Re: wystroj i takie sobie detale...

["Tenebrae Art" <lukaru@tenebrae.pnet.pl>]

drogi fanthirze,

ok. byla krytyka, bylo jedno zdanie twojej propozycji (to ze mozna polaczyc
impreze i larpa ale tylko raz) i tyle?
a gdzie reszat? jakies rady, wskazowki itp? powiedz wreszcie cos
pozytywnego.
dyskusja w stylu jestes glupi i nic nie wiesz do niczego nie doprowadzi
(przekonalem sie o tym sam niedawno).

dlaczego tyle szyderstwa?

ktos musial ci strasznie zajsc za skore kiedys, srodze cie doswiadczyc.
wszystko juz widziales, wszystko przezyles, wszedzie byles, nie lubisz
erpegow nie lubisz lifestylerow, nie lubisz deklamacji wierszy, nie lubisz
teatru, nie lubisz mieszania stylow...  a co lubisz? jak mala impreza
gotycka powinna wygladac wg ciebie?
ja rozumiem, ze imprezka jest poto by sie wyszalec. w koncu jestesmy
rockandrollowcami, pijemy tanie wino... itd. ale nie sadzisz, ze przydalo by
sie cos oprocz muzyki? troche 'miesa'? wiem pomieszalem dusze z cialem,
wcisnelem lifestyling w slot goth i wyskoczyl mishmash error. przynajmniej
dla ciebie.

wydaje mi sie, ze za bardzo poszufladkowales swiat. podzieliles rzeczy na
prawomyslne i nie prawomyslne. cos co nie pasuje ci do schematu gotyku jest
dla ciebie z gruntu glupie. to troche smieszne.

widze rowniez, ze jestes strasznie powazny. wzieles wszystkie moje zarty w
stylu 'gotycka impreze trzeba robic noca', czy to o krwi - winie, na
powaznie. sorry jezeli wampiryzm cie wkurza, ale coz poczac, ze wciaz
wiekszosci gotom kojarzy z gotykiem. jest symbolem... no wlasnie czego?
tajemnicy, mroku, nocy - nie uwazasz, ze to bliskie gotykowi? a moze masz
inna definicje gotyku?

mowisz o wojnie z larperami. gotyk w przeszlosci wchlonal larperow, przezyl
i wyplul, a to co mowie to tylko powtorka z rozrywki? nie jestem 'na czasie'
itp. super. ale moze ludzie chca tego jeszcze sprobowac? moze nie wszyscy
wszystko widzieli? daj kazdemu sprobowac na wlasna reke, a nie wysmiewaj w
czambul.

obawiam sie, ze zamknales sie w ciasnym schemacie, a pogranicza po prostu
cie wkurzaja. nie lubisz niektorych rzeczy i chetnie bys je z gotyku wywalil
(lub do niego nie wpuscil). na szczescie takie podejscie nie jest
powszechne. gdyby tak bylo nie bylo by dzis ani gothindustrialu, ani
gothmetalu, mrocznego folka, itp. wiekszosc ludzi na tej liscie wciaz
sluchala by blacka lub deathu, a sam gotyk dawno bylby juz historia...

dlaczego gotyk jest tak trwaly? bo jest wciaz na nowo zasilany, wciaz jest
zywy i sie zmienia. zasilany jest przez literature i sztuke z jednej strony,
mode i wizarz z drugiej, muzyke z trzeciej, film z czwartej oraz przez
zjawisko fin de sieclu, folkor, religie i tak przez ciebie pogardzane gry
fabularne.
wszystko to miesza sie jak w tyglu. gotyk stale przekracza swe granice.

przykro mi jezeli admin grupy gotyk@pl tego nie widzi.


luka

np: rob zombie, living dead girl