home
***
CD-ROM
|
disk
|
FTP
|
other
***
search
/
PC Shareware 1998 January
/
PCShareware-1-98.bin
/
edukacja
/
biblia
/
1kor.txt
< prev
next >
Wrap
Text File
|
1997-08-20
|
46KB
|
603 lines
R1
01 Pawe│, z woli Bo┐ej powo│any na aposto│a Jezusa Chrystusa, i Sostenes, brat,
02 do Ko£cio│a Bo┐ego w Koryncie, do tych, kt≤rzy zostali u£wiΩceni w Jezusie Chrystusie i powo│ani do £wiΩto£ci
wesp≤│ ze wszystkimi, kt≤rzy na ka┐dym miejscu wzywaj╣ imienia Pana naszego Jezusa Chrystusa, ich i
naszego (Pana).
03 úaska wam i pok≤j od Boga Ojca naszego, i Pana Jezusa Chrystusa!
04 Bogu mojemu dziΩkujΩ wci╣┐ za was, za │askΩ dan╣ wam w Chrystusie Jezusie.
05 W Nim to bowiem zostali£cie wzbogaceni we wszystko: we wszelkie s│owo i wszelkie poznanie,
06 bo £wiadectwo Chrystusowe utrwali│o siΩ w was,
07 tak i┐ nie brakuje wam ┐adnego daru │aski, gdy oczekujecie objawienia siΩ Pana naszego Jezusa Chrystusa.
08 On te┐ bΩdzie umacnia│ was a┐ do ko±ca, aby£cie byli bez zarzutu w dzie± Pana naszego Jezusa Chrystusa
09 Wierny jest B≤g, kt≤ry powo│a│ nas do wsp≤lnoty z Synem swoim Jezusem Chrystusem, Panem naszym.
10 A przeto upominam was, bracia, w imiΩ Pana naszego Jezusa Chrystusa, aby£cie byli zgodni, i by nie by│o
w£r≤d was roz│am≤w; by£cie byli jednego ducha i jednej my£li.
11 Doniesiono mi bowiem o was, bracia moi, przez ludzi Chloe, ┐e zdarzaj╣ siΩ miΩdzy wami spory.
12 My£lΩ o tym, co ka┐dy z was m≤wi: Ja jestem Paw│a, a ja Apollosa; ja jestem Kefasa, a ja Chrystusa.
13 Czy┐ Chrystus jest podzielony? Czy┐ Pawe│ zosta│ za was ukrzy┐owany? Czy┐ w imiΩ Paw│a zostali£cie
ochrzczeni?
14 DziΩkujΩ Bogu, ┐e pr≤cz Kryspusa i Gajusa nikogo z was nie ochrzci│em.
15 Nikt przeto nie mo┐e powiedzieµ, ┐e w imiΩ moje zosta│ ochrzczony.
16 Zreszt╣, prawda, ochrzci│em dom Stefanasa. Poza tym nie wiem, czym ochrzci│ jeszcze kogo£.
17 Nie pos│a│ mnie Chrystus, abym chrzci│, lecz abym g│osi│ EwangeliΩ, i to nie w m╣dro£ci s│owa, by nie
zniweczyµ Chrystusowego krzy┐a.
18 Nauka bowiem krzy┐a g│upstwem jest dla tych, co id╣ na zatracenie, moc╣ Bo┐╣ za£ dla nas, kt≤rzy dostΩpujemy
zbawienia.
19 Napisane jest bowiem: WytracΩ m╣dro£µ mΩdrc≤w, a przebieg│o£µ przebieg│ych zniweczΩ.
20 Gdzie jest mΩdrzec? Gdzie uczony? Gdzie badacz tego, co doczesne? Czy┐ nie uczyni│ B≤g g│upstwem
m╣dro£ci £wiata?
21 Skoro bowiem £wiat przez m╣dro£µ nie pozna│ Boga w m╣dro£ci Bo┐ej, spodoba│o siΩ Bogu przez g│upstwo
g│oszenia s│owa zbawiµ wierz╣cych.
22 Tak wiΩc, gdy »ydzi ┐╣daj╣ znak≤w, a Grecy szukaj╣ m╣dro£ci,
23 my g│osimy Chrystusa ukrzy┐owanego, kt≤ry jest zgorszeniem dla »yd≤w, a g│upstwem dla pogan,
24 dla tych za£, kt≤rzy s╣ powo│ani, tak spo£r≤d »yd≤w, jak i spo£r≤d Grek≤w, Chrystusem, moc╣ Bo┐╣ i m╣dro£ci╣ Bo┐╣.
25 To bowiem, co jest g│upstwem u Boga, przewy┐sza m╣dro£ci╣ ludzi, a co jest s│abe u Boga, przewy┐sza moc╣
ludzi.
26 Przeto przypatrzcie siΩ, bracia, powo│aniu waszemu! Niewielu tam mΩdrc≤w wed│ug oceny ludzkiej, niewielu
mo┐nych, niewielu szlachetnie urodzonych.
27 B≤g wybra│ w│a£nie to, co g│upie w oczach £wiata, aby zawstydziµ mΩdrc≤w, wybra│ to, co niemocne, aby
mocnych poni┐yµ;
28 i to, co nie jest szlachetnie urodzone wed│ug £wiata i wzgardzone, i to, co nie jest, wyr≤┐ni│ B≤g, by to co jest,
unicestwiµ,
29 tak by siΩ ┐adne stworzenie nie chep│pi│o przed obliczem Boga.
30 Przez Niego bowiem jeste£cie w Chrystusie Jezusie, kt≤ry sta│ siΩ dla nas m╣dro£ci╣ od Boga i sprawiedliwo£ci╣,
i u£wiΩceniem, i odkupieniem,
31 aby, jak to jest napisane, w Panu siΩ chlubi│ ten, kto siΩ chlubi.
R2
01 Tak te┐ i ja przyszed│szy do was, bracia, nie przyby│em, by b│yszcz╣c s│owem i m╣dro£ci╣ dawaµ wam
£wiadectwo Bo┐e.
02 Postanowi│em bowiem, bΩd╣c w£r≤d was, nie znaµ niczego wiΩcej, jak tylko Jezusa Chrystusa, i to
ukrzy┐owanego.
03 I stan╣│em przed wami w s│abo£ci i w bojaƒni, i z wielkim dr┐eniem.
04 A mowa moja i moje g│oszenie nauki nie mia│y nic z uwodz╣cych przekonywaniem s│≤w m╣dro£ci, lecz by│y
ukazywaniem ducha i mocy,
05 aby wiara wasza opiera│a siΩ nie na m╣dro£ci ludzkiej, lecz na mocy Bo┐ej.
06 A jednak g│osimy m╣dro£µ miΩdzy doskona│ymi, ale nie m╣dro£µ tego £wiata ani w│adc≤w tego £wiata, zreszt╣
przemijaj╣cych.
07 Lecz g│osimy tajemnicΩ m╣dro£ci, m╣dro£µ ukryt╣, tΩ, kt≤r╣ B≤g przed wiekami przeznaczy│ ku chwale naszej,
08 tΩ, kt≤rej nie poj╣│ ┐aden z w│adc≤w tego £wiata; gdyby j╣ bowiem pojΩli, nie ukrzy┐owaliby Pana chwa│y;
09 lecz w│a£nie g│osimy, jak zosta│o napisane, to, czego ani oko nie widzia│o, ani ucho nie s│ysza│o, ani serce
cz│owieka nie zdo│a│o poj╣µ, jak wielkie rzeczy przygotowa│ B≤g tym, kt≤rzy Go mi│uj╣.
10 Nam za£ objawi│ to B≤g przez Ducha. Duch przenika wszystko, nawet g│Ωboko£ci Boga samego.
11 Kto za£ z ludzi zna to, co ludzkie, je┐eli nie duch, kt≤ry jest w cz│owieku? Podobnie i tego, co Boskie, nie
zna nikt, tylko Duch Bo┐y.
12 Ot≤┐ my£my nie otrzymali ducha £wiata, lecz Ducha, kt≤ry jest z Boga, dla poznania dar≤w Bo┐ych.
13 A g│osimy to nie uczonymi s│owami ludzkiej m╣dro£ci, lecz pouczeni przez Ducha, przedk│adaj╣c duchowe
sprawy tym, kt≤rzy s╣ z Ducha.
14 Cz│owiek zmys│owy bowiem nie pojmuje tego, co jest z Bo┐ego Ducha. G│upstwem mu siΩ to wydaje i nie
mo┐e tego poznaµ, bo tylko duchem mo┐na to rozs╣dziµ.
15 Cz│owiek za£ duchowy rozs╣dza wszystko, lecz sam przez nikogo nie jest s╣dzony.
16 Kt≤┐ wiΩc pozna│ zamys│ Pana tak, by Go m≤g│ pouczaµ? My w│a£nie znamy zamys│ Chrystusowy.
R3
01 A ja nie mog│em, bracia, przemawiaµ do was jako do ludzi duchowych, lecz jako do cielesnych, jako do
niemowl╣t w Chrystusie.
