The VALETZ Magazine nr. 1 (11) - marzec,
kwiecie± 2000
[ CP-1250 ]
( wersja ASCII ) ( wersja ISO 8859-2 )
poprzednia strona 
			powr≤t do indeksu nastΩpna strona

  Refleksje na temat czasu
        Granice nauki
ilustracja: Aleksander Jasi±ski
ilustracja: Aleksander Jasi±ski
Natura czasu od dawna pod£wiadomie zaprz╣ta│a £wiadomo£µ cz│owieka.

Potocznie m≤wi siΩ, ┐e p│ynie, przemija. Jest linearny, a podobno £wiadomie ka┐dy odczuwa go inaczej. M│odym pΩdzi, starszym siΩ wlecze... Do£wiadczamy tego na co dzie± budz╣c siΩ, dzia│aj╣c, zasypiaj╣c, starzej╣c... Odmierzamy go. Filozoficznie twierdzimy, ┐e nigdy dwa razy nie wchodzi siΩ do nurtu tego samego czasu, tak jak nie wstΩpuje siΩ do nurtu tej samej rzeki; chyba ┐e doznajemy dΘja vu...

W fantastyce w czasie siΩ podr≤┐uje: w wehikule, kapsu│ach czasu, relatywistycznych rakietach, tunelach czasoprzestrzennych. W religii - w kolejnych wcieleniach czy inkarnacjach dusz... Modny i wy£wiechtany jest paradoks bliƒniak≤w albo zabicie kt≤rego£ ze swych antenat≤w przed w│asnymi narodzinami. Wpada siΩ w pΩtle czasowe, pe│ne czasowych i przyczynowych paradoks≤w, gdzie mo┐na nie£wiadomie przelecieµ nawet ca│e miesi╣ce albo utraciµ czy zyskaµ ile£ tam lat.

W nauce mechanicystycznej (newtonowskiej) czas (podobnie jak i przestrze±) by│ absolutny. Mia│ strukturΩ niezale┐n╣ od czegokolwiek. W czasie (jak i w przestrzeni) dziaµ siΩ mog│y dowolne zjawiska fizyczne. Czas by│ jakby "pusty", matematyczny; sam z siebie, z w│asnej natury p│yn╣│ jednostajnie, liniowo czyli linearnie, trwa│... Istnia│ jako niezale┐ny byt mechaniki klasycznej. Parametryzowa│ r≤wnania ruchu, pozwala│ deterministycznie przewidywaµ przysz│o£µ uk│ad≤w fizycznych.

W nauce relatywistycznej (einsteinowskiej) czas (a i przestrze±) utraci│ sw╣ absolutno£µ, stopi│ siΩ z przestrzeni╣ w czasoprzestrze±. Sta│ siΩ wzglΩdny, zale┐ny od prΩdko£ci uk│adu inercjalnego w jakim by│ mierzony. Zosta│ czwartym wymiarem. Sta│ siΩ zjawiskiem lokalnym, przesta│ byµ (obok przestrzeni) biern╣ aren╣ zjawisk fizycznych, lecz immanentn╣ w│asno£ci╣ tych┐e zjawisk w postaci metryki czasoprzestrzennej, metryki Minkowskiego, takiej niby-euklidesowej przestrzeni metrycznej. Powi╣zany zosta│ z wymiarami przestrzennymi sta│╣, niezale┐n╣ od niczego prΩdko£ci╣ £wiat│a.

Cia│o poruszaj╣ce siΩ w czasoprzestrzeni z prΩdko£ci╣ £wiat│a z powodu kontrakcji d│ugo£ci musi byµ "p│askie" w kierunku ruchu, dylatacja czasu wymaga, by czas z nim zwi╣zany wcale nie "p│yn╣│", a i rozpΩdzenie cia│a do prΩdko£ci c wymaga│o niesko±czonej energii, przy kt≤rej stawa│o siΩ niesko±czenie masywne, chyba ┐e posiada│o masΩ zerow╣. Teoretycznie po przekroczeniu prΩdko£ci £wiat│a masa i czas stawa│y siΩ... urojone.

Tak oto pojawi│y siΩ rozdzielne £wiaty materialne: tardion≤w, kt≤re nigdy nie przekracza│y, a co najwy┐ej osi╣ga│y prΩdko£µ £wiat│a oraz urojonych tachion≤w, kt≤re nigdy nie by│y wolniejsze od prΩdko£ci £wiat│a. Oba £wiaty dzieli│a nieprzekraczalna bariera "asymptotycznej swobody", do kt≤rej oba £wiaty niesko±czenie siΩ zbli┐a│y, ale siΩ w niej nie zbiega│y.

Z powodu swej linearno£ci, w│asno£ci lokalno£ci i sta│o£ci prΩdko£ci £wiat│a czas wydziwiaµ zacz╣│ nies│ychane rzeczy: inaczej "bieg│" w r≤┐nych uk│adach odniesienia z punktu widzenia innych uk│ad≤w odniesienia. Na przyk│ad wyd│u┐a│ siΩ w niesko±czono£µ przy spadku obserwatora na czarn╣ dziurΩ z zewn╣trz, natomiast stawa│ siΩ sko±czony z punktu widzenia wnΩtrza samej czarnej dziury, co da│o fantastom bodziec do spotka± cywilizacji w takich w│a£nie obszarach czasoprzestrzennych.

