The VALETZ Magazine nr. 1 (VI) - luty, marzec 1999
[ ISO 8859-2 ]
( wersja ASCII ) ( wersja CP-1250 )
poprzednia strona 
			powr≤t do indeksu nastΩpna strona

 
Nuke story

Niedaleka przysz│o╢µ. Ulica. T│um ludzi ╢piesz▒cych siΩ z pracy do domu. Ka┐dy cz│owiek, opr≤cz siatki z zakupami, nesesera albo akt≤wki trzyma pod ramieniem ma│▒, starannie fabrycznie zapakowan▒ paczuszkΩ. Na ka┐dej z nich napis, wydrukowany r≤┐n▒ czcionk▒, r≤┐nej wielko╢ci, ale tej samej tre╢ci: " OBiJKITeMM".

Nagle, zupe│nie przypadkowo, Gotech G│owi±ski potr▒ca │okciem przechodz▒cego obok, lekko ju┐ nietrze╝wego Futurleka Sowitrzy±skiego. Obaj maj▒ paczuszki z napisem "OBiJKITeMM".

- Te, kole╢, gdzie sie tak ╢pieszysz? Chcesz mi rΩkΩ urwaµ, czy co ? - wychrypia│ zdenerwowany Futurlek.- NacisnΩ guziczek i cie rodzona ┐ona nie pozna - to m≤wi▒c siΩgn▒│ woln▒ rΩk▒ w kierunku paczuszki.

- Ty mi tu, pijaku, nie be│kocz. Lepiej by╢ co╢ po┐ytecznego zrobi│, a nie...- szybko wyrzuci│ z siebie Gotech, kt≤ry sam do najspokojniejszych nie nale┐a│, po czym doda│ jeszcze - Zreszt▒, z tym "obijakiem" to mi mo┐esz... wiesz, co.

Faktycznie, wprawdzie paczuszka Gotecha by│a mniejsza i bardziej p│aska, ale na jej boku widnia│ napis: " SONY ", a pod spodem : " Made in Japachina ". Tymczasem pude│ko Futurteka, nieco pΩkate, nosi│o napis : " Made in United Africa " , nazwy firmy w og≤le nie by│o.

- He... - tylko tyle wykrztusi│ z siebie Futurlek. Wiedzia│, ┐e gdyby przysz│o co-do-czego to nie mia│by nawet pewno╢ci czy zadzia│a jego "obijak", a "Sony" podobno ma 100% gwarancjΩ. "Podobno" bo jeszcze nikt nie pr≤bowa│...

$#@**

Bezpo╢rednia relacja z przem≤wienia prezydenta Stan≤w Zjednoczonych obu Ameryk i Jeszcze Australii Carlosinusa Whites. W tle wielki, masywny walec o metalicznym po│ysku, ozdobiony kwiatami i wstΩgami w bia│e gwiazdki. Nie spos≤b nie zauwa┐yµ napisu zajmuj▒cego powierzchniΩ wielko╢ci boiska do koszyk≤wki: "BiDoBoJaKaMMAWaN".

- (...) no, to ci z tego Iranu, albo Iraku, jako╢ tak, musz▒ podpisaµ. Bo jak nie, hi hi, to wujek Sam i ciocia Australka wy╢l▒ niespodziankΩ na gwiazdkΩ. Wywali ca│y Iran, Irak i jeszcze p≤│ Azji. BΩdzie na co patrzeµ, oj bΩdzie...jak nie skrobn▒ podpisu. No, to tyle na dzisiaj dobrego. Spadam do domu. Trzymta siΩ

W tej sytuacji Iran ( bo to o ten kraj ca│y czas chodzi│o) oczywi╢cie zgodzi│ siΩ. Iran wprawdzie posiada│ "paczuszkΩ", wcale ma│▒, ale nie m≤g│ siΩ przecie┐ r≤wnaµ do Ameroaustralijskiego kolosa.

^%$@#@

Pok≤j za╢miecony pustymi puszkami po piwie, brudnymi skarpetkami i B. wie czym jeszcze. Przed wielkim ekranem holowizyjnym siedzi rozpostarty na pluszowej kanapie pan B. - projektant pierwszego "OBiJKITeMM"-a ( Osobista Bomba J▒drowa Kt≤r▒ I Ty Mo┐esz Mieµ ) oraz tu┐ obok g│≤wny pomys│odawca "BiDoBoJaKaMMAWaN"-u ( Bardzo Du┐a Bomba J▒drowa Kt≤r▒ My Mamy A Wy Nie ) - pan S. . Na ekranie ko±c≤wka 20 minutowej reklam≤wki chwal▒cej zalety nowego modelu "OBiJKITeMM" firmy W≤lczanka.

- Durnie. Wreszcie spok≤j ... - wyziewa│ pan B.

- Taaaa - sapn▒│ pan S. nie przestaj▒c zdrapywaµ gumy do ┐ucia z lewego kopyta.

&*%@!*)

PiΩµ po ≤smej. Znowu sp≤╝ni│em siΩ do szko│y. Pod lewym ramieniem ╢ciskam moj▒ w│asn▒ "paczuszkΩ". W ko±cu mam te swoje osiemna╢cie lat! Staram siΩ, ┐eby zawarto╢µ nie wysypa│a siΩ na ulicΩ. Wczoraj z ciekawo╢ci rozkrΩci│em swojego "obijaka", ale skrΩciµ z powrotem nie uda│o mi siΩ. Nie wszystkie czΩ╢ci chcia│y siΩ zmie╢ciµ do ╢rodka. Dzisiaj czujΩ jakby w│osy mi rzed│y i zΩby rusza│y siΩ w dzi▒s│ach. Pewnie znowu grypa... Nagle, potykam siΩ o krawΩ┐nik. "Paczuszka" wymyka mi siΩ z r▒k.

rys. Magda P│uciennik

- O, ku - nie doko±czy│em, bo tak w│a╢ciwie to ju┐ mnie nie by│o. Szko│y te┐ nie.

 
Bartosz Koz│owski { bartek_kozlowski@faber.com.pl }
 

poprzednia strona 
			powr≤t do indeksu nastΩpna strona

30
powr≤t do pocz▒tku
 
The VALETZ Magazine : http://magazine.valetz.art.pl
{ magazine@venus.wis.pk.edu.pl }

(c) by The VALETZ Magazine. Wszelkie prawa zastrze┐one.