Boardercross Krynica 2000

W niedzielΩ, 13 lutego t│umy narciarzy na Jaworzynie Krynickiej prze┐y│y ciΩ┐ki szok. A wszystko z powodu grupki oszo│om≤w ubranych w kolorowe stroje, kt≤rzy zamiast spokojnie ze╢lizgiwaµ siΩ na jednej lub dw≤ch deskach, siali pop│och, dosiadaj▒c zjazdowych rower⌠w. W dodatku zajΩli po│owΩ stoku i pobudowali jakie╢ dziwne skocznie, przeszkody... Potem zaczΩ│o byµ ciekawie, gdy okaza│o siΩ, ┐e ci wariaci zamierzaj▒ siΩ ╢cigaµ jad▒c we czw≤rkΩ po jednym torze. Tak wygl▒da│ dla przeciΩtnego widza pierwszy Boarder-X zorganizowany przez bikeBoard i firmΩ DunCon, przy du┐ym wsparciu Kolei Gondolowej na JaworzynΩ Krynick▒.

Tydzie± przed zawodami przera┐enie - temperatura w Krynicy +15 stopni. ZaczΩli╢my siΩ przygotowywaµ na zwyk│y slalom w g│Ωbokim b│ocku lub downhill z Jaworzyny. Tak naprawdΩ nie bardzo by│o wiadomo, co robiµ. Na szczΩ╢cie, od ╢rody wr≤ci│ mr≤z i wszyscy mogli odetchn▒µ z ulg▒. TrasΩ przygotowywa│o przez trzy dni, po osiem godzin dziennie, siedem do dzieciΩciu os≤b. Do dyspozycji mieli╢my dwa ratraki, kilkadziesi▒t drewnianych palet i klasyczny sprzΩt budowlany. DziΩki temu mogli╢my po raz pierwszy w tym kraju zbudowa│ naprawdΩ powa┐n▒ trasΩ, z przeszkodami, kt≤re robi│y du┐e wra┐enie. Nawet do╢wiadczony S│owak - Martin Moravcin - wypowiada│ siΩ z uznaniem.

Trasa mia│a oko│o 350 metr≤w d│ugo╢ci, przy przewy┐szeniu rzΩdu 50 metr≤w. Start przy samej trasie zjazdowej. Na pocz▒tku dosyµ szeroko. Pierwszy zakrΩt w prawo - jak siΩ mia│o p≤╝niej okazaµ doskonale spe│ni│ rolΩ "eliminatora". Tu by│y pierwsze kraksy. NastΩpnie │uk w lewo i ostry zakrΩt w prawo, kt≤rego pokonanie u│atwia│a wysoka banda. P≤╝niej dwa zakrΩty z mniejszymi bandami, znacznie wΩ┐szy tor - tu ju┐ siΩ jecha│o raczej pojedynczo - i pierwsza skocznia. Niewysoka, oko│o 120 cm, ale najazd utrudnia│y perfidnie wykopane stopnie - ka┐dy 80 cm wysoko╢ci.

Z tego powodu szczeg≤lnie ci uje┐d┐aj▒cy sztywne rowery zaliczali efektowne "gleby". Dalej szybki, lewy zakrΩt, wyprowadzony na prawie p≤│torametrowy "double". To miejsce wzbudza│o najwiΩcej w▒tpliwo╢ci. Przed zawodami kilkana╢cie os≤b pr≤bowa│o, czΩsto bez rower≤w, skakaµ. To tu Martin, trenuj▒c, z│ama│ swoj▒ slalom≤wkΩ. P≤╝niej wjazd do lasku i kolejne "mocne" miejsce - trzymetrowa skarpa, na szczycie kt≤rej ustawiono niewielk▒ skoczniΩ. Jednak okaza│o siΩ, ┐e nawet niewielka skocznia, w po│▒czeniu z takim uskokiem, mo┐e stanowiµ istotn▒ przeszkodΩ. Zaraz po wyl▒dowaniu zakrΩt z band▒ w lewo, potem w prawo, ╢liski, trudny trawers i prosto w d≤│ - najazd na najwiΩksz▒ skoczniΩ - straight jump z l▒dowaniem w dwudziestocentymetrowej g│Ωboko╢ci kopnym ╢niegu. Ma│o kto potrafi│ opanowaµ rower przy l▒dowaniu, wiΩc du┐a czΩ╢µ startuj▒cych przebiega│a metΩ lub przelatywa│ sam rower, a oszo│omiony zawodnik dopiero zbiera│ siΩ w ╢niegu.

Mimo zimowej aury i monstrualnych (jak na polskie standardy) przeszk≤d, do zawod≤w zapisa│y siΩ 32 osoby. Poniewa┐ zawody nie mia│y ┐adnego zwi▒zku z PZKol-em, startowaµ m≤g│ ka┐dy. Nie wymagano licencji, zezwole±, za╢wiadcze±, ani innych bzdurnych papierk≤w. Podczas eliminacji ka┐dy przeje┐d┐a│ pojedynczo trasΩ (bez wcze╢niejszego treningu). Najlepszy czas uzyska│ Micha│ J≤zkowicz, drugi by│ Piotr Szwedowski, a trzeci Piotr Dunin. Do µwierµfina│≤w kwalifikowa│o siΩ szesna╢cie najlepszych os≤b. Podczas µwierµfina│≤w zrobi│o siΩ gor▒co. Wyeliminowani zostali przez wielu typowani na zwyciΩzc≤w Martin Moravcin i Wojtek ªliwka. Ka┐demu przejazdowi towarzyszy│y liczne upadki i efektowne loty. Na szczΩ╢cie oby│o siΩ bez powa┐niejszych uszkodze± cia│a, czego nie mo┐na powiedzieµ o rowerach. W p≤│fina│ach, ku zaskoczeniu, widz≤w odpad│ Mistrz Polski - Szymon Syrziste i zwyciΩzca eliminacji - Micha│ J≤zkowicz. Fina│owa czw≤rka po kr≤tkiej, lecz za┐artej walce dojecha│a w nastΩpuj▒cej kolejno╢ci: Grzegorz Zieli±ski, Andrzej W≤jcikiewicz, Wojciech Koniuszewski i Tomasz Pietrzycki. Pierwsza czw≤rka oraz jedyna odwa┐na kobieta otrzyma│a nagrody ufundowane przez bikeBoard, zegarki od firmy Timemaster, oraz osprzΩt i akcesoria NC-17 ufundowane przez DunCon.

deStroyer

bikeBoard 4/2000

Napisz do redakcji

Web design
& mastering:
Zbooy