Dalej wszystko kolapsowa│o w osobliwo£ci ograniczone r≤┐nego rodzaju sferami, czyli horyzontami zdarze±, spod kt≤rych £wiat│o nie by│o w stanie siΩ wydostaµ, a w samych osobliwo£ciach zawodzi│y prawa fizyki i wszystko ulega│o zmia┐d┐eniu. Lecz mechanika kwantowa pozwala│a czarnym dziurom "parowaµ" kwantami, pozwala│a "wyg│adzaµ" osobliwo£µ lub do niej z powodu efekt≤w kwantowych nie dopuszczaµ. Pojawi│ siΩ na przyk│ad Wszech£wiat bez brzegu, kt≤ry nie mia│ pocz╣tku, gdy┐ efekty kwantowe dopuszcza│y powstanie czasoprzestrzeni w "g│adkim" zjawisku tunelowania kwantowego nie dos│ownie z "nico£ci", bo z samej pr≤┐ni kwantowej, ale i czas przed tunelowaniem te┐ musia│ byµ urojony.

W pewnym rozwi╣zaniu r≤wna± kosmologicznych Wszech£wiat m≤g│ w szczeg≤lny spos≤b rotowaµ i mog│y w nim istnieµ zamkniΩte krzywe czasoprzestrzenne, kt≤re umo┐liwia│y w naturalny spos≤b podr≤┐e w czasie po tych krzywych geodezyjnych, z wszystkimi k│opotami przyczynowymi zwi╣zanymi z takimi podr≤┐ami. Tyle ┐e rotacja Wszech£wiata, tej jego widzialnej czΩ£ci, nie jest dostrzegalna, choµ pojawia│y siΩ, aczkolwiek nie w pe│ni potwierdzane, wzmianki o odkryciu takiego obracania siΩ £wiata...

Okazuje siΩ, ┐e r≤wnania mechaniki kwantowej s╣ niezale┐ne od kierunku czasu. ªwiatowi kwant≤w obojΩtny jest kierunek up│ywu czasu. Antycz╣stki mog╣ byµ cz╣stkami poruszaj╣cymi siΩ wstecz w czasie. Albo za naruszeniem symetrii │adunkowej i parzysto£ci musi zostaµ naruszona tak zwana symetria czasowa, symetria T, mimo ┐e sam Wszech£wiat rozszerza siΩ zgodnie z tak zwan╣ termodynamiczn╣ strza│k╣ czasu. Teorie inflacji natomiast sugeruj╣, ┐e rozdΩcie Wszech£wiata o bodaj┐e sze£µdziesi╣t rzΩd≤w wielko£ci by│o mo┐liwe dlatego, ┐e czas nagle zmieni│ w momencie tego rozdΩcia sw≤j bieg na przeciwny...

A tak w og≤le, to nie ma jednoznacznej struktury matematycznej mechaniki kwantowej. Jest kilka jej ujΩµ: za pomoc╣ teorii przestrzeni Hilberta, gdzie mamy trzy tak zwane interpretacje; za pomoc╣ "ca│ek po drogach"; przy pomocy C*-algebr; i statystycznie, przy pomocy macierzy gΩsto£ci. I na przyk│ad w ujΩciu "ca│ek po trajektoriach" czas po tzw. analitycznym przed│u┐eniu z wielk╣ ochot╣ chce uciec od metryki Minkowskiego do metryki euklidesowej, gdzie staje siΩ... urojony. Traci zatem fizyczne znaczenie, a taki czas urojony ma strukturΩ nie linearn╣, ale kr╣┐y jakby po okrΩgu, kt≤rego promie± - w modelu kosmologicznym np. ostatecznego kolapsu Wszech£wiata - okazuje siΩ byµ odwrotno£ci╣... temperatury.

Tam, gdzie mechanika kwantowa ma byµ zgodna z og≤ln╣ teori╣ wzglΩdno£ci, czyli w teorii kwantowej grawitacji, fizyka ma do czynienia z tak zwanymi wielko£ciami plankowskimi. S╣ to jakby elementarne kwanty: czasu, masy i wymiaru d│ugo£ci. Sta│e te jakby skaluj╣ ca│╣ fizykΩ i Wszech£wiat, i z tych┐e to sta│ych tworz╣ siΩ inne, pochodne sta│e fizyczne. Czas plankowski, jakby kwant czasu (chronon), ma wielko£µ dziesi╣tki w minus 44 potΩdze, i nic mniejszego od niego nie istnieje. To jakby najmniejszy czas, w kt≤rym pojawi│a siΩ czasoprzestrze±. Z kolei plankowska d│ugo£µ to jakby kwant przestrzeni, 10 do minus 35 metra, i r≤wnie┐ nic mniejszego nie mo┐e zaistnieµ. W jednej z teorii ujmuj╣cych wielko£ci plankowskie czasoprzestrze± ma strukturΩ piany kwantowej, gdzie miΩdzy "pΩcherzykami" piany powstaj╣ topologiczne tunele czasoprzestrzenne, gdzie mo┐liwe jest (lub nie) przemieszczanie siΩ miΩdzy £wiatami.

