|
Cyklofrajda - Lider Market Cup MTB 2000Edycja I - 21 majaªwiΩtokrzyski sabat prawdziwych g≤rali wok≤│ g≤ry TelegrafRozci▒gniΩta ta╢ma, szarpana porywistym wiatrem, sprawia wra┐enie, i┐ odfrunie z mokrego stoku razem z tyczkami... Miesi▒c przygotowa±, miesi▒c piΩknej s│onecznej pogody, i w│a╢nie dzi╢ - na dzie± przed startem pierwszej imprezy cyklu - deszcz leje od rana. Techniczni przemokniΩci do "suchej nitki" wytyczaj▒ trasΩ i rozstawiaj▒ namioty... psiakrew, ca│y efekt kolorowego rowerowego festynu diabli wziΩli... kto tu przyjedzie w tak▒ pogodΩ? Ustawiony w "kom≤rce" budzik przypomina, ┐e ju┐ pora. Powoli odkrΩcam ┐aluzje - pochmurno, ale NIE PADA!!! Uff, mo┐e jednak tam na g≤rze te┐ preferuje siΩ rowery?
Niewiele jest tak ╢wietnych teren≤w do uprawiania kolarstwa g≤rskiego. Zaledwie 15 minut jazdy na rowerze z centrum miasta. Kilku zapale±c≤w (o nich to nie tak trudno), sponsorzy (a to ju┐ nie takie proste) i tak zrodzi│ siΩ pomys│ rowerowej imprezy pod nazw▒ CYKLOFRAJDA. Pomys│odawc▒ i inicjatorem ca│ego przedsiΩwziΩcia jest znany dziennikarz sportowy W│odzimierz Rezner. W latach 1998/99 zorganizowano sze╢µ imprez pod nazw▒ Cyklofrajda. W najliczniejszej, w maju 1999, startowa│o 250 os≤b, w listopadzie '99 w zawodach uczestniczy│a Kadra Polski w MTB - m. in. z Mistrzyni▒ ªwiata '99 Ann▒ Szafraniec i startuj▒cymi w Pª Markiem Gali±skim i Dariuszem Gilem. W roku 2000 imprezie patronuje i wspiera j▒ znakomity kolarz Zenon Jasku│a. Znalaz│ siΩ te┐ powa┐ny sponsor i do rodzinnego festynu rekreacyjno-sportowego do│▒czono prawdziwie sportow▒ ostr▒ walkΩ pod logo LIDER MARKET CUP MTB 2000. Kapitalna zabawa i sportowe emocje przez kilka godzin towarzyszy│y nam na stoku g≤ry Telegraf. ZaczΩ│o siΩ od wy╢cigu maluch≤w - 550 metr≤w zmΩczy│o najbardziej... rodzic≤w, dzielnie biegn▒cych obok swych pociech. Po kilkunastu minutach jad▒ ju┐ prawdziwi zawodowcy - kolarskie koszulki, markowe rowery, i... wielka wola walki. Dla wszystkich dyplomy za udzia│ i "...zwyciΩstwo nad samym sob▒ i rywalami...", upominki, nagrody, puchary. SΩdziowie ci▒gle dopisuj▒ nowe nazwiska do list startowych, hostessy wydaj▒ numery i rozdaj▒ u╢miechy. Na kilka minut przed startem mocnej grupy Masters≤w, pojawiaj▒ siΩ samochody z Kadr▒ Polski. Prezentacja zawodnik≤w, parΩ s│≤w od Andrzeja Pi▒tka do zgromadzonych fan≤w MTB. Kadra jedzie do hotelu - powr≤c▒ za kilkadziesi▒t minut - jad▒ prosto z Bytowa z GP Langa. W tym czasie ko±czy siΩ rywalizacja masters≤w, kolejne dekoracje i puchary. Zbli┐a siΩ 15.00. Elita ju┐ na starcie. Doborowa stawka, opr≤cz kadry wielu zawodnik≤w, ale baaardzo wielu amator≤w. Dla nich to prawdziwy test - organizatorzy dla elity zgotowali niezwyk│y pocz▒tek trasy - podjazd na szczyt Telegrafu pod wyci▒giem, zjazd po stoku i dopiero pocz▒tek pΩtli. Prawie pionowa ╢ciana - odpu╢cili wszyscy, nawet kadra "da│a z buta" na ostatnich metrach. "Pikaj▒" wszystkie pulsometry, pot zalewa czo│o, a tu dopiero pocz▒tek - jeszcze siedem ostrych rund po 4250 m. Trasa bardzo szybka i niebezpieczna. Wszystkie puchary ju┐ rozdane, kibice opuszczaj▒ powoli stok Telegrafu. Techniczni zaczynaj▒ zwijaµ namioty, banery sponsor≤w. Nie pada│o ca│y dzie±, ba, nawet wysz│o s│o±ce. Chyba nic nie jad│em od rana, kt≤ra to godzina? Cze╢µ Panowie, zwijajcie ten ba│agan, ja jadΩ do domu. Wszystko │adnie posk│adaµ, ┐eby za dwa tygodnie nie by│o nieprzewidzianych problem≤w. Przede mn▒, z rowerami na dachu, stoi na ╢wiat│ach Toyota na warszawskich numerach i Ford z Krakowa. Chyba przyjad▒ za dwa tygodnie?
|
||||||||||
Web design |