bikeBoard - najwiΩkszy polski magazyn rowerowy
Powr≤t do strony g│≤wnej Co nowego na stronach bikeBoardu? Wszelkie porady: techniczne, treningowe... Testy rower≤w, osprzΩtu, innego szpeju Sport: zawody, wywiady z zawodnikami, DH, BMX Turystyka: trasy, opowie╢ci z wypraw R≤┐no╢ci, czyli to, co nie pasowa│o gdzie indziej Archiwalne numery bikeBoardu Odsy│acze do innych stron rowerowych Strefa Wolnego Handlu

Turystyka

Opowie╢ci
z wypraw

Szkocja - Hebrydy WewnΩtrzne

M≤wili: nie jed╝cie, m≤wili: zmokniecie i m≤wili: we╝cie mn≤stwo ciep│ych rzeczy. A my pojechali╢my. I nie ┐a│ujemy.

Dla kogo jest Szkocja?

Perspektywa z zamkiem To zale┐y od tego, co lubisz. Je┐eli d│ugie wycieczki trekkingowe w▒skimi asfaltowymi wstΩgami, podziwiaj▒c nieziemskie widoki - to miejsce dla ciebie. Je╢li wolisz dzikie odludne przestrzenie, ponure, z│owrogie g≤ry i jak okiem siΩgn▒µ znik▒d pomocy - zacznij oszczΩdzaµ na prom na kt≤r▒kolwiek z wysp Hebryd≤w WewnΩtrznych. Je╢li masz duszΩ off-roadowca - wyspy Hebryd≤w WewnΩtrznych mog▒ - choµ nie musz▒ byµ tym, czego szukasz. Szutrowe dr≤┐ki ze stoj▒cymi gdzieniegdzie w szczerym polu - jak u nas kapliczki - czerwonymi budkami telefonicznymi, wij▒ce siΩ w╢r≤d paproci, wydeptane w╢r≤d traw ╢cie┐ki. Oto po czym bΩdziesz je╝dziµ. Pod│o┐e pastwisk raczej jest bardzo twarde, tak, ┐e jazda po nim nie nastrΩcza wielkich trudno╢ci. Je╢li jednak ukocha│e╢ w▒skie, krΩte techniczne ╢cie┐ki pe│ne korzeni i kamieni, agresywne downhille - pomy╢l o wakacjach gdzie╢ indziej.

A my? C≤┐, targali╢my ze sob▒ trzy fulle i jednego karbonowego hardtaila. Jedyne odpowiednie miejsce na spacer dla nich znale╝li╢my u st≤p najwy┐szej g≤ry Wielkiej Brytanii - Ben Nevis. Podn≤┐e g≤ry zagospodarowano w formie parku dla rower≤w g≤rskich. KrΩte, w▒skie gliniane dr≤┐ki naszpikowane kamieniami i korzeniami niczym ╢wi▒teczne ciasto bakaliami usatysfakcjonowa│y by najwybredniejszych.

Jazda wzd│u┐ pla┐y Nasz▒ baz▒ wypadow▒ na wyspy by│a stolica regionu, Oban - "solidna wiktoria±ska miejscowo╢µ wypoczynkowa". W▒skie przyklejone do siebie domki, port oferuj▒cy kosze pe│ne owoc≤w morza, 36 (wg miejscowego przewodnika) pub≤w i destylarnia whisky (zwiedzanie po│▒czone z tradycyjn▒ degustacj▒).

- Popatrzcie - pokazujΩ br▒zowe wzg≤rza w oddali - to na pewno wrzosy, ca│e po│acie wrzosowisk, a my siΩ w nie zaraz zanurzymy.

Nie wypakowawszy siΩ nawet do ko±ca, sk│adamy rowery i podejmujemy nie╢mia│▒ pr≤bΩ spenetrowania obcej okolicy. Wzg≤rza zaczynaj▒ siΩ tu┐ za miastem. Wje┐d┐amy szutrem na jedno z nich i... natrafiamy na bramΩ. ZamkniΩt▒. Nie chc▒c nara┐aµ siΩ miejscowej ludno╢ci omijamy przeszkodΩ pakuj▒c siΩ po pachy w paprocie i grzΩzawisko. Nie my jedni zreszt▒ - spotkali╢my grupΩ podobnie jak my zagubionych turyst≤w. Dopiero tubylec poinformowa│ nas, ┐e furtki s▒ po to, by przez nie przechodziµ, bacz▒c jednak, ┐eby zamykaµ za sob▒. »eby owce nie ucieka│y. Ca│a Szkocja to jedno ogromne ogrodzone pastwisko a owce s▒ dos│ownie wszΩdzie. Pasterze nie maj▒ nic przeciwko wchodzeniu na ich pastwiska, byle nie wypuszczaµ ich trz≤dki przez niedomkniΩt▒ bramΩ. I tak by│o przez ca│y czas: jeste╢ w trakcie szybkiego zjazdu szutrow▒ ╢cie┐k▒, a tu masz, za zakrΩtem czai siΩ drewniane ogrodzenie. Szczeg≤lnie daje siΩ to we znaki na Kerrerze, male±kiej, zielonej wyspie, kt≤r▒ widzia│em z okna tymczasowego domu. Kerrera jest piΩkna, czystym, nieskomplikowanym piΩknem, kt≤rym mo┐e siΩ rozkoszowaµ ka┐dy. Zielone, │agodne wzg≤rza z kr▒g│o╢ciami wyszczerbionymi wystaj▒c▒ gdzieniegdzie zwietrza│▒ ska│▒. Szeroka, szutrowa droga, wsie sk│adaj▒ce siΩ z jednego kamiennego budynku.

