Jerzy Engel - to nazwisko wprawi│o wszystkich kibic≤w w wielkie zdziwienie. Po zwolnieniu Janusza W≤jcika, ka┐dy my╢la│, ┐e selekcjonerem reprezentacji zostanie Franciszek Smuda, lecz Listkiewicz i sp≤│ka wybrali na to stanowisko mened┐era sto│ecznej Polonii. Jerzy Engel na pocz▒tku mia│ wielkie plany, zapewnia│ wszystkich kibic≤w i dziennikarzy, ┐e Polska bΩdzie gra│a na boiskach Korei i Japonii w 2002 roku. Jednak co mia│ m≤wiµ, ┐e przegramy na samym starcie? Strategi▒ na awans mia│o byµ przyznanie Emmanuelowi Olisadebe polskiego obywatelstwa.

Ale zacznijmy wszystko po kolei. Na pocz▒tku Polska zmierzy│a siΩ z reprezentacj▒ Hiszpanii. Termin dla Polski bardzo niewygodny - pocz▒tek stycznia. W tym okresie polscy pi│karze s▒ w okresie przygotowawczym i dok│adnie kt≤ra liga jest w trakcie przerwy, a kt≤ra w pe│ni rozkwita. Hiszpanie g│adko rozprawili siΩ z Polakami po dw≤ch golach Urzaiza i jednym trafieniem Raula. Ju┐ wtedy da│o siΩ zauwa┐yµ, ┐e brak jest Polsce napastnika, kt≤ry potrafi│ strzelaµ bramki. Przypomnijmy, ┐e ostatnim strzelcem bramki dla naszego zespo│u by│ Tomasz Hajto. Dopiero w czerwcu pi│karze z orze│kim na piersi siΩ prze│ami▒...

Miesi▒c p≤╝niej Polacy zmierzyli siΩ z aktualnymi mistrzami ╢wiata (p≤╝niejszymi triumfatorami Euro 2000) - Francuzami. Kibice przecierali oczy ze dziwienia, gdy Polacy w pierwszej po│owie dominowali nad Francuzami. Dobrze w tym meczu zagra│ Bartosz Karwan, kt≤ry m≤g│ pokonaµ Bartheza. W drugiej po│owie mecz siΩ wyr≤wna│, ale w ostatniej minucie po rzucie wolnym Zidana, Jerzy Dudek skapitulowa│. Po tym meczu g│o╢no by│o w Europie o Dudku, kt≤ry pokaza│ w Pary┐u ╢wiatow▒ klasΩ. M≤wi│o siΩ o transferach do MU i Realu Madryt, ale jak na razie Dudek dalej gra w Roterdamie. Dudek w bramce zast▒pi│ Adama Matyska, kt≤ry straci│ formΩ i nie gra│ ju┐ nawet w bramce Bayeru Leverkusen. W tym meczu nale┐y odnotowaµ wystΩp braci bli╝niak≤w »ew│akow. Nikt po tych dw≤ch meczach nie mia│ pretensji do Engela, ┐e nie zdobyli╢my punkt≤w. Powoli jednak zaczΩto siΩ zastanawiaµ dlaczego Polska nie mo┐e strzeliµ gola. Mia│o to nast▒piµ w kolejnym meczu z WΩgrami.

W kadrze zabrak│o naszego srebrnego medalisty z Barcelonym '92 Andrzeja Juskowiaka. W prasie zaczΩto pisaµ, ┐e jest to wojna pomiΩdzy Engel - Juskowiak, obaj jednak siΩ do tego nie przyznawali. Ta sprawa jest bardzo kontrowersyjna, Polsce jest brak napastnika, kt≤ry potrafi strzelaµ gola i bardzo dziwi mnie dlaczego Engel odstawi│ Juskowiaka na bok. Kolejna decyzja trenera warta opisu to powo│anie do kadry Tomasza Zdebela. Nikomu nie znany pi│karz zostaje powo│any do kadry. To czemu inni selekcjonerzy nie widzieli go w kadrze, a Zdebel nie jest m│odzikiem. Mecz z WΩgrami bardzo ponury i nie murawy zako±czy│ siΩ remisem po zero. Zdebel nic ciekawego nie pokaza│, napastnicy mieli sytuacje ale zabrak│o szczΩ╢cia. I wtedy zaczΩto siΩ zastanawiaµ czy Engel podo│a tego czego obieca│ wszystkim.

W kwietniu reprezentacja zagra│a w Poznaniu z Finlandi▒. Ten mecz pokaza│ jakby siΩ w kadrze przyda│ Emmanuell Olisadebe. Szybki zawodnik jak "Oli" na pewno zmieni│ by grΩ ofensywn▒ reprezentacji - s▒dzi│ Engel i ca│a pi│karska Polska. I wtedy zaczΩto rozwa┐aµ czy czarnosk≤ry pi│karz powinien graµ z or│em na sercu. Domagano siΩ powrotu do kadry Juskowiaka, ale Engel by│ uparty i pozostawia│ na swoim. Mecz w Poznaniu zako±czy│ siΩ remisem i zn≤w bez bramek. Po tym spotkaniu g│o╢no by│o o zwolnieniu z funkcji selekcjonera Jerzego Engela. Przeciw sobie Engel mia│ kibic≤w i dziennikarzy.

