The VALETZ Magazine nr. 1 (VI) - luty, marzec 1999
[ ISO 8859-2 ]
( wersja ASCII ) ( wersja CP-1250 )
poprzednia strona 
			powr≤t do indeksu nastΩpna strona

 
Spylcie swoje akcje, bo idzie koniec ╢wiata

Jad│em w│a╢nie budy±, kiedy dotar│a do mnie wiadomo╢µ o ko±cu ╢wiata. Przywlekli j▒ do mnie ªwiadkowie Jehowy w liczbie sztuk dwie. Jednak im nie uwierzy│em i dyplomatycznie spu╢ci│em ich kopem w d≤│ schod≤w. M≤j pies te┐ mia│ trochΩ frajdy goni▒c za nimi przez kilka przecznic. Oczywi╢cie nie mog│em im uwierzyµ, gdy┐ wydali mi siΩ niewiarygodni. Czy mo┐e byµ wiarygodnym kto╢, kto w imiΩ zasad nie k│amie, nie cudzo│o┐y i nie oddaje rodzic≤w do domu starc≤w? Przecie┐ fundamentem naszej cywilizacji jest k│amstwo trucizna i zdrada wszystkich i wszystkiego. Jednak z│e wie╢ci wkr≤tce siΩ potwierdzi│y. Bo jeszcze tego samego wieczora, m≤j dziadek, senior rodu, kt≤ry po tym jak trzy lata temu zatru│ siΩ bimbrem cieszy siΩ w rodzinie szacunkiem i powa┐aniem, o╢wiadczy│ nagle: "Koniec ╢wiata! Ten ╢wiat siΩ ko±czy! Banda popapra±c≤w!" Wszyscy zamilkli. Wy│▒czyli╢my nawet ╢wietny reporta┐ o dyskryminacji peda│≤w, ┐eby w nale┐nym skupieniu wys│uchaµ przes│ania. Ale dalszych nauk nie by│o. Dziadek tylko odchrz▒kn▒│ i pocz│apa│ do lod≤wki po kolejne piwo bezalkoholowe oczywi╢cie ;). Nikt poza mn▒ nie poj▒│, tylko ja jeden zrozumia│em, ┐e koniec ╢wiata jest bliski. I oto nie pierwszy ju┐ raz, czarne ptaszysko absolutnej wiedzy zajrza│o mi w oczy. Ale tym razem by│o to ptaszysko wyj▒tkowo t│uste. Podobnie czu│em siΩ tylko raz - w dniu ╢lubu. Drzwi pu│apki siΩ zatrzasnΩ│y, los m≤j zosta│ przypieczΩtowany.

Wr≤ci│em do domu i popad│em w zadumΩ. Z g│Ωbokiej melancholii wytr▒ci│ mnie przyjazny brzΩk szk│a. To m≤j kumpel wjecha│ w│a╢nie z piwem - oczywi╢cie bezalkoholowym ;)

- Twoje trampki zdech│y chyba dawno temu?

- A twoje gacie pamiΩtaj▒ chyba dzie± zwyciΩstwa?

- Istotnie to cenna pami▒tka rodzinna.

Po tych wstΩpnych uprzejmo╢ciach przyst▒pili╢my do konsumpcji, czyli bezalkoholizowania siΩ. Wiedz▒c, ┐e m≤j przyjaciel nie wierzy w ªwiadk≤w Jehowy i w mojego dziadka, uciek│em siΩ do wybiegu.

- Mia│em dzi╢ sen. Oto pojawi│ mi siΩ anio│ i powiedzia│: "Enkidu, ty pop│uczyno cz│owiecze±stwa! Baczno╢µ! Spocznij! W dwuszeregu zbi≤rka! PrzynoszΩ Ci wiadomo╢ci z krainy Nigdy-nigdy. Za trzydzie╢ci dni od dzi╢, jak bum-cyk-cyk bΩdzie koniec ╢wiata" Ja siΩ strasznie przestraszy│em, ale zapyta│em: "Ekscelencjo, jaki dasz mi znak, ┐eby mi uwierzy│ m≤j kumpel, ten niewierny pies"? On mi wtedy da│ ten ╢wiΩty kapselek i powiedzia│: "Poka┐ mu ten ╢wiΩty kapselek a uwierzy". Potem anio│ siΩ rozcie±czy│ w powietrzu i znik│. Howk.

rys. Aleksander Jasi±ski

M≤j kumpel chwilΩ siΩ zastanawia│, a potem uwierzy│ w koniec ╢wiata, tak jak przepowiedzia│ anio│. Kontynuowali╢my konsumpcjΩ. Ustalili╢my, ┐e trzeba opracowaµ jaki╢ plan ratowania ludzko╢ci. Ale bezalkoholowo╢µ piwa powoli dawa│a siΩ nam we znaki. PamiΩtam jak przez mg│Ω, ┐e narysowali╢my kilka szkic≤w i wykre╢lili╢my kilka magicznych znak≤w, kt≤re mia│y zapobiec nieszczΩ╢ciu. Opracowali╢my ╢wietny plany ewakuacji ludzko╢ci na Marsa. Na mapie miasta zaznaczyli╢my kropkami strategiczne sklepy spo┐ywcze, gdzie zaopatrzymy siΩ w suchary i wodΩ pitn▒ dla ludzko╢ci. Jednak jak wiadomo wr≤g ludu, kusy, czyli z│y, czuwa i kr▒┐y ┐eby to i owo po┐reµ. Potem pamiΩtam ju┐ tylko p│omienie piekielne jak na obrazie Memlinga. Wszyscy nagu╢ko biegaj▒ tam i tu. WszΩdzie czuµ by│o smr≤d pal▒cych siΩ cia│, s│ychaµ krzyki grzesznik≤w i modlitwy przera┐onych wd≤w i sierot. Nagle wszystko ucich│o i kiedy my╢la│em, ┐e ju┐ jestem w raju, pielΩgniarka wyja╢ni│a, ┐e po pijaku pu╢cili╢my z dymem m≤j blok. Jednak ja znam prawdΩ i wiem, ┐e to by│a tylko wizja prorocza tego wszystkiego, co wkr≤tce nadejdzie. Tak jak sp│on▒│ m≤j tapczan i komplet zapasowych skarpet, tak wkr≤tce sp│onie ca│y ╢wiat. W ko±cu powiedzia│ mi to anio│ we ╢nie i da│ ╢wiΩty kapselek.

 
Enkidu { boggie_1@friko5.onet.pl }
 

poprzednia strona 
			powr≤t do indeksu nastΩpna strona

29
powr≤t do pocz▒tku
 
The VALETZ Magazine : http://magazine.valetz.art.pl
{ magazine@venus.wis.pk.edu.pl }

(c) by The VALETZ Magazine. Wszelkie prawa zastrze┐one.