- No dobra, a gdzie te wrzosowiska???

Nie ma! Wyobra╝cie sobie, ┐e w Szkocji nie ma wrzosowisk! Te brunatnofioletowe plamy to usch│e paprocie... je╢li mi nie wierzycie, mo┐ecie zobaczyµ na zdjΩciach. Nie ma te┐ (prawie) las≤w, wzg≤rza i doliny s▒ go│e jak ╢wiΩty turecki. To raj dla klaustrofobik≤w i ludzi uwielbiaj▒cych przestrzenie. Za to w kt≤r▒ stronΩ nie rzucisz kamieniem, trafisz w zamek.

Jazda przez paprocie Nasz pierwszy zamek czai│ siΩ za zakrΩtem. W ca│ej swojej wynios│o╢ci terenu wygl▒da│ jak ten z "Imienia R≤┐y", brakowa│o tylko mnich≤w, kupc≤w z mu│ami, rycerzy, ksiΩ┐niczek, wied╝min≤w itp. Do Kerrery bardzo podobne s▒ Lisemore, Iona, Jura i Islay.

Na drugi dzie± wsiadamy w prom i p│yniemy na wyspΩ Mull. »eby zwiedziµ j▒ ca│▒ (dystans 60-80 km) trzeba wstaµ naprawdΩ wcze╢nie. Ostatni prom do Oban odp│ywa o 17:00. W przeciwnym wypadku jest siΩ skazanym na nocleg.

Mull - druga co do wielko╢ci wyspa Hebryd≤w ZewnΩtrznych. 40 minut promem z Oban. Za niewielk▒ dodatkow▒ op│at▒ (1 funt) zabierane s▒ rowery. Nale┐y siΩ ustawiµ na samym pocz▒tku kolejki samochod≤w przed znakiem dwuko│owca, za╢ pan w firmowym kubraczku Caledonian MacBrayne (innych linii tu nie ma) w ╢rodku poka┐e miejsce, gdzie przywi▒zaµ rowery. Mull to wyspa dla tych, co kochaj▒ asfalt. Z portu Craignure, dok▒d dobija prom mo┐emy najpierw jechaµ w  lewo, czyli w kierunku sk▒d przyp│ynΩli╢my. Pozwoli to zaspokoiµ pierwszy g│≤d zwiedzania - po ok. 20 minutach skrΩcamy w w▒sk▒ dr≤┐kΩ, kt≤ra zaprowadzi do dw≤ch najwiΩkszych i najbardziej okaza│ych na wyspie zamk≤w: Torosay i Duart, kt≤ry jest symbolem wyspy i siedziba klanu MacLean'≤w. Po drodze mijamy stary, celtycki cmentarz. Wracamy do Craignure (mo┐na tam wypo┐yczyµ rowery) i udajemy siΩ na p≤│noc. W wiΩkszo╢ci wypadk≤w na wyspach drogi s▒ po│o┐one po obwodzie, poniewa┐ miasta raczej przycupnΩ│y nad morzem. Daje to szansΩ objechania wyspy dooko│a co te┐ - nie sil▒c siΩ na oryginalno╢µ - zrobili╢my. Najbardziej wysuniΩtym na p≤│noc miasteczkiem jest Tobermory. Jak wszystkie inne miasteczka na wyspie nie reprezentuje sob▒ nic innego jak tylko kilka w▒skich, przyklejonych do siebie dom≤w na nadbrze┐u. W tym przypadku bardzo piΩknych dom≤w, pomalowanych na ┐ywe, jaskrawe kolory, przez co to jeden z najbardziej urokliwych port≤w Szkocji. Za Tobermory podziwiamy cudowne widoki. Od ponurych poszarpanych klif≤w Loch-na-Keal do sielankowych │▒k Darvaig ze s│ynnymi w│ochatymi krowami. Wygl▒daj▒ trochΩ jak ogromne owczarki francuskie, briardy.

Jazda przez rudo╢ci Z Oban na Skye jedzie siΩ samochodem p≤│ dnia. Po drodze mo┐na zobaczyµ Loch Ness (nie warto) i zamek Eilean Donnan, gdzie krΩcono sceny z "Nie╢miertelnego" (warto, zreszt▒ jest po drodze na Skye).