02 Mleko wam da│em, a nie pokarm sta│y, bo£cie byli niemocni; zreszt╣ i nadal nie jeste£cie mocni.
03 Ci╣gle przecie┐ jeszcze jeste£cie ciele£ni. Je┐eli bowiem jest miΩdzy wami zawi£µ i niezgoda, to czy┐ nie jeste£cie
ciele£ni i nie postΩpujecie tylko po ludzku?
04 Skoro jeden m≤wi: Ja jestem Paw│a, a drugi: Ja jestem Apollosa, to czy┐ nie postΩpujecie tylko po ludzku?
05 Kim┐e jest Apollos? Albo kim jest Pawe│? S│ugami, przez kt≤rych uwierzyli£cie wed│ug tego, co ka┐demu da│
Pan.
06 Ja sia│em, Apollos podlewa│, lecz B≤g da│ wzrost.
07 Ot≤┐ nic nie znaczy ten, kt≤ry sieje, ani ten, kt≤ry podlewa, tylko Ten, kt≤ry daje wzrost - B≤g.
08 Ten, kt≤ry sieje, i ten, kt≤ry podlewa, stanowi╣ jedno; ka┐dy wed│ug w│asnego trudu otrzyma nale┐n╣ mu zap│atΩ.
09 My bowiem jeste£my pomocnikami Boga, wy za£ jeste£cie uprawn╣ rol╣ Bo┐╣ i Bo┐╣ budowl╣.
10 Wed│ug danej mi │aski Bo┐ej, jako roztropny budowniczy, po│o┐y│em fundament, kto£ inny za£ wznosi
budynek. Niech ka┐dy jednak baczy na to, jak buduje.
11 Fundamentu bowiem nikt nie mo┐e po│o┐yµ innego, jak ten, kt≤ry jest po│o┐ony, a kt≤rym jest Jezus Chrystus.
12 I tak jak kto£ na tym fundamencie buduje: ze z│ota, ze srebra, z drogich kamieni, z drzewa, z trawy lub ze
s│omy,
13 tak te┐ jawne siΩ stanie dzie│o ka┐dego: ods│oni je dzie± (Pa±ski); oka┐e siΩ bowiem w ogniu, kt≤ry je wypr≤buje,
jakie jest.
14 Ten, kt≤rego dzie│o wzniesione na fundamencie przetrwa, otrzyma zap│atΩ;
15 ten za£, kt≤rego dzie│o sp│onie, poniesie szkodΩ: sam wprawdzie ocaleje, lecz tak jakby przez ogie±.
16 Czy┐ nie wiecie, ┐e£cie £wi╣tyni╣ Boga i ┐e Duch Bo┐y mieszka w was?
17 Je┐eli kto£ zniszczy £wi╣tyniΩ Boga, tego zniszczy B≤g. îwi╣tynia Boga jest £wiΩt╣, a wy ni╣ jeste£cie.
18 Niechaj siΩ nikt nie │udzi. Je£li kto£ spo£r≤d was mniema, ┐e jest m╣dry na tym £wiecie, niech siΩ stanie g│upim, by
posiad│ m╣dro£µ.
19 M╣dro£µ bowiem tego £wiata jest g│upstwem u Boga. Zreszt╣ jest napisane: On udaremnia zamys│y
przebieg│ych
20 lub tak┐e: Wie Pan, ┐e pr≤┐ne s╣ zamys│y mΩdrc≤w.
21 Niech siΩ przeto nie che│pi nikt z powodu ludzi. Wszystko bowiem jest wasze:
22 czy to Pawe│, czy Apollos, czy Kefas; czy to £wiat, czy ┐ycie, czy £mierµ, czy to rzeczy teraƒniejsze, czy
przysz│e; wszystko jest wasze,
23 wy za£ Chrystusa, a Chrystus - Boga.
R4
01 Niech wiΩc uwa┐aj╣ nas ludzie za s│ugi Chrystusa i za szafarzy tajemnic Bo┐ych.
02 A od szafarzy ju┐ tutaj siΩ ┐╣da, aby ka┐dy z nich by│ wierny.
03 Mnie za£ najmniej zale┐y na tym, czy bΩd╣c os╣dzony przez was, czy przez jakikolwiek trybuna│ ludzki Co
wiΩcej, nawet sam siebie nie s╣dzΩ.
04 Sumienie nie wyrzuca mi wprawdzie niczego, ale to mnie jeszcze nie usprawiedliwia. Pan jest moim sΩdzi╣.
05 Przeto nie s╣dƒcie przedwcze£nie, dop≤ki nie przyjdzie Pan, kt≤ry rozja£ni to, co w ciemno£ciach ukryte, i
ujawni zamiary serc. Wtedy ka┐dy otrzyma od Boga pochwa│Ω.
06 M≤wi╣c to, mia│em na my£li, bracia, mnie samego i Apollosa, ze wzglΩdu na was, aby£cie mogli zrozumieµ, ┐e nie
wolno wykraczaµ ponad to, co zosta│o napisane, i niech nikt w swej pysze nie wynosi siΩ nad drugiego.
07 Kt≤┐ bΩdzie ciΩ wyr≤┐nia│? C≤┐ masz, czego by£ nie otrzyma│? A je£li£ otrzyma│, to czemu siΩ che│pisz, tak jakby£ nie
otrzyma│
08 Tak wiΩc ju┐ jeste£cie nasyceni, ju┐ op│ywacie w bogactwa. ZaczΩli£cie kr≤lowaµ bez nas! Ot≤┐ tak! Nawet trzeba,
┐eby£cie kr≤lowali, by£my mogli wsp≤│kr≤lowaµ z wami.
09 Wydaje mi siΩ bowiem, ┐e B≤g nas, aposto│≤w, wyznaczy│ jako ostatnich, jakby na £mierµ skazanych. Stali£my
siΩ bowiem widowiskiem £wiatu, anio│om i ludziom;
10 my g│upi dla Chrystusa, wy m╣drzy w Chrystusie, my niemocni, wy mocni; wy doznajecie szacunku, a my
wzgardy.
11 A┐ do tej chwili │akniemy i cierpimy pragnienie, brak nam odzie┐y, jeste£my policzkowani i skazani na
tu│aczkΩ,
12 i utrudzeni prac╣ r╣k w│asnych. B│ogos│awimy, gdy nam z│orzecz╣, znosimy, gdy nas prze£laduj╣;
13 dobrym s│owem odpowiadamy, gdy nas spotwarzaj╣. Stali£my siΩ jakby £mieciem tego £wiata i odraz╣ dla
wszystkich a┐ do tej chwili.
14 Nie piszΩ tego, ┐eby was zawstydziµ, lecz aby was napomnieµ - jako moje najdro┐sze dzieci.
15 Choµby£cie mieli bowiem dziesi╣tki tysiΩcy wychowawc≤w w Chrystusie, nie macie wielu ojc≤w; ja to w│a£nie
przez EwangeliΩ zrodzi│em was w Chrystusie Jezusie.
16 ProszΩ was przeto, b╣dƒcie na£ladowcami moimi.
17 Dlatego to pos│a│em do was Tymoteusza, kt≤ry jest moim synem umi│owanym i wiernym w Panu, aby wam
przypomnia│ drogi moje w Chrystusie i to, czego nauczam wszΩdzie, w ka┐dym Ko£ciele.
18 Przechwalali siΩ niekt≤rzy, dumni z tego, ┐e nie przybywam do was.
19 Ot≤┐ w│a£nie przybΩdΩ wkr≤tce, je£li taka bΩdzie wola Pana, i bΩdΩ zwa┐a│ nie na s│owa tych, co siΩ unosz╣ pych╣, ale na
to, co mog╣ uczyniµ.
20 Albowiem nie w s│owie, lecz w mocy przejawia siΩ kr≤lestwo Bo┐e.
21 C≤┐ chcecie? Z r≤zg╣ mam do was przybyµ czy z mi│o£ci╣ i z │agodno£ci╣ ducha?
R5
01 S│yszy siΩ powszechnie o rozpu£cie miΩdzy wami, i to o takiej rozpu£cie, jaka siΩ nie zdarza nawet w£r≤d pogan;
mianowicie, ┐e kto£ ┐yje z ┐on╣ swego ojca.
02 A wy unie£li£cie siΩ pych╣, zamiast z ubolewaniem ┐╣daµ, by usuniΩto spo£r≤d was tego, kt≤ry siΩ dopu£ci│
wspomnianego czynu.
03 Ja za£ nieobecny wprawdzie cia│em, ale obecny duchem, ju┐ potΩpi│em, tak jakby by│ w£r≤d was, sprawcΩ
owego przestΩpstwa.
04 Przeto wy, zebrawszy siΩ razem w imiΩ Pana naszego Jezusa, w │╣czno£ci z duchem moim i z moc╣ Pana
naszego Jezusa,
05 wydajcie takiego szatanowi na zatracenie cia│a, lecz ku ratunkowi jego ducha w dzie± Pana Jezusa.
06 Wcale nie macie siΩ czym chlubiµ! Czy┐ nie wiecie, ┐e odrobina kwasu ca│e ciasto zakwasza?
07 Wyrzuµcie wiΩc stary kwas, aby£cie siΩ stali nowym ciastem, jako ┐e prza£ni jeste£cie. Chrystus bowiem zosta│
z│o┐ony w ofierze jako nasza Pascha.
