[Date Prev][Date Next][Thread Prev][Thread Next][Date Index][Thread Index]

Odp: Odp: Co w radiu piszczy



----- Original Message -----
From: Morven <morven@venus.ci.uw.edu.pl

> On Thu, 16 Dec 1999, AdamD wrote:
>
> > You`re killing me girl...
> > Czyli, wynika z tego, że audycję zrobisz dla siebie.
> > Odzew słuchaczy będzie zapewne gigantyczny bo jak ogólnie wiadomo,
> > wszycy ludzie interesujący się gotykiem w dzień sypiają, a nocą łapią
> > nietoperze dla rozrywki.
> > Noc również mi nie przeszkadza, wręcz przeciwnie - z tym, ze zajmuję się
> > wtedy głownie spaniem.
> > Taka fanaberia.
>
> You're killing me, boy... ;-)
> Niestety, nie jestem szefem tego radia. Gdyby to ode mnie zalezalo, to
> moja audycja szlaby na antenie niezbyt poznym wieczorem, tak, zeby
> maksymalnie duzo ludzi moglo sluchac.

No to czas już zmienić szefa.
Proponuję Ciebie na szefową : )

> A co do nocy, to uwazam, ze odbior muzyki jakiejkolwiek - szczegolnie
> gotyku - jest wtedy zupelnie inny, specyficzny, wyjatkowy.

Tak. Powieki przyrastają do oczu, zaczynam mieć omamy słuchowe i tracę
równowagę na myśł o pionie. : )))

> > Dla mnie pora wchodząca w rachubę do słuchania radia to maxmalnie
północ, a
> > w porywach do 1.00.
> > Więc jeżeli macie w planach robienie audycji po tej porze to równie
dobrze
> > możecie sami położyć sie spać.
>
> Krotko mowiac rozglosnie nadajace 24 h/na dobe sa do dupy, tak?

Nie, skąd. Dla trzeciej zmiany w kopalni i hucie nadają.
Klasa robotnicza bardzo tym żyje.

> > Zacznijcie wreszcie robić coś dla nas, a nie dla siebie.
> > I słuchajcie głosu ludu.
>
> Dalam dowod, ze chce posluchac glosu ludu...
> Niestety, jeszcze sie taki nie urodzil, co wszystkim by dogodzil. Jedni
> wolaja "wiecej Artrosis", inni "zadnego Artrosis" - skutek jest taki, ze
> bedzie wszystko, bo chcialabym, zeby kazdy znalazl w tej godzince cos dla
> siebie.

Chrzanić to. Muzyki jest tyle, że starczy dla wszystkich, a najważniejsza
jest
różnorodność albo otwartość - "dziś będziemy grać to i to...".
No i wtedy część się kładzie spać a reszta siedzi i słucha.

> > > A na koniec witam wszystkich na tej liscie. Jestem tu juz od jakiegos
> > > czasu, ale do tej pory tylko czytalam to, co napisaliscie. Wiem, ze
kazdy
> > > nowy na kazdej liscie zazwyczaj dostaje na dzien dobry ochrzan, ale
nie
> > > wysysajcie ze mnie calej krwi, zostawcie dla innych...
> >
> > Nie każdy, nie każdy : )))
> > Trzeba sobie zasłużyć.
>
> A czym? ;-)

Czymkolwiek : ))

> > Kiedyś jak będą już programy kompresujące w locie dżwięk do np mp3
> > to będę sobie nastawiał radio i peceta i niech pracują.
> > A Wy możecie sobie robić audycje o 4 am.
> > Potem się posłucha....
>
> Dalej nie rozumiem, jak mozna spac w nocy...

Spróbuj. Zresztą można robic też co innego : ))
If ju noł łot aj min.

> Zwlaszcza, kiedy nastepnego
> dnia jest niedziela i nie trzeba np. wstawac do roboty.

No tak ale co jak rano w niedzielę każą mi jechać do szpitala i zabrać się
do operacji jakiegoś skomplikowanego przypadku ? Sama rozumiesz, że muszę
być wypoczęty. Nie chcę mieć potem na sumieniu nieodpowiedniego
człowieka.

> Co do programow kompresujacych - polecam magnetofon. Tani, dziala podobnie
> - niestety, trzeba zmienic kasete od czasu do czasu...

Technika analogowego zapisu ostała się u mnie tylko jako ośmioślad, a ten za
szybko się kręci.
Ile by nie kosztował kaseciak to i tak szkoda kasy.

> Morven.
> __
> Pozar - zapalki = dziecko

Morven - radio = zapuchnięte gały


Adam D

A tak BTW Darka Błachnia znasz ?