tematami, moze komus odpowiada ta w gruncie rzeczy
>maskarada. Na pewno sam sie nie bede malowal na bialo, czy
>"bawil" w wampira w sypialni. Ale nie bylbym tez soba, gdybym
>tych tematow sie wystrzegal. Intryguja mnie czasami rozne
>zachowania i moze z glupiej ciekawosci chce sie dowiedziec, jak,
>po co, i dlaczego. Chyba w takim miejscu jak ta grupa nie bedzie
>cenzury i tematow tabu.
>
>
>
>________________________________________________
>lista dyskusyjna GOTYK - http://www.goth.art.pl/
>