08 Tak przeto odprawiajmy £wiΩto nasze, nie przy u┐yciu starego kwasu, kwasu z│o£ci i przewrotno£ci, lecz -
prza£nego chleba czysto£ci i prawdy.
09 Napisa│em wam w li£cie, ┐eby£cie nie obcowali z rozpustnikami.
10 Nie chodzi o rozpustnik≤w tego £wiata w og≤le ani o chciwc≤w i zdzierc≤w lub ba│wochwalc≤w; musieliby£cie
bowiem ca│kowicie opu£ciµ ten £wiat.
11 Dlatego pisa│em wam w≤wczas, by£cie nie przestawali z takim, kt≤ry nazywaj╣c siΩ bratem, w rzeczywisto£ci
jest rozpustnikiem, chciwcem, ba│wochwalc╣, oszczerc╣, pijakiem lub zdzierc╣. Z takim nawet nie siadajcie
wsp≤lnie do posi│ku.
12 Jak┐e bowiem mogΩ s╣dziµ tych, kt≤rzy s╣ na zewn╣trz? Czy┐ i wy nie s╣dzicie tych, kt≤rzy s╣ wewn╣trz?
13 Tych, kt≤rzy s╣ na zewn╣trz, os╣dzi B≤g. Usu±cie z│ego spo£r≤d was samych.
R7
01 Czy odwa┐y siΩ kto£ z was, gdy zdarzy siΩ nieporozumienie z drugim, szukaµ sprawiedliwo£ci u
niesprawiedliwych, zamiast u £wiΩtych?
02 Czy nie wiecie, ┐e £wiΩci bΩd╣ sΩdziami tego £wiata? A je£li £wiat bΩdzie przez was s╣dzony, to czy┐ nie jeste£cie
godni wyrokowaµ w tak b│ahych sprawach?
03 Czy┐ nie wiecie, ┐e bΩdziemy s╣dzili tak┐e anio│≤w? O ile┐ przeto wiΩcej przez Ducha Boga naszego.
12 Wszystko mi wolno, ale nie wszystko przynosi korzy£µ. Wszystko mi wolno, ale ja niczemu nie oddam siΩ w
niewolΩ.
13 Pokarm dla ┐o│╣dka, a ┐o│╣dek dla pokarmu. B≤g za£ unicestwi jedno i drugie. Ale cia│o nie jest dla rozpusty,
lecz dla Pana, a Pan dla cia│a.
14 B≤g za£ i Pana wskrzesi│ i nas r≤wnie┐ sw╣ moc╣ wskrzesi z martwych.
15 Czy┐ nie wiecie, ┐e cia│a wasze s╣ cz│onkami Chrystusa? Czy┐ wzi╣wszy cz│onki Chrystusa bΩdΩ je czyni│
cz│onkami nierz╣dnicy? Przenigdy!
16 Albo czy┐ nie wiecie, ┐e ten, kto │╣czy siΩ z nierz╣dnic╣, stanowi z ni╣ jedno cia│o? BΩd╣ bowiem - jak jest
powiedziane - dwoje jednym cia│em.
17 Ten za£, kto siΩ │╣czy z Panem, jest z Nim jednym duchem.
18 Strze┐cie siΩ rozpusty; wszelki grzech pope│niony przez cz│owieka jest na zewn╣trz cia│a; kto za£ grzeszy
rozpust╣, przeciwko w│asnemu cia│u grzeszy.
19 Czy┐ nie wiecie, ┐e cia│o wasze jest £wi╣tyni╣ Ducha îwiΩtego, kt≤ry w was jest, a kt≤rego macie od Boga, i ┐e ju┐
nie nale┐ycie do samych siebie?
20 skiego co do dziewic, lecz dajΩ radΩ jako ten, kt≤ry - wskutek doznanego od Pana mi│osierdzia - godzien
jest, aby mu wierzono.
26 Uwa┐am, i┐ przy obecnych utrapieniach dobrze jest tak zostaµ, dobrze to dla cz│owieka tak ┐yµ.
27 Jeste£ zwi╣zany z ┐on╣? Nie usi│uj od│╣czaµ siΩ od niej! Jeste£ wolny? Nie szukaj ┐ony.
28 Ale je┐eli siΩ o┐enisz, nie grzeszysz. Podobnie i dziewica, je£li wychodzi za m╣┐, nie grzeszy. Tacy jednak
cierpieµ bΩd╣ udrΩki w ciele, a ja chcia│bym ich wam oszczΩdziµ.
29 M≤wiΩ, bracia, czas jest kr≤tki. Trzeba wiΩc, aby ci, kt≤rzy maj╣ ┐ony, tak ┐yli, jakby byli nie┐onaci,
30 a ci, kt≤rzy p│acz╣, tak jakby nie p│akali, ci za£, co siΩ raduj╣, tak jakby siΩ nie radowali; ci, kt≤rzy nabywaj╣, jak
gdyby nie posiadali;
31 ci, kt≤rzy u┐ywaj╣ tego £wiata, tak jakby z niego nie korzystali. Przemija bowiem postaµ tego £wiata.
32 Chcia│bym, ┐eby£cie byli wolni od utrapie±. Cz│owiek bez┐enny troszczy siΩ o sprawy Pana, o to, jak by siΩ
przypodobaµ Panu.
33 Ten za£, kto wst╣pi│ w zwi╣zek ma│┐e±ski, zabiega o sprawy £wiata, o to, jak by siΩ przypodobaµ ┐onie.
34 I doznaje rozterki. Podobnie i kobieta: niezamΩ┐na i dziewica troszczy siΩ o sprawy Pana, o to, by by│a £wiΩta
i cia│em i duchem. Ta za£, kt≤ra wysz│a za m╣┐, zabiega o sprawy £wiata, o to, jak by siΩ przypodobaµ mΩ┐owi.
35 M≤wiΩ to dla waszego po┐ytku, nie za£, by zastawiaµ na was pu│apkΩ; po to, by£cie godnie i z upodobaniem
trwali przy Panu.
36 Je┐eli kto£ jednak uwa┐a, ┐e nieuczciwo£µ pope│nia wobec swej dziewicy, jako ┐e przesz│y ju┐ jej lata i jest
przekonany, ┐e tak powinien post╣piµ, niech czyni, co chce: nie grzeszy; niech siΩ pobior╣.
37 Lecz je£li kto£, bez jakiegokolwiek przymusu, w pe│ni panuj╣c nad swoj╣ wol╣, postanowi│ sobie mocno w
sercu zachowaµ nietkniΩt╣ swoj╣ dziewicΩ, dobrze czyni.
38 Tak wiΩc dobrze czyni, kto po£lubia swoj╣ dziewicΩ, a jeszcze lepiej ten, kto jej nie po£lubia.
39 ┐ona zwi╣zana jest tak d│ugo, jak d│ugo ┐yje jej m╣┐. Je┐eli m╣┐ umrze, mo┐e po£lubiµ kogo chce, byleby w Panu.
40 SzczΩ£liwsz╣ jednak bΩdzie, je┐eli pozostanie tak, jak jest, zgodnie z moj╣ rad╣. A wydaje mi siΩ, ┐e ja te┐ mam
Ducha Bo┐ego.
R8
01 Je┐eli chodzi o pokarmy sk│adane bo┐kom w ofierze, to oczywi£cie wszyscy posiadamy wiedzΩ. Lecz wiedza
wbija w pychΩ, mi│o£µ za£ buduje.
02 Gdyby kto£ mniema│, ┐e co£ wie, to jeszcze nie wie, jak wiedzieµ nale┐y.
03 Je┐eli za£ kto£ mi│uje Boga, ten jest r≤wnie┐ uznany przez Boga.
04 Zatem je£li chodzi o spo┐ywanie pokarm≤w, kt≤re ju┐ by│y bo┐kom z│o┐one na ofiarΩ, wiemy dobrze, ┐e nie ma na
£wiecie ani ┐adnych bo┐k≤w, ani ┐adnego boga, pr≤cz Boga jedynego.
05 A choµby byli na niebie i na ziemi tak zwani bogowie - jest zreszt╣ mn≤stwo takich bog≤w i pan≤w -
06 dla nas istnieje tylko jeden B≤g, Ojciec, od kt≤rego wszystko pochodzi i dla kt≤rego my istniejemy, oraz
jeden Pan, Jezus Chrystus, przez kt≤rego wszystko siΩ sta│o i dziΩki kt≤remu tak┐e my jeste£my.
07 Lecz nie wszyscy maj╣ wiedzΩ. Niekt≤rzy jeszcze do tej pory spo┐ywaj╣ pokarmy bo┐kom z│o┐one, w
przekonaniu, ┐e chodzi o bo┐ka, i w ten spos≤b kala siΩ ich s│abe sumienie.
08 A przecie┐ pokarm nie przybli┐y nas do Boga. Ani nie bΩdziemy ubo┐si, gdy przestaniemy je£µ, ani te┐ jedz╣c nie
wzro£niemy w znaczenie.
09 Baczcie jednak, aby to wasze prawo (do takiego postΩpowania) nie sta│o siΩ dla s│abych powodem do
zgorszenia.
10 Gdyby bowiem ujrza│ kto£ ciebie, o£wieconego wiedz╣, jak zasiadasz do uczty ba│wochwalczej, czy┐by to nie
sk│oni│o r≤wnie┐ kogo£ s│abego w sumieniu do spo┐ywania ofiar sk│adanych bo┐kom?
