Legal_banner.jpg (8271 bytes)

 krytyka

Analiza wiersza "B≤g uroni│ │zΩ" Jacka Koperskiego.

mamut.JPG (13964 bytes)

 

 

W d│ugi listopadowy wiecz≤r wpad│ mi w rΩce plik tekst≤w anonimowego dla mnie poety. Nagle z otoczenia nijakich raczej tekst≤w wy│oni│a siΩ drobina, kt≤ra zelektryzowa│a stan mojej uwagi. Drobina, bo s│≤w raptem 21 ( z czego trzy powt≤rzone) na przestrzeni 10 wers≤w (dwa identyczne). Nie dajcie siΩ nabraµ na tΩ matematykΩ. To brylancik prawdziwy. Klejnocik cenny, a jak oszlifowany! Zobaczcie sami:

***
B≤g uroni│ │zΩ
Zapocz▒tkowa│ deszcz
Doskona│a apokalipsa
Ka┐da kropla
Pojedynczy smutek
Cz│owieka
Naucz siΩ p│ywaµ
Powiadam
Naucz siΩ p│ywaµ
Zanim utoniemy

Uprzedzam: do zachwytu nad tekstem konieczna jest znajomo╢µ paru tekst≤w z literatury ╢wiatowej: KsiΩga Rodzaju, Apokalipsa ╢w. Jana, Ewangelia ╢w. úukasza. Dla tych, kt≤rzy w czas odpowiedniej katechezy byli na wagarach kr≤tkie streszczenie historii o potopie i Noe.

By│ swego czasu facet sprawiedliwy, tzn. dobry, zacny, w porz▒dku> Mia│ ┐onΩ, trzech ┐onatych syn≤w. A ┐y│ w czasach kiedy ludzko╢µ daleko siΩ rozswawoli│a, kwit│o z│o oraz wszelkie bezece±stwo. Pan B≤g nie zdzier┐y│ ju┐ tych bezece±stw i postanowi│ co╢ z tym ba│aganem zrobiµ. Wymy╢li│ potop> Ale da│ szansΩ Noemu, kt≤ry w nagrodΩ za przymioty charakteru otrzyma│ od Pana instrukcjΩ jak zbudowaµ arkΩ, szansΩ na ocalenie z potopu.

Do historii Noego i jego Arki nawi▒zuj▒ Ewangelie úukasza i Mateusza. Potop jest w nich wyrazem S▒du Bo┐ego i S▒du ostatecznego. ªw. Piotr w swoich listach uwa┐a arkΩ za typ Ko╢cio│a i w istocie na obszarze objΩtym potopem arka by│a jedynym ratunkiem. W tradycji literatury polskiej topos potopu i arki funkcjonuje od dawna. Wielu artyst≤w w r≤┐noraki spos≤b odwo│ywa│o siΩ do biblijnych przekaz≤w. . Wymie±my tych najznakomitszych: Mickiewicz, Mi│osz, Kamie±ska, Brandstaetter. Na wstΩpie ju┐ doce±my odwagΩ autora w pr≤bie zmierzenia siΩ z tematem jednak ju┐ do╢µ trwale w naszej literaturze zadomowionym. Przejd╝my wiΩc do uwa┐niejszego ogl▒du tekstu.

Wprowadzeniem do krΩgu biblijnego jest stylizacja jΩzykowa ("B≤g", "apokalipsa", "powiadam") W s│ownikowych znaczeniach s│owa "apokalipsa" zawarty jest pewien klucz interpretacyjny wiersza. Apokalipsa to:

1. Ostatnia z ksi▒g kanonicznego Nowego Testamentu (Objawienia ╢w. Jana Ewangelisty) - zawieraj▒ca mistyczne przepowiednie los≤w chrze╢cija±stwa i ko±ca ╢wiata (czterech je╝d╝c≤w Apokalipsy - zaraza, g│≤d, wojna i ╢mierµ symbolicznie przedstawione w postaci czterech konnych rycerzy

2. Utw≤r, kt≤rego tematem jest prorocza, zwykle gro╝na wizja przysz│o╢ci

3. Objawienie, wizja, zjawisko przera┐aj▒ce, tajemnicze.


W wierszu ka┐de z tych znacze± jest jako╢ obecne. Zaskakuje tylko po│▒czenie frazeologiczne z "doskona│▒" i kierunkuje do znaczenia literackiego. Zacznijmy wiΩc lekturΩ wiersza od pocz▒tku. "B≤g uroni│ │zΩ". Podkre╢li│am "uroni│" bo to znacz▒cy wyraz. "Uroniµ" znaczy tyle co "zgubiµ co╢ ma│ego", ale te┐ "uroniµ │zΩ", "zap│akaµ". B≤g zgubi│ │zΩ, czy zap│aka│? S▒dzΩ, ┐e z wiersza wynika jedno i drugie. Bo "ka┐da kropla" to "Pojedynczy smutek cz│owieka". B≤g zgubi│ cz│owieka? Wed│ug autora "doskona│ej" apokalipsy tak. Zwracam uwagΩ na pisowniΩ, smutek cz│owieka jest "Pojedynczy". Z wielkiej litery. Dla podkre╢lenia poczucia osamotnienia, zapomnienia. W dalszej czΩ╢ci wiersza znajdziemy uzasadnienie takiej ╢wiadomo╢ci - nasz piewca apokalipsy nie dostrzega ┐adnego znaku ╢wiadcz▒cego o aktualno╢ci przymierza miΩdzy Bogiem a ziemi▒, ┐adnej luki w ob│okach, ┐adnego przepisu na zapewniaj▒c▒ ocalenie arkΩ.

