Kulturalne podróże
Zaczynam od Opola, które zostało we
wrześniu br. uhonorowane jako miasto nagrodą Unii Europejskiej. Byłam na uroczystości
w Amfiteatrze w Opolu. Po widowisku historycznym wystąpił zespół Katarzyny Gaertner
prezentując płytę "Czar korzeni". Opolanin Paweł Kukiz miał największe
powodzenie. Występowała także laureatka Gaude Fest 200 Katarzyna Matejczyk, o której
pisałam na łamach GU. Gazetę Ustrońską wysłałam do Tarnowskich Gór, gdzie mieszka
nasza laureatka. Przesłała mi swoją płytę CD "z wdzięcznościami za okazane
zainteresowanie i otwarte serce...".
Następna trasa moich wędrówek to Katowice. 20 września byłam na premierze
kontrowersyjnego filmu Teresy Kotlarczyk "Prymas". Przed filmem odbyło się
spotkanie z reżyserką i odtwórcą głownej roli - Andrzejem Sewerynem. Przed wyjazdem
na premierę do Krakowa, po spotkaniu, jako trzecia podeszłam do aktora z kasetą
"Czar korzeni" i kwiatkiem. Artysta przywitał mnie bardzo serdecznie. Było to
w kinie "Rialto". Ostatnio spotkaliśmy się w Paryżu, 4 lata temu,
podziwiałam grę Andrzeja Seweryna na deskach Komedii Francuskiej. Oczywiście czekam
cierpliwie, żeby Ustroń wpisać w kalendarz naszego sławnego rodaka.
A z Katowic niedaleko do Cieszyna. 23 września wybrałam się do auli Filii
Uniwersytetu Śląskiego na "Dni Stanisława Hadyny", żeby uczcić pamięć
tego wspaniałego człowieka. Zobaczyłam zespół Pieśni i Tańca "Olza" z
Czeskiego Cieszyna i naszą "Równicę". Nie było bariery finansowej. Było mi
żal, że widownia zajęła tylko w połowie. Gdzie byli studenci pedagogiki
kulturalno-oświatowej? Gdzie byli uczniowie szkół podstawowych i średnich? Kilka razy
byłam na bardzo interesujących spotkaniach z prof. Hadyną. Przypadek sprawił, że na
występach siedziałam obok dyrektora "Śląskiego" Jerzego Wójcika. Wysoko
ocenił oba zespoły.
Moja następna trasa to Braunchweig w Niemczech. 11 listopada z okazji "Dni
Polskich" wystąpi zespół Katarzyny Gaertner. O wrażeniach z tego pobytu napiszę
kilka słów do GU.
Anna Robosz
"Gazeta Ustrońska" |