11 I tak to w│a£nie wiedza twoja sprowadzi│aby zgubΩ na s│abego brata, za kt≤rego umar│ Chrystus.
12 W ten spos≤b grzesz╣c przeciwko braciom i ra┐╣c ich s│abe sumienia, grzeszycie przeciwko samemu
Chrystusowi.
13 Je£li wiΩc pokarm gorszy brata mego, przenigdy nie bΩdΩ jad│ miΩsa, by nie gorszyµ brata.
R9
01 Czy┐ nie jestem wolny? Czy nie jestem aposto│em? Czy┐ nie widzia│em Jezusa, Pana naszego? Czy┐ nie
jeste£cie moim dzie│em w Chrystusie?
02 Je┐eli nawet nie jestem aposto│em dla innych, dla was na pewno nim jestem. Albowiem wy jeste£cie
pieczΩci╣ mego aposto│owania w Panu
03 Oto moja obrona wobec tych, kt≤rzy mnie potΩpiaj╣.
04 Czy┐ nie mamy prawa skorzystaµ z jedzenia i picia?
05 Czy┐ nie wolno nam braµ z sob╣ niewiasty-siostry, podobnie jak to czyni╣ pozostali aposto│owie oraz bracia
Pa±scy i Kefas?
06 Czy tylko mnie samemu i Barnabie nie wolno nie zarobkowaµ?
07 Czy kto£ pe│ni kiedykolwiek s│u┐bΩ ┐o│niersk╣ na w│asnym ┐o│dzie? Albo czy kto£ uprawia winnicΩ i nie spo┐ywa z
jej owoc≤w? Lub czy pasie kto£ trzodΩ, a nie posila siΩ jej mlekiem?
08 Czy┐ m≤wiΩ to tylko na zwyk│y ludzki spos≤b? Czy nie wspomina o tym tak┐e Prawo?
09 Napisane jest w│a£nie w Prawie Moj┐esza: Nie zawi╣┐esz pyska wo│owi m│≤c╣cemu. Czy┐ o wo│y troszczy siΩ B≤g,
10 czy te┐ powiedzia│ to przede wszystkim ze wzglΩdu na nas? Bo przecie┐ ze wzglΩdu na nas zosta│o napisane,
i┐ oracz ma oraµ w nadziei, a m│ocarz - (m│≤ciµ) w nadziei, ┐e bΩdzie mia│ co£ z tego.
11 Je┐eli wiΩc my zasiali£my wam dobra duchowe, to c≤┐ wielkiego, ┐e uczestniczymy w ┐niwie waszych d≤br
doczesnych?
12 Je┐eli inni maj╣ udzia│ w waszej majΩtno£ci, to czemu┐ raczej nie my? Nie korzystali£my jednak z tej mo┐no£ci,
lecz znosimy wszystko byle nie stawiaµ ┐adnych przeszk≤d Ewangelii Chrystusowej.
13 Czy┐ nie wiecie, ┐e ci, kt≤rzy trudz╣ siΩ oko│o ofiar, ┐ywi╣ siΩ ze £wi╣tyni, a ci, kt≤rzy pos│uguj╣ przy o│tarzu, maj╣ udzia│
w (ofiarach) o│tarza?
14 Tak te┐ i Pan postanowi│, a┐eby z Ewangelii ┐yli ci, kt≤rzy g│osz╣ EwangeliΩ.
15 Lecz ja z ┐adnego z tych praw nie skorzysta│em. PiszΩ za£ to, nie ┐eby co£ osi╣gn╣µ w ten spos≤b. Wola│bym
raczej umrzeµ ni┐... Nikt miΩ nie pozbawi mojej chluby.
16 Nie jest dla mnie powodem do chluby to, ┐e g│oszΩ EwangeliΩ. îwiadom jestem ci╣┐╣cego na mnie obowi╣zku.
Biada mi, gdybym nie g│osi│ Ewangelii!
17 Gdybym to czyni│ z w│asnej woli, mia│bym zap│atΩ, lecz je£li dzia│am nie z w│asnej woli, to tylko spe│niam
obowi╣zki szafarza.
18 Jak╣┐ przeto mam zap│atΩ? Ot≤┐ tΩ w│a£nie, ┐e g│osz╣c EwangeliΩ bez ┐adnej zap│aty, nie korzystam z praw, jakie mi
daje Ewangelia.
19 Tak wiΩc nie zale┐╣c od nikogo, sta│em siΩ niewolnikiem wszystkich, aby tym liczniejsi byli ci, kt≤rych
pozyskam.
20 Dla »yd≤w sta│em siΩ jak »yd, aby pozyskaµ »yd≤w. Dla tych, co s╣ pod Prawem, by│em jak ten, kt≤ry jest pod
Prawem - choµ w rzeczywisto£ci nie by│em pod Prawem - by pozyskaµ tych, co pozostawali pod
Prawem.
21 Dla nie podlegaj╣cych Prawu by│em jak nie podlegaj╣cy Prawu - nie bΩd╣c zreszt╣ wolnym od prawa Bo┐ego,
lecz podlegaj╣c prawu Chrystusowemu - by pozyskaµ tych, kt≤rzy nie s╣ pod Prawem.
22 Dla s│abych sta│em siΩ jak s│aby, by pozyskaµ s│abych. Sta│em siΩ wszystkim dla wszystkich, ┐eby w og≤le ocaliµ
przynajmniej niekt≤rych.
23 Wszystko za£ czyniΩ dla Ewangelii, by mieµ w niej sw≤j udzia│.
24 Czy┐ nie wiecie, ┐e gdy zawodnicy biegn╣ na stadionie, wszyscy wprawdzie biegn╣, lecz jeden tylko
otrzymuje nagrodΩ? Przeto tak biegnijcie, aby£cie j╣ otrzymali.
25 Ka┐dy, kt≤ry staje do zapas≤w, wszystkiego sobie odmawia; oni, aby zdobyµ przemijaj╣c╣ nagrodΩ, my za£
nieprzemijaj╣c╣.
26 Ja przeto biegnΩ nie jakby na o£lep; walczΩ nie tak, jakbym zadawa│ ciosy w pr≤┐niΩ,
27 lecz poskramiam moje cia│o i biorΩ je w niewolΩ, abym innym g│osz╣c naukΩ, sam przypadkiem nie zosta│
uznany za niezdatnego.
R10
01 Nie chcia│bym, bracia, ┐eby£cie nie wiedzieli, ┐e nasi ojcowie wszyscy, co prawda, zostawali pod ob│okiem,
wszyscy przeszli przez morze,
02 i wszyscy byli ochrzczeni w [imiΩ] Moj┐esza, w ob│oku i w morzu;
03 wszyscy te┐ spo┐ywali ten sam pokarm duchowy
04 i pili ten sam duchowy nap≤j. Pili za£ z towarzysz╣cej im duchowej ska│y, a ta ska│a - to by│ Chrystus.
05 Lecz w wiΩkszo£ci z nich nie upodoba│ sobie B≤g; polegli bowiem na pustyni.
06 Sta│o siΩ za£ to wszystko, by mog│o pos│u┐yµ za przyk│ad dla nas, aby£my nie po┐╣dali z│ego, tak jak oni po┐╣dali.
07 Nie b╣dƒcie te┐ ba│wochwalcami jak niekt≤rzy z nich, wed│ug tego, co jest napisane: Zasiad│ lud, by je£µ i piµ, i
powstali, by siΩ oddawaµ rozkoszom.
08 Nie oddawajmy siΩ te┐ rozpu£cie, jak to czynili niekt≤rzy spo£r≤d nich, i pad│o ich jednego dnia dwadzie£cia trzy
tysi╣ce.
09 I nie wystawiajmy Pana na pr≤bΩ, jak wystawiali Go niekt≤rzy z nich i poginΩli od wΩ┐≤w.
10 Nie szemrajcie, jak niekt≤rzy z nich szemrali i zostali wytraceni przez dokonuj╣cego zag│ady.
11 A wszystko to przydarzy│o siΩ im jako zapowiedƒ rzeczy przysz│ych, spisane za£ zosta│o ku pouczeniu nas,
kt≤rych dosiΩga kres czas≤w.
12 Niech przeto ten, komu siΩ zdaje, ┐e stoi, baczy, aby nie upad│.
13 Pokusa nie nawiedzi│a was wiΩksza od tej, kt≤ra zwyk│a nawiedzaµ ludzi. Wierny jest B≤g i nie dozwoli was
kusiµ ponad to, co potraficie znie£µ, lecz zsy│aj╣c pokusΩ, r≤wnocze£nie wska┐e spos≤b jej pokonania, aby£cie
mogli przetrwaµ.
14 Dlatego te┐, najmilsi moi, strze┐cie siΩ ba│wochwalstwa!
15 M≤wiΩ jak do ludzi rozs╣dnych. Zreszt╣ os╣dƒcie sami to, co m≤wiΩ:
16 Kielich b│ogos│awie±stwa, kt≤ry b│ogos│awimy, czy nie jest udzia│em we Krwi Chrystusa? Chleb, kt≤ry
│amiemy, czy┐ nie jest udzia│em w Ciele Chrystusa?