B≤g zap│aka│. To te┐ jest w wierszu. Jest te┐ w Ewangelii ╢w. úukasza: "a gdy siΩ przybli┐y│, ujrzawszy miasto, zap│aka│ nad nim m≤wi▒c: Gdyby╢ i ty pozna│o w tym to dniu, co s│u┐y pokojowi. (...) I zr≤wnaj▒ ciΩ z ziemi▒ i dzieci twoje w murach twoich wytΩpi▒ i nie zostawi▒ z ciebie kamienia na kamieniu, dlatego, ┐e╢ nie pozna│o czasu nawiedzenia swego". Jezus p│acze nad Jerozolim▒, nad ludno╢ci▒, nad poszczeg≤lnym cz│owiekiem, dla kt≤rego brak wiary staje siΩ ╝r≤d│em tragicznych zdarze±. B≤g widzi konsekwencje owego "niepoznania czasu" Ale cz│owiekowi bez Boga jest ciΩ┐ko. Jest samotny i nieszczΩ╢liwy.

Wr≤µmy do szlif≤w wiersza. Jest mokry. Dos│ownie czujemy t▒ wilgoµ ca│▒ osob▒. Nagromadzone s│ownictwo stopniuje nasze doznania. "B≤g uroni│ │zΩ" (podkre╢lenia moje). úza jest ciecz▒ w kszta│cie kropli. Deszcz to du┐a ilo╢µ pojedynczych kropli spadaj▒cych z nieba. Znaczeniowo ze │zami wi▒┐e siΩ smutek. P│ywanie za╢ z du┐▒ ilo╢ci▒ wody zajmuj▒cej okre╢lon▒ przestrze± (basen, jezioro, morze, ocean). Tyle o prostych znaczeniach wodnego s│ownictwa. Zwracam uwagΩ na misterne przenikanie znacze± w wierszu: Niebo z Panem Bogiem i niebo z deszczem. Smutek boski i cz│owieczy, │za boska i │za ludzka.

ProponujΩ przyjrzeµ siΩ osobom dramatu w wierszu. (a) B≤g. Jego wizerunek jest potwierdzeniem funkcjonuj▒cych w literaturze wyobra┐e±. Boski smutek zosta│ zauwa┐ony przez (2) podmiot liryczny. Autora "doskona│ej apokalipsy", poetΩ, Instruktora w szk≤│ce p│ywania, nadawcΩ komunikatu "naucz siΩ p│ywaµ" oraz (3) odbiorcΩ tego komunikatu. Mamy swoist▒ triadΩ: Ja, Ty, On. My i On. Liryczne "ja" znajduje siΩ w centrum rzeczywisto╢ci przestrzeni lirycznej (formy czasownik≤w: "powiadam", "utoniemy"). To czas tera╝niejszy i przysz│y. "On" to B≤g. Zwracam uwagΩ na aspekt dokonania w formach czasownikowych odnosz▒cych siΩ do Boga "uroni│", "zapocz▒tkowa│". B≤g to przesz│o╢µ. Ale czy naprawdΩ? "B≤g uroni│ │zΩ / zapocz▒tkowa│ deszcz". Wody wzbieraj▒ - wiΩc B≤g ci▒gle p│acze, wody bΩdzie jeszcze wiΩcej, wiΩc B≤g bΩdzie p│aka│ dalej.

ProponujΩ zatrzymaµ siΩ nad wersami "naucz siΩ p│ywaµ". Wcale nie jest tak jednoznaczne stwierdzenie kto wypowiada te s│owa. S▒dzΩ, ┐e nie bΩdzie nadinterpretacj▒ stwierdzenie, ┐e ta forma mia│a dw≤ch nadawc≤w. Pierwszy - B≤g m≤wi do swego poety , dziejopisa. By│by to wiΩc odpowiednik instrukcji jak▒ otrzyma│ Noe. Ten trop ma uzasadnienie w otoczeniu "powiadam". Wystylizowane na podnios│o╢µ, biblijno╢µ, podkre╢lenie wa┐no╢ci. Drugi nadawca to liryczne "ja". W nawi▒zaniu do wcze╢niejszej "doskona│ej apokalipsy" wskazuje na literacje, konotacje i │▒cz▒cy siΩ z tropem interpretacyjnym "ja" - wsp≤│czesny Noe, odbiorca boskiej instrukcji. Wsp≤│czesny Noe nie jest jednak tak sprawiedliwy jak Noe z KsiΩgi Rodzaju. Nie wierzy w skuteczno╢µ arki. Wieszczy prawdziwy koniec ╢wiata. Przejmuj▒ca wizja. Kto utonie? Czy tylko "My" tzn. ja i ty, czy te┐ wszyscy │▒cznie z Bogiem. Dla czystej rado╢ci obcowania z dobrym tekstem proponujΩ przyjrzeµ siΩ jeszcze literacji i zbadanie ukrytych w tym zabiegu znaczeniach i efektach.

Wers pierwszy : ≤, u, o, i, Ω
S│yszycie to │kanie?
Wers drugi i trzeci: a, o, ▒, o, a, e / o, o, a, a, a, o, a, i, a
Widzicie jak szeroko, jaka to przestrze±.
S│yszycie szelest kropel: "cz", "szcz"
Nie wiem czy te┐ tak czujecie, ale dla mnie "u" jest smutn▒ g│osk▒. Bardzo.

Powy┐sze rozwa┐ania nie wyczerpuj▒ wszystkich mo┐liwo╢ci interpretacyjnych. Znajdzie siΩ tam jeszcze parΩ miejsc do przemy╢le±. »yczΩ owocnych poszukiwa± ukrytych sens≤w. M▒dra ksiΩga radzi: "szukajcie a znajdziecie"

Mamut

Wiersze Jacka Koperskiego mo┐esz przeczytaµ tutaj