Kolejny mecz, kt≤ry nie mia│ ┐adnego sensu, sko±czy│ siΩ pora┐k▒ 1:3. Mecz z Holandi▒ by│ rozgrywany po zako±czeniu sezonu we wszystkich ligach. Pi│karze byli bez formy i ┐adne rozgrywanie meczu nie wchodzi│o w rachubΩ. Jednak takiej reprezentacji jak Holandii siΩ nie odmawia. Jednym pozytywnym akcentem tego meczu by│ gol strzelony przez Paw│a Krysza│owicza. Po tym meczu, oczy wszystkich skierowane by│y na Euro 2000. Podgl▒dali╢my tam grΩ naszego przeciwnika z eliminacji do Mª NorwegiΩ. Po Euro 2000 bardzo wa┐nym wydarzeniem by│o przyznanie polskiego obywatelstwa dla pi│karza urodzonego w Nigerii - Emmanuelowi Olisadebe.

Pupilek Engela od razu zosta│ powo│any na mecz Rumunia - Polska. Pokaza│ w tym meczu na co go staµ i pokona│ bramkarza pod koniec drugiej po│owy. Jednak mecz zako±czy│ siΩ 1:1, w pierwszej po│owie A.Ilie przelobowa│ naszego bramkarza. S▒dz▒c po meczach towarzyskich Polska zn≤w by│a skazana na trzecie miejsce w grupie, tym razem nie bΩdzie mo┐na zwaliµ na to, ┐e nie mamy szczΩ╢cia do Anglik≤w lub innych reprezentacji. Ma│o os≤b wierzy│o w to, ┐e Polska przywiezie ze stolicy Kijowa 3 punkty. Osobi╢cie serduszko podpowiada│o "Bia│o-Czerwoni", a rozum Ukraina...

I po raz pierwszy Engel pozytywnie nas zaskoczy│, przywo┐▒c za wschodniej granicy trzy punkciki. Mo┐na by powiedzieµ, ┐e by│ to wypadek przy pracy Szewczenki i jego zespo│u. Nic z tych rzeczy - po prostu 2 wrze╢nia na stadionie Dynama Kij≤w Polska przewy┐sza│a pi│karsko UkrainΩ. Wspania│y mecz rozegra│a ca│a reprezentacja, a wyr≤┐niµ trzeba Emmanuella Olisadebe, Mareka Ko┐mi±skiego i Piotra ªwierczewskiego. Po tym spotkaniu kibice zapomnieli wszystkie przykre wpadki Engela i rozbudzi│a siΩ w sercu iskierka nadziei na awans. Ale po kilku dniach wr≤ci│a szara rzeczywisto╢µ i trzeba by│o przygotowywaµ siΩ do spotkania z Bia│orusi▒ i Wali▒. Po tym spotkaniu g│o╢no zrobi│o siΩ o polskich pi│karzach i w kolejnych meczach bΩdzie naszym siΩ graµ coraz trudniej.

Przyszed│ pa╝dziernik i reprezentacja zebra│a siΩ na zgrupowaniu w Konstancinie pod Warszaw▒. Najgorsze przewidywania sta│y siΩ faktem - s▒ kontuzje kluczowych graczy. Na pewno nie wyst▒pi Marek Ko┐mi±ski, pod znakiem zapytania stoi wystΩp Olisadebe. Sobota godz. 20:00 - zaraz zacznie siΩ "mecz prawdy". Polacy mecz (jak ka┐dy zapewne wie) wygrali 3:1 po trzech bramkach Ka│u┐nego. Mecz jak siΩ spodziewano by│ bardzo ciΩ┐ki, Bia│orusi postawili bardzo trudne warunki gry. Jednak Polacy niesieni dopingiem zdo│ali wygraµ.

W nastΩpn▒ ╢rodΩ Polska w Warszawie zmierzy│a siΩ z Wali▒. Ka┐dy liczy│ na g│adk▒ wygran▒ por≤wnuj▒c pozycje w rankingu FIFA. Po raz kolejny potwierdzi│o siΩ, ┐e liczby siΩ nie licz▒. Wynik - 0:0 - nie odzwierciedla gry jaka by│a na boisku. Polska dominowa│a nad Walijczykami, gdyby Gilewicz wykorzysta│ super podanie od Karwana mecz siΩ m≤g│ potoczyµ inaczej, a tak pozostaje du┐y nie dosyt. Juskowiak zn≤w nie strzeli│ gola, a mia│ do tego wy╢mienit▒ sytuacjΩ. I to by│ ostatni mecz eliminacyjny w tym roku, na koniec zosta│ nam jeszcze spotkanie z Islandi▒.

Obiektywnie patrz▒c na rok pracy to Engel zrobi│ du┐o. Potrafi│ stworzyµ dru┐ynΩ, kt≤ra przewodzi grupie pi▒tej eliminacji mistrzostw ╢wiata. Musimy wzi▒µ pod uwagΩ, ze nasza grupa jest bardzo wyr≤wnana. Tutaj mo┐e wygraµ ka┐dy z ka┐dym. Ale nie wpadajmy w samozachwyt. Ostatnie lata daj▒ nam du┐o zrozumienia. Wcze╢niej te┐ mieli╢my dobry start w eliminacjach. Kolejne mecze na wiosnΩ, a jak wiemy Polacy graj▒ lepiej na jesie± ni┐ na wiosnΩ. Jednak poczekajmy ten jeden rok i wtedy bΩdzie mo┐na rozliczaµ Jerzego Engela, kt≤remu ┐yczΩ jak najlepiej.

Autor tekstu:
Emil

Legia Serwis
legia.plj.pl