17 Poniewa┐ jeden jest chleb, przeto my, liczni, tworzymy jedno Cia│o. Wszyscy bowiem bierzemy z tego
samego chleba.
18 Przypatrzcie siΩ Izraelowi wed│ug cia│a! Czy┐ nie s╣ w jedno£ci z o│tarzem ci, kt≤rzy spo┐ywaj╣ z ofiar na o│tarzu
z│o┐onych?
19 Lecz po c≤┐ to m≤wiΩ? Czy mo┐e jest czym£ ofiara z│o┐ona bo┐kom? Albo czy sam bo┐ek jest czym£?
20 Ale┐ w│a£nie to, co ofiaruj╣ poganie, demonom sk│adaj╣ w ofierze, a nie Bogu. Nie chcia│bym, by£cie mieli co£
wsp≤lnego z demonami.
21 Nie mo┐ecie piµ z kielicha Pana i z kielicha demon≤w; nie mo┐ecie zasiadaµ przy stole Pana i przy stole
demon≤w.
22 Czy┐ bΩdziemy pobudzali Pana do zazdro£ci? Czy┐ jeste£my mocniejsi od Niego?
23 Wszystko wolno, ale nie wszystko przynosi korzy£µ. Wszystko wolno, ale nie wszystko buduje.
24 Niech nikt nie szuka w│asnego dobra, lecz dobra bliƒniego!
25 Tak wiΩc wszystko, cokolwiek w jatce sprzedaj╣, spo┐ywajcie, niczego nie dociekaj╣c - dla spokoju
sumienia.
26 Pa±ska bowiem jest ziemia i wszystko, co j╣ nape│nia.
27 Je┐eli zaprosi was kto£ z niewierz╣cych a wy zgodzicie siΩ przyj£µ, jedzcie wszystko, co wam podadz╣, nie
pytaj╣c o nic - dla spokoju sumienia.
28 A gdyby kto£ powiedzia│: To by│o z│o┐one na ofiarΩ - nie jedzcie przez wzgl╣d na tego, kt≤ry was ostrzeg│, i z
uwagi na sumienie.
29 Mam na my£li sumienie nie twoje, lecz bliƒniego. Bo dlaczego by czyje£ sumienie mia│o wyrokowaµ o mojej
wolno£ci?
30 Je£li ja co£ spo┐ywam dziΩki czyni╣c, to czemu mam byµ spotwarzany z powodu tego, za co dziΩki czyniΩ?
31 Przeto czy jecie, czy pijecie, czy cokolwiek innego czynicie, wszystko na chwa│Ω Bo┐╣ czy±cie
32 Nie b╣dƒcie zgorszeniem ani dla »yd≤w, ani dla Grek≤w, ani dla Ko£cio│a Bo┐ego,
33 podobnie jak ja, kt≤ry siΩ staram przypodobaµ wszystkim pod ka┐dym wzglΩdem nie szukaj╣c w│asnej korzy£ci,
lecz dobra wielu, aby byli zbawieni.
R11
01 B╣dƒcie na£ladowcami moimi, tak jak ja jestem na£ladowc╣ Chrystusa.
02 Pochwalam was, bracia, za to, ┐e we wszystkim pomni na mnie jeste£cie i ┐e tak, jak wam przekaza│em,
zachowujecie tradycjΩ.
03 Chcia│bym, ┐eby£cie wiedzieli, ┐e g│ow╣ ka┐dego mΩ┐czyzny jest Chrystus, mΩ┐czyzna za£ jest g│ow╣ kobiety, a g│ow╣
Chrystusa - B≤g.
04 Ka┐dy mΩ┐czyzna, modl╣c siΩ lub prorokuj╣c z nakryt╣ g│ow╣, ha±bi swoj╣ g│owΩ.
05 Ka┐da za£ kobieta, modl╣c siΩ lub prorokuj╣c z odkryt╣ g│ow╣, ha±bi swoj╣ g│owΩ; wygl╣da bowiem tak, jakby by│a
ogolona.
06 Je┐eli wiΩc jaka£ kobieta nie nakrywa g│owy, niech┐e ostrzy┐e swe w│osy! Je£li natomiast ha±bi kobietΩ to, ┐e jest
ostrzy┐ona lub ogolona, niech┐e nakrywa g│owΩ!
07 MΩ┐czyzna za£ nie powinien nakrywaµ g│owy, bo jest obrazem i chwa│╣ Boga, a kobieta jest chwa│╣ mΩ┐czyzny.
08 To nie mΩ┐czyzna powsta│ z kobiety, lecz kobieta z mΩ┐czyzny.
09 Podobnie te┐ mΩ┐czyzna nie zosta│ stworzony dla kobiety, lecz kobieta dla mΩ┐czyzny.
10 Oto dlaczego kobieta winna mieµ na g│owie znak poddania, ze wzglΩdu na anio│≤w.
11 Zreszt╣ u Pana ani mΩ┐czyzna nie jest bez kobiety, ani kobieta nie jest bez mΩ┐czyzny.
12 Jak bowiem kobieta powsta│a z mΩ┐czyzny, tak mΩ┐czyzna rodzi siΩ przez kobietΩ. Wszystko za£ pochodzi od
Boga.
13 Os╣dƒcie zreszt╣ sami! Czy wypada, aby kobieta z odkryt╣ g│ow╣ modli│a siΩ do Boga?
14 Czy┐ sama natura nie poucza nas, ┐e ha±b╣ jest dla mΩ┐czyzny nosiµ d│ugie w│osy,
15 podczas gdy dla kobiety jest w│a£nie chwa│╣? W│osy bowiem zosta│y jej dane za okrycie.
16 Mo┐e kto£ uwa┐a za w│a£ciwe spieraµ siΩ nadal, my jednak nie jeste£my takiego zdania; ani my, ani Ko£cio│y
Bo┐e.
17 Udzielaj╣c tych poucze± nie pochwalam was i za to, ┐e schodzicie siΩ razem nie na lepsze, ale ku gorszemu.
18 Przede wszystkim s│yszΩ - i po czΩ£ci wierzΩ - ┐e zdarzaj╣ siΩ miΩdzy wami spory, gdy schodzicie siΩ razem jako
Ko£ci≤│.
19 Zreszt╣ nawet musz╣ byµ w£r≤d was rozdarcia, ┐eby siΩ okaza│o, kt≤rzy s╣ wypr≤bowani.
20 Tak wiΩc, gdy siΩ zbieracie, nie ma u was spo┐ywania Wieczerzy Pa±skiej.
21 Ka┐dy bowiem ju┐ wcze£niej zabiera siΩ do w│asnego jedzenia, i tak siΩ zdarza, ┐e jeden jest g│odny, podczas
gdy drugi nietrzeƒwy.
22 Czy┐ nie macie dom≤w, aby tam je£µ i piµ? Czy chcecie zniewa┐aµ Bo┐e zgromadzenie i zawstydzaµ tycdzeni
przez Pana, upomnienie otrzymujemy, aby£my nie byli potΩpieni ze £wiatem.
33 Tak wiΩc, bracia moi, gdy zbieracie siΩ by spo┐ywaµ [wieczerzΩ], poczekajcie jedni na drugich!
34 Je┐eli kto£ jest g│odny, niech zaspokoi g│≤d u siebie w domu, aby£cie siΩ nie zbierali ku potΩpieniu [waszemu].
Co do reszty, zarz╣dzΩ, gdy do was przybΩdΩ.
R12
01 Nie chcia│bym, bracia, by£cie nie wiedzieli o darach duchowych.
02 Wiecie, ┐e gdy£cie byli poganami, ci╣gnΩ│o was nieodparcie ku niemym bo┐kom.
03 Ot≤┐ zapewniam was, ┐e nikt, pozostaj╣c pod natchnieniem Ducha Bo┐ego, nie mo┐e m≤wiµ: Niech Jezus bΩdzie
przeklΩty! Nikt te┐ nie mo┐e powiedzieµ bez pomocy Ducha îwiΩtego: Panem jest Jezus.
04 R≤┐ne s╣ dary │aski, lecz ten sam Duch;
05 r≤┐ne te┐ s╣ rodzaje pos│ugiwania, ale jeden Pan;
06 r≤┐ne s╣ wreszcie dzia│ania, lecz ten sam B≤g, sprawca wszystkiego we wszystkich.
07 Wszystkim za£ objawia siΩ Duch dla [wsp≤lnego] dobra.
08 Jednemu dany jest przez Ducha dar m╣dro£ci s│owa, drugiemu umiejΩtno£µ poznawania wed│ug tego samego
Ducha,
09 innemu jeszcze dar wiary w tym┐e Duchu, innemu │aska uzdrawiania przez tego samego Ducha,
10 innemu dar czynienia cud≤w, innemu proroctwo, innemu rozpoznawanie duch≤w, innemu dar jΩzyk≤w i
wreszcie innemu │aska t│umaczenia jΩzyk≤w.
11 Wszystko za£ sprawia jeden i ten sam Duch, udzielaj╣c ka┐demu tak, jak chce.
12 Podobnie jak jedno jest cia│o, choµ sk│ada siΩ z wielu cz│onk≤w, a wszystkie cz│onki cia│a, mimo i┐ s╣ liczne,
stanowi╣ jedno cia│o, tak te┐ jest i z Chrystusem.