W teoriach superstrun, jednych z mo┐liwych kwantowych teorii grawitacji, gdzie wszystkie cz╣stki s╣ drganiami nie punktowych, ale rozci╣g│ych zamkniΩtych lub otwartych strun, czas fizyczny (a i trzy wymiary przestrzenne) jest zmienn╣ dynamiczn╣, kt≤r╣ otrzymuje siΩ wprowadzaj╣c sztuczny, urojony czas (i urojone wsp≤│rzΩdne). Nie ma on nic wsp≤lnego z rzeczywistym, czyli fizycznym czasem (i przestrzeni╣), jest jakby trikiem matematycznym, kt≤ry pozwala, by ta sztuczna czasoprzestrze± by│a nieobserwowalna, ale w tej sztucznej przestrzeni struny mog╣ zakre£laµ fizyczne, rzeczywiste "wstΩgi £wiata". Jest to jedna z teorii tzw. konformalnych. Je£li wymiar tej sztucznej przestrzeni jest zerowy, istnieje tylko kwazi-czas; je£li jednostkowy - pojawiaj╣ siΩ dwa wymiary i ich krzywizny, je£li podw≤jny... to wiΩcej.

Odpowiedƒ na pytanie o pocz╣tek Wszech£wiata zmusza niejako do wprowadzenia sztucznej czasoprzestrzeni. W innej z kolei teorii sama czasoprzestrze± ma matematyczn╣ strukturΩ pΩtli i wΩz│≤w, i upodobnia siΩ ta czasoprzestrze± do wielowymiarowej "kolczugi", gdzie czas i wiΩcej ni┐ tr≤jwymiarowa przestrze± s╣ odrΩbnymi bytami, podlegaj╣cymi nieoznaczono£ci kwantowej. Jeszcze inna teoria schodzi niejako poni┐ej skali plankowskiej i ukazuje czasoprzestrze± jako sieµ spinow╣ nadaj╣c╣ samej czasoprzestrzeni stany kwantowe, opisuje obrazy proces≤w elementarnych le┐╣cych u jej podstaw...

Wszystko jakby przemawia za tym, ┐e przed pocz╣tkiem Wszech£wiata, przed pocz╣tkiem czasoprzestrzeni, wszystko by│o urojone, wy│╣cznie matematyczne, bez jakichkolwiek objaw≤w fizyczno£ci. I urojony czas (a-czas?), i przestrze±, i... Co za pierwotny, matematyczny "byt" , m≤g│ pojawiµ siΩ, zaistnieµ, i w jaki spos≤b? I je£li by│ abstrakcyjny, matematyczny, i matematycznym znaczeniu niefizyczny, gdy┐ tylko "jΩzykowo-symboliczny", to jak siΩ ufizyczni│, dlaczego i po co? Czym┐e jest urojony czas biegn╣cy po okrΩgu, czas kt≤ry w skali plankowskiej jest li tylko innego rodzaju "d│ugo£ci╣", czas zespolony z pozosta│ymi wymiarami przestrzennymi? Gdzie le┐y granica pocz╣tku czasu, przestrzeni i Wszech£wiata, i ich istoty? Czy┐by le┐a│a wy│╣cznie w logicznych ograniczeniach nauki i mo┐liwo£ci poznawczych umys│u ludzkiego?

Kurt G÷del wykaza│ twierdzenie o niezupe│no£ci, w kt≤rym stanowi│, ┐e ┐aden system dedukcyjny (a takimi systemami s╣ wszystkie teorie tworzone przez my£l ludzk╣) nie jest w stanie udzieliµ odpowiedzi na wszystkie pytania dotycz╣ce system≤w liczbowych (a takimi systemami jest matematyka i teorie wiod╣ce do abstrakcyjnego, matematycznego pra-bytu poprzedzaj╣cego czas, przestrze± i pocz╣tek Wszech£wiata). Twierdzenie to kwestionuje nasze nieograniczone mo┐liwo£ci w dziedzinie tworzenia matematyki, logiki i samego chyba procesu poznania. Nie pozostaje chyba nic innego poza przyznaniem siΩ, ┐e czas jest wy│╣cznie urojonym wymys│em ludzkiej £wiadomo£ci. Podobno nie istnieje, nie p│ynie, lecz nam, ┐yj╣cym z czterech wymiarach, tak tylko siΩ wydaje. Mo┐e nawet i sam Wszech£wiat nie istnieje? Czy┐by to by│a prawdziwa natura czasu (i przestrzeni)?

10.02.2000

 
Grog { korespondencjΩ prosimy kierowaµ na adres redakcji }
poprzednia strona 
			powr≤t do indeksu nastΩpna strona

33
powr≤t do pocz╣tku
 
The VALETZ Magazine : http://magazine.valetz.art.pl
{ magazine@venus.pk.edu.pl }

(c) by The VALETZ Magazine. Wszelkie prawa zastrze┐one.