[Date Prev][Date Next][Thread Prev][Thread Next][Date Index][Thread Index]

Odp: Szuflada raz jeszcze, czyli w poszukiwaniu siebie



----- Original Message -----
From: Cimeries <cimeries1@poczta.onet.pl>
To: <gotyk@goth.art.pl>
Sent: Sunday, January 23, 2000 8:28 PM
Subject: Odp: Szuflada raz jeszcze, czyli w poszukiwaniu siebie


>
> > (...moje dużo słów...)
>
> >
> To, o czym piszesz przypomina mi raczej depresje. Wowczas to czesto
> wystepuje fascynacja smiercia i negacja zycia. Czlowiek buduje swoj wlasny
> swiat, swiat calkowicie oderwany od rzeczywistosci, od codziennosci,
nazywa
> go swiatem smierci. To jak z dekadentami. Do tego innego swiata pomagaly
im
> dojsc srodki odurzajace, wowczas mogli tworzyc, co tym bardziej dawalo im
> swiadomosc slusznosci takiego oderwania. Jednoczesnie zawalali cale
"zwykle"
> zycie i po prostu nie mieli po co wracac. Kolo sie zamknelo, szli na dno z
> wlasnej winy i woli. Tak sie zaczyna depresja. Czasami opamietanie
> przychodzi, gdy zakresli sie juz cale kolo, biega od sciany do sciany nie
> widzac wyjscia. A wtedy jest, niestety za pozno.
> Dlatego taka fascynacje nalezy zdusic w zarodku. Zyjemy tu i teraz, na
> tamten swiat zawsze mama czas. Banalne, ale prawdziwe.
> Ty masz swoje miasteczko- widmo,  w ktorym jestes kims. Kims innym... A to
> glupie, chciec byc niezwyklym nie dlatego, ze jest sie wartosciowym, a
tylko
> z powodu urojen, obrazu, ktory dzien w dzien z pelna konsekwencja tworzymy
i
> ktory z czasem staje sie jedynym...A to pewnej osoby chorej na depresje,
> wlasnie o jej swiecie smierci...
>
> "Wizje Nocy
> Pulapki Ciemnosci
> Senne mary
> To moj nowy swiat
> Jestem opetany
> Wizjami Nocy
> Pulapkami Ciemnosci
> Sennymi marami
> To moja nowa Prawda
> Schodze nizej
> Az do piekla
> Coraz glebiej, glebiej, glebiej  ( przyp.:mowil, ze widzi korytarz.
> Ciemny...)
>
> Tak, jak kaze mi Ten glos (przyp.: jego wlasny)
> Schodzic nizej
> Az do piekla
> Coraz glebiej, glebiej, glebiej
> Moim nowym przeznaczeniem
> Jest otworzyc cicha brame
> Sluchac glosu mego pana
> Zamknac swoj bunt w Tamtym swiecie"
>
> Trzeba nauczyc sie zyc tu i teraz, co nie wyklucza posiadania swojego i
> tylko swojego, drugiego "Ja". Ale nalezy pracowac nad rzeczywistoscia, bo
> inaczej nas zabije...

Rozumiem.
Nie znając mnie miałaś pełne podstawy do namalowania
takiego obrazu. Zdaję sobie sprawę, że słowa brzmią sucho
bez krwi mojego ciała .
Jednakże całkowicie się z Tobą zgadzam.
Moje niebo pozornie mogło wyglądać jak zachmurzone przed uderzeniem
pioruna...
Ale tak nie jest.
Udało mi się wypracować równowagę pomiędzy światłem a mrokiem.
Zdaję sobie sprawę, że kiedyś mogę stracić równowagę ale takie jest ryzyko
egzystencji w moim rozumieniu.

Ten tekst, który zacytowałaś...
Kto go stworzył ?

Bardzo proszę o odpowiedż.


AdamD