13 Wszyscy£my bowiem w jednym Duchu zostali ochrzczeni, (aby stanowiµ) jedno cia│o: czy to »ydzi, czy
Grecy, czy to niewolnicy, czy wolni. Wszyscy£my te┐ zostali napojeni jednym Duchem.
14 Cia│o bowiem to nie jeden cz│onek, lecz liczne cz│onki.
15 Je£liby noga powiedzia│a: "Poniewa┐ nie jestem rΩk╣, nie nale┐Ω do cia│a" - czy wskutek tego rzeczywi£cie nie
nale┐y do cia│a?
16 Lub je£liby ucho powiedzia│o: "Poniewa┐ nie jestem okiem, nie nale┐Ω do cia│a" - czy£ nie nale┐a│oby do cia│a?
17 Gdyby ca│e cia│o by│o wzrokiem, gdzie┐ by│by s│uch? Lub gdyby ca│e by│o s│uchem, gdzie┐ by│oby miejsce na
powonienie?
18 Lecz B≤g, tak jak chcia│, stworzy│ [r≤┐ne] cz│onki umieszczaj╣c ka┐dy z nich w ciele.
19 Gdyby ca│o£µ by│a jednym cz│onkiem, gdzie┐ by│oby cia│o?
20 Tymczasem za£ wprawdzie liczne s╣ cz│onki, ale jedno cia│o.
21 Nie mo┐e wiΩc oko powiedzieµ rΩce: Nie jeste£ mi potrzebna, albo g│owa nogom: Nie potrzebujΩ was.
22 Raczej nawet niezbΩdne s╣ dla cia│a te cz│onki, kt≤re uchodz╣ za s│absze;
23 a te, kt≤re uwa┐amy za ma│o godne szacunku, tym wiΩkszym obdarzamy poszanowaniem. Tak przeto
szczeg≤lnie siΩ troszczymy o przyzwoito£µ wstydliwych cz│onk≤w cia│a,
24 a te, kt≤re nie nale┐╣ do wstydliwych, tego nie potrzebuj╣. Lecz B≤g tak ukszta│towa│ nasze cia│o, ┐e zyska│y
wiΩcej szacunku cz│onki z natury ma│o godne czci,
25 by nie by│o rozdwojenia w ciele, lecz ┐eby poszczeg≤lne cz│onki troszczy│y siΩ o siebie nawzajem.
26 Tak wiΩc, gdy cierpi jeden cz│onek, wsp≤│cierpi╣ wszystkie inne cz│onki; podobnie gdy jednemu cz│onkowi
okazywane jest poszanowanie, wsp≤│wesel╣ siΩ wszystkie cz│onki.
27 Wy przeto jeste£cie Cia│em Chrystusa i poszczeg≤lnymi cz│onkami.
28 I tak ustanowi│ B≤g w Ko£ciele najprz≤d aposto│≤w, po wt≤re prorok≤w, po trzecie nauczycieli, a nastΩpnie tych,
co maj╣ dar czynienia cud≤w, wspierania pomoc╣, rz╣dzenia oraz przemawiania rozmaitymi jΩzykami.
29 Czy┐ wszyscy s╣ aposto│ami? Czy wszyscy prorokuj╣? Czy wszyscy s╣ nauczycielami? Czy wszyscy maj╣ dar
czynienia cud≤w?
30 Czy wszyscy posiadaj╣ │askΩ uzdrawiania? Czy wszyscy przemawiaj╣ jΩzykami? Czy wszyscy potrafi╣ je
t│umaczyµ?
31 Lecz wy starajcie siΩ o wiΩksze dary: a ja wam wska┐Ω drogΩ jeszcze doskonalsz╣.
R13
01 Gdybym m≤wi│ jΩzykami ludzi i anio│≤w, a mi│o£ci bym nie mia│, sta│bym siΩ jak miedƒ brzΩcz╣ca albo cymba│
brzmi╣cy.
02 Gdybym te┐ mia│ dar prorokowania i zna│ wszystkie tajemnice, i posiada│ wszelk╣ wiedzΩ, i wszelk╣ [mo┐liw╣]
wiarΩ, tak i┐bym g≤ry przenosi│, a mi│o£ci bym nie mia│, by│bym niczym.
03 I gdybym rozda│ na ja│mu┐nΩ ca│╣ majΩtno£µ moj╣, a cia│o wystawi│ na spalenie, lecz mi│o£ci bym nie mia│, nic bym nie
zyska│.
04 Mi│o£µ cierpliwa jest, │askawa jest. Mi│o£µ nie zazdro£ci, nie szuka poklasku, nie unosi siΩ pych╣;
05 nie dopuszcza siΩ bezwstydu, nie szuka swego, nie unosi siΩ gniewem, nie pamiΩta z│ego;
06 nie cieszy siΩ z niesprawiedliwo£ci, lecz wsp≤│weseli siΩ z prawd╣.
07 Wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pok│ada nadziejΩ, wszystko przetrzyma.
08 Mi│o£µ nigdy nie ustaje, [nie jest] jak proroctwa, kt≤re siΩ sko±cz╣, albo jak dar jΩzyk≤w, kt≤ry zniknie, lub jak
wiedza, kt≤rej zabraknie.
09 Po czΩ£ci bowiem tylko poznajemy, po czΩ£ci prorokujemy.
10 Gdy za£ przyjdzie to, co jest doskona│e, zniknie to, co jest tylko czΩ£ciowe.
11 Gdy by│em dzieckiem, m≤wi│em jak dziecko, czu│em jak dziecko, my£la│em jak dziecko. Kiedy za£ sta│em siΩ
mΩ┐em, wyzby│em siΩ tego, co dzieciΩce.
12 Teraz widzimy jakby w zwierciadle, niejasno; wtedy za£ [zobaczymy] twarz╣ w twarz: Teraz poznajΩ po
czΩ£ci, wtedy za£ poznam tak, jak i zosta│em poznany.
13 Tak wiΩc trwaj╣ wiara, nadzieja, mi│o£µ - te trzy: z nich za£ najwiΩksza jest mi│o£µ.
R14
01 Starajcie siΩ posi╣£µ mi│o£µ, troszczcie siΩ o dary duchowe, szczeg≤lnie za£ o dar proroctwa!
02 Ten bowiem, kto m≤wi jΩzykiem, nie ludziom m≤wi, lecz Bogu. Nikt go nie s│yszy, a on pod wp│ywem Ducha
m≤wi rzeczy tajemne.
03 Ten za£, kto prorokuje, m≤wi ku zbudowaniu ludzi, ku ich pokrzepieniu i pociesze.
04 Ten, kto m≤wi jΩzykiem, buduje siebie samego, kto za£ prorokuje, buduje Ko£ci≤│.
05 Chcia│bym, ┐eby£cie wszyscy m≤wili jΩzykami, jeszcze bardziej jednak pragn╣│bym, ┐eby£cie prorokowali.
WiΩkszy jest bowiem ten, kto prorokuje, ni┐ ten, kto m≤wi jΩzykami - chyba ┐e jest kto£, kto t│umaczy,
aby to wysz│o na zbudowanie Ko£cio│owi.
06 Bo przypu£µmy, bracia, ┐e przychodz╣c do was bΩdΩ m≤wi│ jΩzykami: jaki┐ st╣d po┐ytek dla was, je┐eli nie przem≤wiΩ
do was albo objawiaj╣c co£, albo przekazuj╣c jak╣£ wiedzΩ, albo prorokuj╣c, albo pouczaj╣c?
07 Podobnie jest z instrumentami martwymi, kt≤re dƒwiΩki wydaj╣, czy to bΩdzie flet czy cytra: je┐eli nie mo┐na
odr≤┐niµ poszczeg≤lnych dƒwiΩk≤w, to kt≤┐ zdo│a rozpoznaµ, co siΩ gra na flecie lub na cytrze?
08 Albo je£li tr╣ba brzmi niepewnie, kt≤┐ bΩdzie siΩ przygotowywa│ do bitwy?
09 Tak te┐ i wy: je£li pod wp│ywem daru jΩzyk≤w nie wypowiadacie zrozumia│ej mowy, kt≤┐ pojmie to, co m≤wicie?
Na wiatr bΩdziecie m≤wili.
10 Na £wiecie jest takie mn≤stwo dƒwiΩk≤w, ale ┐aden dƒwiΩk nie jest bez znaczenia.
11 Je┐eli jednak nie bΩdΩ rozumia│, co jaki£ dƒwiΩk znaczy, bΩdΩ barbarzy±c╣ dla przemawiaj╣cego, a przemawiaj╣cy
barbarzy±c╣ dla mnie.
12 Tak te┐ i wy, skoro jeste£cie ┐╣dni dar≤w duchowych, starajcie siΩ posi╣£µ w obfito£ci te z nich, kt≤re siΩ
przyczyniaj╣ do zbudowania Ko£cio│a.
13 Je£li wiΩc kto£ korzysta z daru jΩzyk≤w, niech siΩ modli, aby potrafi│ to wyt│umaczyµ.
14 Je£li bowiem modlΩ siΩ pod wp│ywem daru jΩzyk≤w, duch m≤j wprawdzie siΩ modli, ale umys│ nie odnosi ┐adnych
korzy£ci.
