Rowerowe Szale±stwo

Polska cierpi. Cierpi na chroniczny brak imprez rowerowych dla zwyczajnych ludzi, kt≤rzy wyskakuj▒ raz na tydzie± za miasto na dwie godzinki, spotykaj▒ by rozkoszowaµ siΩ przesuwaj▒cym zupe│nie bez po╢piechu krajobrazem, nie przeje┐d┐aj▒ 8000 km rocznie, nie skacz▒ z dwumetrowych uskok≤w i nie fetyszyzuj▒ roweru. Ci ludzie coraz bardziej znudzeni s▒ ogl▒daniem innych biker≤w na trasie wy╢cig≤w, w kt≤rych nie mogliby, b▒d╝ nie chc▒ wzi▒µ udzia│u. Potrzebne s▒ zawody, konkursy, w kt≤rych sami mogliby uczestniczyµ, bez ┐adnego specjalnego przygotowania si│owego czy technicznego, gdzie mogliby ogl▒daµ kumpli z podw≤rka czy ulicy, dopingowaµ im, b▒d╝ ╢cigaµ siΩ z nimi.

Jedn▒ z takich imprez przeznaczonych dla szerokiego grona ludzi, ka┐dego, kto tylko ma rower, jest "Prince Polo XXL - Rowerowe Szale±stwo". Og≤lnopolska impreza na du┐▒ skalΩ: 8 edycji, a ka┐da w trzech miastach r≤wnocze╢nie. To mi│o, ┐e istniej▒ imprezy ubarwiaj▒ce ponure blokowiska sobotnio-niedzielnymi popo│udniami. Wed│ug organizator≤w "Rowerowe szale±stwo" adresowane jest do zakrΩconych m│odych ludzi, dla kt≤rych aktywny wypoczynek jest sposobem na ┐ycie, m│odzie┐y szk≤│ wszelakich, student≤w, czyli wszystkich w wieku 14-25 lat, choµ zdarzali siΩ te┐ i starsi. O potrzebie takich imprez ╢wiadczy frekwencja widowni - w porywach nawet 8000 os≤b! Podobno na zawody bikerzy ╢ci▒gali na swoich rowerach z miejsc oddalonych o kilkadziesi▒t kilometr≤w.

Leitmotivem ca│ej imprezy by│ Wy╢cig XXL Open, sk│adaj▒cy siΩ z kilku etap≤w. Pierwszym, w kt≤rym bierze udzia│ 64 zg│oszonych zawodnik≤w, s▒ kwalifikacje - wy╢cig na czas w r≤┐nych kategoriach wiekowych: 14-16, 16-18 i powy┐ej 18 lat. Najlepsi awansuj▒ do eliminacji wy╢cigu g│≤wnego. Tu wsp≤│zawodnictwo rozgrywa siΩ na torze przeszk≤d: skocznia, podest z palet, p│otek (zrzucenie poprzeczki kosztowa│o 5 sekund karnych), slalom, bramka, r≤wnowa┐nia, k│oda drzewa, przeci╢niΩcie siΩ pomiΩdzy dwoma "elementami dmuchanymi", g≤rka i meta. Przeszkody by│y przygotowane tak, aby m≤g│ je pokonaµ ka┐dy uczestnik, niezale┐nie od wieku. No, mo┐e z wyj▒tkiem skoczni, tu najczΩ╢ciej zdarza│y siΩ gleby.

Poszczeg≤lne etapy poprzeplatane by│y konkursami oraz pokazami trialu rowerowego i flatlandu. Obie dyscypliny wybrano nieprzypadkowo - s▒ jednymi z najbardziej widowiskowych, ka┐dy popis to prawdziwy show, maj▒ ju┐ to po prostu zapisane w genach.

Je╢li chodzi o trial - wystΩpowa│a ╢wiatowa czo│≤wka, jak▒ niew▒tpliwie stanowi▒ zawodnicy klubu Aquila ze Stryszowa, z Rafa│em Kumorowskim, dwukrotnym Mistrzem ªwiata, na czele. By│ miΩdzy innymi konkurs skoku wzwy┐ i bicie nieoficjalnego rekordu ╢wiata, skoki nad le┐▒cymi osobami, gaszenie ╢wieczki ko│em. W pokazach flatlandu r≤wnie┐ wystΩpowa│a polska czo│≤wka, wy│oniona na I Mistrzostwach Polski zorganizowanych przez bikeBoard, m.in. Mistrz Polski Rafa│ Kazi≤w, choµ w niekt≤rych miastach nie mogli wyst▒piµ ze wzglΩdu na pogodΩ - spad│ deszcz i p│yta rynku sta│a siΩ niebezpiecznie ╢liska. Bole╢nie odczuli tak┐e zawodnicy: by│a brawura i by│y wywrotki.

Konkursy - z nagrodami, rzecz jasna - to strzelanie bramek na rowerze, jazda ty│em, wok≤│ 4 pacho│k≤w ustawionych w ko│o, czy jazda na specjalnych rowerach. Ta ostatnia zabawa wzbudzi│a chyba najwiΩcej emocji: by│ rower "z│amany w p≤│" (co╢ jak sk│adak z ruchomym zawiasem), rower z podw≤jnym prze│o┐eniem w kierownicy (dwa │o┐yska w g│≤wce ramy, osobno dla kierownicy i dla ko│a, kt≤re hula niezale┐nie od ruch≤w kierownic▒ - nikomu nie uda│o siΩ na nim przejechaµ wiΩcej ni┐ 2 metry) oraz d│ugi z kierownic▒ po╢rodku. Trzeba by│o na nim wykonaµ slalom pomiΩdzy pacho│kami. Oj, nie by│o to │atwe, tak mogliby µwiczyµ sternicy tankowc≤w.

Prawda, ┐e proste? Zwyk│y wy╢cig, zwykle konkursy, zwyk│e pokazy - choµ brali w nich udzia│ niezwykli ludzie. Nic nadzwyczajnego. A uczestnikom i widzom zabawa niezwykle siΩ podoba│a. Jakie╢ wnioski na przysz│o╢µ, panowie?

Jan M. Weryho

Napisz do redakcji

Web design
& mastering:
Zbooy