Ania TΩcza
Mi│o╢µ jak wino
---

Mi│o╢µ to uczucie
Tylko dla g│upich tego ╢wiata
WiΩc dzi╢ wiem
»e chcΩ byµ g│upia
ChcΩ byµ w splocie
Naszych r▒k i cia│
Naszych dusz i umys│≤w
Nie chcΩ jutra
Bo ┐ycie to kr≤tka chwila
A dzi╢ ju┐ wiem
»e chcΩ tΩ chwilΩ
SpΩdziµ z tob▒
Mo┐e za sekundΩ mnie
Nie bΩdzie ju┐
Na tym w▒t│ym ╢wiecie
I nie zd▒┐Ω ci
Powiedzieµ jak bardzo ciΩ
Kocham
I mo┐e
Rzeczywi╢cie to g│upie
Ale chcΩ do cholery
Pieprzyµ te g│upoty
Choµby╢
Ich nie rozumia│
Choµby╢
Szuka│ w nich niewidzialnego sensu
Nie
Nie powiem co czujΩ
Bo
To tak jasne i czyste
Jak kryszta│owy kieliszek
Do najwspanialszego wina
Kt≤re nale┐y spijaµ powoli
I rozkoszowaµ siΩ ka┐d▒ kropl▒
Ale
Nigdy nie upijaµ
Swojej chorej ╢wiadomo╢ci
Bo
Nad ranem
Kiedy
Obudzisz siΩ
Nie mo┐esz tego uczucia
Zgasiµ wod▒
I tabletk▒ w bia│ej polewie
Szukaj▒c w umy╢le
Wspomnie± z zesz│ej nocy.

 

index tytu│≤wcofnijdalejTwoje wra┐enia