15 C≤┐ przeto pozostaje? BΩdΩ siΩ modli│ duchem, ale bΩdΩ siΩ te┐ modli│ i umys│em, bΩdΩ £piewa│ duchem, bΩdΩ te┐ £piewa│ i
umys│em.
16 Bo je£li bΩdziesz b│ogos│awi│ w duchu, jak┐e na twoje b│ogos│awienie odpowie Amen kto£ nie wtajemniczony,
skoro nie rozumie tego, co ty m≤wisz?
17 Ty wprawdzie piΩknie dziΩki czynisz, lecz drugi tym siΩ nie buduje.
18 DziΩkujΩ Bogu, ┐e m≤wiΩ jΩzykami lepiej od was wszystkich.
19 Lecz w Ko£ciele wolΩ powiedzieµ piΩµ s│≤w wed│ug mego rozeznania, by pouczyµ innych, zamiast dziesiΩµ tysiΩcy
wyraz≤w wed│ug daru jΩzyk≤w.
20 Bracia, nie b╣dƒcie dzieµmi w swoim my£leniu, lecz b╣dƒcie jak niemowlΩta, gdy chodzi o rzeczy z│e. W my£lach
waszych b╣dƒcie dojrzali!
21 Napisane jest bowiem w Prawie: Przez ludzi obcych jΩzyk≤w i ust obcych bΩdΩ przemawia│ do tego ludu, ale
i tak Mnie nie us│uchaj╣ - m≤wi Pan.
22 Tak wiΩc dar jΩzyk≤w jest znakiem nie dla wierz╣cych, lecz dla pogan, proroctwo za£ nie dla pogan, lecz dla
wierz╣cych.
23 Kiedy siΩ przeto zgromadzi ca│y Ko£ci≤│ i wszyscy poczn╣ korzystaµ z daru jΩzyk≤w, a wejd╣ podczas tego ludzie
pro£ci oraz poganie, czy┐ nie powiedz╣, ┐e szalejecie?
24 Gdy za£ wszyscy prorokuj╣, a wejdzie na to jaki£ poganin lub cz│owiek prosty, bΩdzie pouczony przez
wszystkich, os╣dzony i jawne stan╣ siΩ tajniki jego serca; a tak, upad│szy na twarz, pok│oni siΩ Bogu,
oznajmiaj╣c, ┐e prawdziwie B≤g jest miΩdzy wami
26 C≤┐ wiΩc pozostaje, bracia? Kiedy siΩ razem zbieracie, ma ka┐dy z was ju┐ to dar £piewania hymn≤w, ju┐ to │askΩ
nauczania albo objawiania rzeczy skrytych, lub dar jΩzyk≤w, albo wyja£niania: wszystko niech s│u┐y
zbudowaniu.
27 Je┐eli korzysta kto£ z daru jΩzyk≤w, to niech m≤wi╣ kolejno dwaj, najwy┐ej trzej, a jeden niech t│umaczy.
28 Gdyby nie by│o t│umacza, powinien zamilkn╣µ; niech za£ m≤wi sobie samemu i Bogu.
29 Prorocy niech przemawiaj╣ po dw≤j albo po trzech, a inni niech to roztrz╣saj╣.
30 Gdy za£ komu£ innemu z siedz╣cych dane bΩdzie objawienie, pierwszy niech zamilknie.
31 Mo┐ecie bowiem w ten spos≤b prorokowaµ wszyscy, jeden po drugim, aby wszyscy byli pouczeni i
podniesieni na duchu.
32 A dary duchowe prorok≤w niechaj zale┐╣ od prorok≤w!
33 B≤g bowiem nie jest Bogiem zamieszania, lecz pokoju. Tak jak to jest we wszystkich zgromadzeniach
£wiΩtych,
34 kobiety maj╣ na tych zgromadzeniach milczeµ; nie dozwala siΩ im bowiem m≤wiµ, lecz maj╣ byµ poddane, jak to
Prawo nakazuje.
35 A je£li pragn╣ siΩ czego nauczyµ, niech zapytaj╣ w domu swoich mΩ┐≤w! Nie wypada bowiem kobiecie
przemawiaµ na zgromadzeniu.
36 Czy┐ od was wysz│o s│owo Bo┐e? Albo czy tylko do was przysz│o?
37 Je┐eli komu£ wydaje siΩ, ┐e jest prorokiem albo ┐e posiada duchowe dary, niech zrozumie, ┐e to, co wam
piszΩ, jest nakazem Pa±skim.
38 A gdyby kto£ tego nie uzna│, sam nie bΩdzie uznany.
39 Tak wiΩc, bracia moi, troszczcie siΩ o │askΩ prorokowania i nie przeszkadzajcie w korzystaniu z daru jΩzyk≤w!
40 Lecz wszystko niech siΩ odbywa godnie i w nale┐ytym porz╣dku!
R15
01 Przypominam, bracia, EwangeliΩ, kt≤r╣ wam g│osi│em, kt≤r╣£cie przyjΩli i w kt≤rej te┐ trwacie.
02 Przez ni╣ r≤wnie┐ bΩdziecie zbawieni, je┐eli j╣ zachowacie tak, jak wam rozkaza│em... Chyba ┐eby£cie uwierzyli
na pr≤┐no.
03 Przekaza│em wam na pocz╣tku to, co przej╣│em; ┐e Chrystus umar│ - zgodnie z Pismem - za nasze grzechy,
04 ┐e zosta│ pogrzebany, ┐e zmartwychwsta│ trzeciego dnia, zgodnie z Pismem;
05 i ┐e ukaza│ siΩ Kefasowi, a potem Dwunastu,
06 p≤ƒniej zjawi│ siΩ wiΩcej ni┐ piΩciuset braciom r≤wnocze£nie; wiΩkszo£µ z nich ┐yje dot╣d, niekt≤rzy za£ pomarli.
07 Potem ukaza│ siΩ Jakubowi, p≤ƒniej wszystkim aposto│om.
08 W ko±cu, ju┐ po wszystkich, ukaza│ siΩ tak┐e i mnie jako poronionemu p│odowi.
09 Jestem bowiem najmniejszy ze wszystkich aposto│≤w i niegodzien zwaµ siΩ aposto│em, bo prze£ladowa│em
Ko£ci≤│ Bo┐y.
10 Lecz za │ask╣ Boga jestem tym, czym jestem, a dana mi │aska Jego nie okaza│a siΩ daremna; przeciwnie,
pracowa│em wiΩcej od nich wszystkich, nie ja, co prawda, lecz │aska Bo┐a ze mn╣.
11 Tak wiΩc czy to ja, czy inni, tak nauczamy i tak wy£cie uwierzyli.
12 Je┐eli zatem g│osi siΩ, ┐e Chrystus zmartwychwsta│, to dlaczego twierdz╣ niekt≤rzy spo£r≤d was, ┐e nie ma
zmartwychwstania?
13 Je£li nie ma zmartwychwstania, to i Chrystus nie zmartwychwsta│.
14 A je£li Chrystus nie zmartwychwsta│, daremne jest nasze nauczanie, pr≤┐na jest tak┐e wasza wiara.
15 Okazuje siΩ bowiem, ┐e£my byli fa│szywymi £wiadkami Boga, skoro umarli nie zmartwychwstaj╣, przeciwko
Bogu £wiadczyli£my, ┐e z martwych wskrzesi│ Chrystusa.
16 Skoro umarli nie zmartwychwstaj╣, to i Chrystus nie zmartwychwsta│.
17 A je┐eli Chrystus nie zmartwychwsta│, daremna jest wasza wiara i a┐ dot╣d pozostajecie w swoich
grzechach.
18 Tak wiΩc i ci, co pomarli w Chrystusie, poszli na zatracenie.
19 Je┐eli tylko w tym ┐yciu w Chrystusie nadziejΩ pok│adamy, jeste£my bardziej od wszystkich ludzi godni
politowania.
20 Tymczasem jednak Chrystus zmartwychwsta│ jako pierwszy spo£r≤d tych, co pomarli.
21 Poniewa┐ bowiem przez cz│owieka [przysz│a] £mierµ, przez cz│owieka te┐ [dokona siΩ] zmartwychwstanie.
22 I jak w Adamie wszyscy umieraj╣, tak te┐ w Chrystusie wszyscy bΩd╣ o┐ywieni,
23 lecz ka┐dy wed│ug w│asnej kolejno£ci. Chrystus jako pierwszy, potem ci, co nale┐╣ do Chrystusa, w czasie
Jego przyj£cia.
24 Wreszcie nast╣pi koniec, gdy przeka┐e kr≤lowanie Bogu i Ojcu i gdy pokona wszelk╣ Zwierzchno£µ, W│adzΩ i
Moc.
25 Trzeba bowiem, a┐eby kr≤lowa│, a┐ po│o┐y wszystkich nieprzyjaci≤│ pod swoje stopy.
26 Jako ostatni wr≤g, zostanie pokonana £mierµ.
27 Wszystko bowiem rzuci│ pod stopy Jego. Kiedy siΩ m≤wi, ┐e wszystko jest poddane, znaczy to, ┐e z wyj╣tkiem
Tego, kt≤ry mu wszystko podda│.
