|
"Ch│opaki nie p│acz▒", ale...
Z jednej strony - film naprawdΩ ogl▒da siΩ lekko, │atwo i przyjemnie. Jest mi│▒ odskoczni▒ od problem≤w dnia codziennego... Ot, kolejna stricte polska komedia, w absolutnie gwiazdorskiej obsadzie... Cezary Pazura (jest r≤wnie┐ Radek Pazura - jako postaµ epizodyczna. Zreszt▒ - os≤b znanych polskiemu widzowi w migawkach nie zabraknie), Maciej Stuhr (jest i Jerzy, jednak tylko na portrecie), Miros│aw Zbrojewicz, Bohdan úazuka...
Z drugiej jednak strony zasmuca fakt, i┐ tym, co charakteryzuje "rdzennie polsk▒" komediΩ jest... jΩzyk. Czy bez "kopalnianych" wi▒zanek naprawdΩ ju┐ nie mo┐na siΩ obej╢µ? Rozumiem, ┐e kwestia "---, --- ---, ---, ---, ---!" jest ╢mieszna... ale czy nie popadamy w niezdrowe skrajno╢ci?
Smutne, bo gdyby z│agodziµ dialogi - film straci│by wiele... chyba zbyt wiele. Czy jeste╢my zatem skazani na to, i┐ na polski film nie zabiera siΩ dzieci, m│odszego rodze±stwa, kuzynostwa? Czy mo┐e wyj╢µ nale┐y z za│o┐enia, "┐e przecie┐ i tak w szko│ach siΩ z tym zetkn▒, a w kinie to przynajmniej na jakim╢ poziomie... i z odpowiedni▒ dykcj▒ przeklinaj▒?" :I
I jeszcze jedno... Rzecz, kt≤ra r≤wnie┐ niew▒tpliwie ╢mieszy - m│odzie┐ "pal▒ca fajΩ". Od razu na my╢l przychodzi kwestia tzw. "narkotyk≤w lekkich" - za╢ przedstawiony w "Ch│opakach" obraz jest tak... niewinny. Oczywi╢cie - m│odzi "jaracze d┐oint≤w" tworz▒ niepowtarzalny klimat na ekranie, idealnie przygotowuj▒ grunt dla wielu scen, perfekcyjnie zamykaj▒ film...
Wiem. M≤g│bym siΩ przyczepiµ jeszcze do pijanych policjant≤w, ca│ej "bran┐y", w kt≤rej pracuje wiΩkszo╢µ bohater≤w... I w zasadzie z filmu zosta│oby jedna, mo┐e dwie sceny.
Byµ i tak mo┐e, ┐e wspomniane wy┐ej zastrze┐enia maj▒ tak nik│▒ "szkodliwo╢µ spo│eczn▒", i┐ w zasadzie nie ma o czym m≤wiµ... i mam szczer▒ nadziejΩ, ┐e tak w│a╢nie bΩdzie! :]
Reasumuj▒c - "Ch│opaki nie p│acz▒" to naprawdΩ dobra polska komedia, na kt≤r▒ mo┐na i╢µ do kina nawet kilka razy, za ka┐dym bawi▒c siΩ r≤wnie dobrze, zapewne wiele dialog≤w nabierze swego rodzaju kultowo╢ci - szkoda tylko, ┐e w wielu miejscach nie bΩdzie mo┐na ich na g│os wypowiedzieµ... :]
|