[Date Prev][Date Next][Thread Prev][Thread Next][Date Index][Thread Index]

Odp: Szuflada raz jeszcze, czyli w poszukiwaniu siebie



>
>----- Original Message -----
>From: Najtvolker <mpoloz@krysia.uni.lodz.pl
>
>> Vampyra Cimeries napisala:
>> [...]
>> C> Do podstawowego pytania : kto to jest got?
>>
>> To tak jak w miłości, nie trzeba tego definiować.
>> Czujesz się gothem (gothką) i już.
>> Nawet rocka gotyckiego nie trzeba słuchać.
>> IMHO to się ma od urodzenia.
>>
>> I z drugiej strony:
>> jeśli ktoś słucha muzyki gotyckiej wcale nie musi
>> uważać się za gotha.
>
>Też chciałem Ci Cimeris na ten temat coś napisać ale ten N mnie ubiegł.
>Zresztą szedłem w kierunku filozoficznego przekombinowania więc dobrze się
>stało.
>Najtvolker ująłeś rzecz cudownie !
>Na pohybel szufladkowcom i dziennikarzom.
>
>Od siebie dodam tylko, że wyróżnikiem bycia Tym Kimś jest specyficzny
>(odróżniający
>od innych ludzi) stosunek do śmierci.
>W jej fizycznym i filozoficznym aspekcie.
>Dopiero z tego, niejako jądra osobowości wywodzi się dalsza droga przez
>życie.
>
>Przy okazji niedawnych dyskusji na temat Tomka B wielu znanych mi gotów
>okazało się być przywiązanych do życia w dość sztampowy sposób ("... to
>straszne...", "...rozumiem ale
>nie popieram...", "...wiadomo był chory..."). Może to tylko nie mający
>znaczenia
>schemat, ale ... .
>Często cierpimy bo chorobą, która nas najbardziej zżera jest życie, a
>śmierć...
>Śmierć jest cudowna.
>Śmiercią są nasycone obrazy które kocham, muzyka, liście jesienią i plaża w
>marcu
>w pewnym miasteczku-widmie które opuścili turyści.
>Śmiercią ale nie w teatralnym wydaniu, które po chamsku wdziera się do
kręgu
>Kultury Gotyckiej.
>Obłudne teksty, czarne ciuchy, kretyńskie fryzury czy jarmarczne makijaże
to
>jeszcze nie to.
>Nie to co jest prawdziwe w człowieku.
>
>Jestem tu i to wystarczy by być tym kim jestem.
>...in my eyes...
>AdamD


To, o czym piszesz przypomina mi raczej depresje. Wowczas to czesto
wystepuje fascynacja smiercia i negacja zycia. Czlowiek buduje swoj wlasny
swiat, swiat calkowicie oderwany od rzeczywistosci, od codziennosci, nazywa
go swiatem smierci. To jak z dekadentami. Do tego innego swiata pomagaly im
dojsc srodki odurzajace, wowczas mogli tworzyc, co tym bardziej dawalo im
swiadomosc slusznosci takiego oderwania. Jednoczesnie zawalali cale "zwykle"
zycie i po prostu nie mieli po co wracac. Kolo sie zamknelo, szli na dno z
wlasnej winy i woli. Tak sie zaczyna depresja. Czasami opamietanie
przychodzi, gdy zakresli sie juz cale kolo, biega od sciany do sciany nie
widzac wyjscia. A wtedy jest, niestety za pozno.
Dlatego taka fascynacje nalezy zdusic w zarodku. Zyjemy tu i teraz, na
tamten swiat zawsze mama czas. Banalne, ale prawdziwe.
Ty masz swoje miasteczko- widmo,  w ktorym jestes kims. Kims innym... A to
glupie, chciec byc niezwyklym nie dlatego, ze jest sie wartosciowym, a tylko
z powodu urojen, obrazu, ktory dzien w dzien z pelna konsekwencja tworzymy i
ktory z czasem staje sie jedynym...A to pewnej osoby chorej na depresje,
wlasnie o jej swiecie smierci...

"Wizje Nocy
Pulapki Ciemnosci
Senne mary
To moj nowy swiat
Jestem opetany
Wizjami Nocy
Pulapkami Ciemnosci
Sennymi marami
To moja nowa Prawda
Schodze nizej
Az do piekla
Coraz glebiej, glebiej, glebiej  ( przyp.:mowil, ze widzi korytarz.
Ciemny...)

Tak, jak kaze mi Ten glos (przyp.: jego wlasny)
Schodzic nizej
Az do piekla
Coraz glebiej, glebiej, glebiej
Moim nowym przeznaczeniem
Jest otworzyc cicha brame
Sluchac glosu mego pana
Zamknac swoj bunt w Tamtym swiecie"

Trzeba nauczyc sie zyc tu i teraz, co nie wyklucza posiadania swojego i
tylko swojego, drugiego "Ja". Ale nalezy pracowac nad rzeczywistoscia, bo
inaczej nas zabije...

                     Cimeries

GotKod1.0_______________________________[www.goth.art.pl]
@[CmW] W+ Mr+++ Mm+++ Me+ Le+ Ll+++ muz+ vamp--- RPG---
MP uzw- imp++ IRC--- prmg+ Lgot+ len+++ hor--- TON= XIII+
TSoM++ DM++ MM!!