28 A gdy ju┐ wszystko zostanie Mu poddane, wtedy i sam Syn zostanie poddany Temu, kt≤ry Synowi
podda│ wszystko, aby B≤g by│ wszystkim we wszystkich.
29 Bo inaczej czego┐ dokonaj╣ ci, co przyjmuj╣ chrzest za zmar│ych? Je┐eli umarli w og≤le nie zmartwychwstaj╣, to
czemu┐ za nich chrzest przyjmuj╣?
30 Po co te┐ i my wystawiamy siΩ na niebezpiecze±stwo ka┐dej godziny?
31 Zapewniam was, przez chlubΩ, jak╣ mam z was w Jezusie Chrystusie, Panu naszym, ┐e ka┐dego dnia
umieram.
32 Je┐eli tylko ze wzglΩdu na ludzi potyka│em siΩ w Efezie z dzikimi zwierzΩtami, to c≤┐ mi st╣d za po┐ytek? Skoro
zmarli nie zmartwychwstaj╣, to jedzmy i pijmy, bo jutro pomrzemy.
33 Nie │udƒcie siΩ! Wskutek z│ych rozm≤w psuj╣ siΩ dobre obyczaje
34 Ocknijcie siΩ naprawdΩ i przesta±cie grzeszyµ! S╣ bowiem w£r≤d was tacy, co nie uznaj╣ Boga. Ku waszemu
zawstydzeniu to m≤wiΩ!
35 Lecz powie kto£: A jak zmartwychwstaj╣ umarli? W jakim ukazuj╣ siΩ ciele?
36 O, niem╣dry! Przecie┐ to, co siejesz, nie o┐yje, je┐eli wprz≤d nie obumrze.
37 To, co zasiewasz, nie jest od razu cia│em, kt≤rym ma siΩ staµ potem, lecz zwyk│ym ziarnem, na przyk│ad
pszenicznym lub jakim£ innym.
38 B≤g za£ takie daje mu cia│o, jakie zechcia│; ka┐demu z nasion w│a£ciwe.
39 Nie wszystki cia│a s╣ takie same: inne s╣ cia│a ludzi, inne zwierz╣t, inne wreszcie ptak≤w i ryb.
40 S╣ cia│a niebieskie i ziemskie, lecz inne jest piΩkno cia│ niebieskich, inne - ziemskich.
41 Inny jest blask s│o±ca, a inny - ksiΩ┐yca i gwiazd. Jedna gwiazda r≤┐ni siΩ jasno£ci╣ od drugiej.
42 Podobnie rzecz siΩ ma ze zmartwychwstaniem. Zasiewa siΩ zniszczalne - powstaje za£ niezniszczalne;
43 sieje siΩ niechwalebne - powstaje chwalebne; sieje siΩ s│abe - powstaje mocne;
44 zasiewa siΩ cia│o zmys│owe - powstaje cia│o duchowe. Je┐eli jest cia│o ziemskie powstanie te┐ cia│o niebieskie.
45 Tak te┐ jest napisane: Sta│ siΩ pierwszy cz│owiek , Adam, dusz╣ ┐yj╣c╣, a ostatni Adam duchem o┐ywiaj╣cym.
46 Nie by│o jednak wpierw tego, co duchowe, ale to, co ziemskie; duchowe by│o potem.
47 Pierwszy cz│owiek z ziemi - ziemski, drugi Cz│owiek - z nieba.
48 Jaki ≤w ziemski, tacy i ziemscy; jaki Ten niebieski, tacy i niebiescy.
49 A jak nosili£my obraz ziemskiego [cz│owieka], tak te┐ nosiµ bΩdziemy obraz [Cz│owieka]( niebieskiego.
50 Zapewniam was, bracia, ┐e cia│o i krew nie mog╣ posi╣£µ kr≤lestwa Bo┐ego, i ┐e to, co zniszczalne, nie mo┐e mieµ
dziedzictwa w tym, co niezniszczalne.
51 Oto og│aszam wam tajemnicΩ: nie wszyscy pomrzemy, lecz wszyscy bΩdziemy odmienieni.
52 W jednym momencie, w mgnieniu oka, na dƒwiΩk ostatniej tr╣by - zabrzmi bowiem tr╣ba - umarli powstan╣
nienaruszeni, a my bΩdziemy odmienieni.
53 Trzeba, a┐eby to, co zniszczalne, przyodzia│o siΩ w niezniszczalno£µ, a to, co £miertelne, przyodzia│o siΩ w
nie£miertelno£µ.
54 A kiedy ju┐ to, co zniszczalne, przyodzieje siΩ w niezniszczalno£µ, a to, co £miertelne, przyodzieje siΩ w
nie£miertelno£µ, wtedy sprawdz╣ siΩ s│owa, kt≤re zosta│y napisane: ZwyciΩstwo poch│onΩ│o £mierµ.
55 Gdzie┐ jest, o £mierci twoje zwyciΩstwo? Gdzie┐ jest, o £mierci, tw≤j o£cie±?
56 O£cieniem za£ £mierci jest grzech, a si│╣ grzechu Prawo.
57 Bogu niech bΩd╣ dziΩki za to, ┐e da│ nam odnie£µ zwyciΩstwo przez Pana naszego Jezusa Chrystusa.
58 Przeto, bracia moi najmilsi, b╣dƒcie wytrwali i niezachwiani, zajΩci zawsze ofiarnie dzie│em Pa±skim,
pamiΩtaj╣c, ┐e trud wasz nie pozostaje daremny w Panu.
R16
01 Je£li chodzi o zbi≤rkΩ, kt≤ra siΩ odbywa na rzecz £wiΩtych, zr≤bcie tak, jak poleci│em Ko£cio│om Galacji.
02 Niechaj pierwszego dnia tygodnia ka┐dy z was co£ od│o┐y wed│ug tego, co uzna za w│a£ciwe, ┐eby nie
zarz╣dzaµ zbi≤rek dopiero wtedy, kiedy przybΩdΩ.
03 Kiedy za£ siΩ zjawiΩ, przez tych, kt≤rych uznacie za godnych, po£lΩ dar wasz z listami do Jerozolimy.
04 A je£li warto bΩdzie, ┐ebym i ja siΩ uda│, powΩdruj╣ ze mn╣.
05 Wst╣piΩ do was, gdy bΩdΩ wraca│ z Macedonii. Przez MacedoniΩ bowiem przejdΩ tylko,
06 u was za£ mo┐e zatrzymam siΩ lub nawet przezimujΩ, ┐eby£cie mnie odprowadzili, dok╣dkolwiek wyruszΩ.
07 Nie chcia│bym bowiem tylko przelotnie was widzieµ. Mam nadziejΩ pozostaµ z wami przez jaki£ czas, je£li Pan
pozwoli.
08 W Efezie zostanΩ a┐ do PiΩµdziesi╣tnicy.
09 Otwar│a siΩ bowiem wielka i obiecuj╣ca brama, a przeciwnicy s╣ liczni.
10 Je£liby za£ przyby│ Tymoteusz, baczcie, by nie obawiaj╣c siΩ niczego, m≤g│ w£r≤d was przebywaµ, albowiem
podobnie jak ja trudzi siΩ dla Pa±skiego dzie│a.
11 Niech przeto nikt go nie lekcewa┐y! Odprowadƒcie go w pokoju, aby dotar│ do mnie, gdy┐ czekam na
niego z braµmi.
12 Co do Apollosa - brata, [pragnΩ donie£µ, i┐] bardzo go prosi│em, ┐eby do was przyby│ z braµmi. Lecz w tej
chwili nie okaza│ ┐adnej chΩci. PrzybΩdzie, kiedy siΩ nadarzy sposobno£µ.
13 Czuwajcie, trwajcie mocno w wierze, b╣dƒcie mΩ┐ni i umacniajcie siΩ.
14 Wszystkie wasze sprawy niech siΩ dokonuj╣ w mi│o£ci.
15 Napominam was, bracia: znacie dom Stefanasa, jako ten, kt≤ry stanowi pierwociny Achai i kt≤ry siΩ
po£wiΩci│ na s│u┐bΩ £wiΩtym;
16 ┐eby£cie takim zawsze byli pos│uszni, podobnie jak ka┐demu, kto wsp≤│pracuje i wsp≤│trudzi siΩ z wami.
17 Radujcie siΩ obecno£ci╣ Stefanasa, Fortunata i Achaika, gdy┐ zast╣pili mi obecno£µ wasz╣.
18 Pokrzepili bowiem i mojego, i waszego ducha. Przyjmijcie ich jako takich.
19 Pozdrawiaj╣ was ko£cio│y Azji. Pozdrawiaj╣ was serdecznie w Panu Akwila i Pryscylla razem ze zbieraj╣cym
siΩ w ich domu ko£cio│em.
20 Pozdrawiaj╣ was wszyscy bracia. Pozdr≤wcie siΩ wzajemnie poca│unkiem £wiΩtym.
21 Pozdrowienie rΩk╣ moj╣, Paw│ow╣.
22 Je┐eli kto£ nie kocha Pana, niech bΩdzie wyklΩty. Maranatha.
23 úaska pana Jezusa (niech bΩdzie) z wami!
24 Mi│o£µ moja z wami wszystkimi w Chrystusie Jezusie.