Skye. To najpiΩkniejsze miejsce, jakie widzieli╢my w Szkocji. To najpiΩkniejsze miejsce jakie w og≤le widzia│em w swym burzliwym ┐yciu. WyspΩ mo┐na okre╢liµ trzema s│owami: dzika, dzika, dzika. Do b≤lu. Samoch≤d zostawiamy we wsi przy domu. Tak, wsie sk│adaj▒ siΩ najczΩ╢ciej z jednego domu i zagrody dla owiec. Z braku czasu na eksplorowanie wybieramy asfalt mimo, ┐e wiemy, i┐ w g≤ry Cuillin prowadz▒ szlaki (wiecie jak to jest na wyspach - czytasz z mapy, ┐e g≤ra ma 500 metr≤w i my╢lisz sobie: eeee, takie male±stwo... po czym staje przed tob▒ p≤│torakilometrowa, niemal┐e pionowa ╢ciana, bo jeste╢ dok│adnie na poziomie morza). Asfalt... hmmm, trudno. Zobaczymy wiΩcej. Nie ma siΩ co rozwodziµ nad trasami, po prostu trzeba jechaµ dok▒d droga prowadzi i wybieraµ te najmniejsze, szeroko╢ci jednego samochodu, z zatoczkami do mijania co kilometr.

Szkocki widok nadmorski Zobaczyli╢my. »adnych drzew, nagie ska│y poro╢niΩte gΩstym dywanem traw, wodospady wytryskuj▒ce znik▒d i gin▒ce bez ╢ladu w trawie. Mg│a zakrywaj▒ca czarne, kamienne szczyty g≤r Cuillins. Nazwa wyspy pochodzi od wiking≤w: Skuy oznacza chmurΩ. W gaelik (jΩzyk Celt≤w) zyska│a przydomek Eilean a Cheo - Wyspa Mgie│. To jedno z nielicznych miejsc, gdzie widaµ, ┐e SzkocjΩ zamieszkuj▒ Gaelowie, potomkowie irlandzkich Celt≤w (dopiero wiele wiek≤w p≤╝niej Rzymianie zaczΩli wo│aµ na nich Scotti) - napisy na urzΩdach, domach i tablicach z nazw▒ miejscowo╢ci s▒ w dw≤ch jΩzykach. Czasami nawet tylko w gaelik. Wra┐enie potΩguje fakt, ┐e jedziemy na rowerach, chyba nie mo┐e byµ pe│niejszego zespolenia i prze┐ywania krajobrazu. Co jaki╢ czas w oddali ╢wiat│a wielkiego miasta - g≤ra trzy, cztery jasne punkciki. Zapada zmierzch. Coraz trudniej wymijaµ wyleguj▒ce siΩ na drodze owce, szczeg≤lnie te czarne.

I tylko wiatr ╢wiszcz▒cy w╢r≤d traw - zapu╢cili╢my siΩ na najdalszy kraniec wyspy, Neist Point, koniec drogi, kilka kilos≤w po trawie i jeste╢my na klifach. Totalna ciemno╢µ i ╢wiszcz▒cy wiatr towarzyszy nam, gdy uk│adamy siΩ do snu. Pod go│ym niebem, tak ciep│o. Trzeba tylko uwa┐aµ na wszechobecne odchody owiec. Daleko w dole omiataj▒ce czarn▒ smo│Ω ╢wiat│o latarni morskiej przypomina mi, ┐e tylko krok dzieli mnie od nag│ego ko±ca wyspy.

Nie mamy ju┐ wiΩcej czasu, ale tubylcy polecaj▒ nam g≤ry Highlands i Hebrydy ZewnΩtrzne. Zwiedzanie p≤│nocy Szkocji to osobna wyprawa i d│ugie wakacje...

Je╢li jedziesz bez roweru...

Zawsze mo┐esz wypo┐yczyµ sprzΩt na miejscu. G≤rali jak na lekarstwo, natomiast spora ilo╢µ trekking≤w. Jako╢µ i rok produkcji pozostawiaj▒ wiele do ┐yczenia - jak to w wypo┐yczalni. Praktycznie w ka┐dym ciekawym zak▒tku i miasteczku mo┐na wynaj▒µ bicykla.

Gdzie spaµ?

Najta±sze s▒ kempingi. Je╢li wybieracie siΩ do Szkocji samochodem warto zapakowaµ r≤wnie┐ namiot, kt≤ry mo┐na zawsze rozstawiµ na dzikim zak▒tku. Szczeg≤lnie przydaje siΩ na Skye, gdzie miejsc do przenocowania jest chyba mniej ni┐ palc≤w u rΩki. Nale┐y wzi▒µ ciep│y ╢piw≤r, bowiem poranki nawet w lecie s▒ bardzo, bardzo zimne. Z hotelik≤w najta±sze s▒ schroniska m│odzie┐owe, nieco dro┐sze, ale bardziej komfortowe s▒ pensjonaciki typu bed & breakfast - prywatne pokoje wynajmowane na noc.

Pawe│ Epler bikeBoard 7/1999

Copyright © BIKEBOARD - WYDAWNICTWO G╙RY, BARAN I S-KA, tel. (012) 4211482 Napisz do redakcji! Napisz do redakcji

Web design
& mastering:
Zbooy