|
Naj╢wie┐sze recenzje
|
 |
Time A.T.A.C. Carbon World ChampionCena: 480 z│ (2000)
Dystrybutor: Poręba - Kraków
Dane techniczne: masa 396 g/para, o╢ka Cro-Mo, carbonowa obudowa
Dodaj now▒ recenzjΩ
13.2.2001 Piotrjr  | Ocena: **** | Cena/jako╢µ: **** |
Przebieg/czas u┐ytkowania: 3 lata
Zalety : luz stopy, │atwo╢µ wpinania i wypinania (pr≤cz ╢niegu)
pewne trzymanie - nie zdarzy│y mi siΩ przypadkowe
wypiΩcia. Wytrzyma│a obudowa.
Wady : k│opoty z wpinaniem w zimie (╢nieg), luzy na o╢kach
kt≤re pojawi│y siΩ po dw≤ch latach u┐ytkowania.
Og≤lnie : ╢wietny produkt, opr≤cz zimy spisuje siΩ idealnie,
a jest u┐ytkowany w ciΩ┐kich warunkach od samego
zakupu. Jak siΩ rozlec▒ to na pewno kupiΩ identyczne.
|
| 11.2.2001 Schem | Ocena: ***** | Cena/jako╢µ: **** |
Przebieg/czas u┐ytkowania: od lipca 2000
World Champion to odrobinkΩ l┐ejsza wersja Time A.T.A.C. Carbon. Uje┐d┐aly j▒ w 1999 takie s│awy jak Cadel Evans, Miguel Martinez, Alison Sydor czy Alison Dunlap.
S▒ niesamowite! B│oto, ╢nieg, mr≤z czy szara±cza nie robi im r≤┐nicy. T│uklem je o kamienie, bezlito╢nie depta│em (podobno carbon pΩka!) i nic!
Ju┐ podczas domowych pr≤b wpiΩcia i wypiΩcia zosta│y zarysowane i odt▒d po ka┐dym wyje╝dzie maj▒ nowe blizny, napisy prawie siΩ star│y, ale krΩc▒ sie tak jak w sklepie i maj▒
minimalny luz wyczuwalny dopiero metod▒ "rΩczn▒" za co je szanujΩ. Przejecha│ sie na nich nawet m≤j ojciec (100 kg) i tylko obtar│ je o chodnik pod domem kiedy po zatrzymaniu
nie wypi▒│ siΩ na czas i po│o┐yl na bok przy ludziach na przystanku.
Jedynymi wadami s▒ masa (ale jak czo│g to czo│g) i cena (ale p│aci siΩ tylko raz). Co do ich s│ynnego k▒ta wypiΩcia (15 i 20 stopni w zale┐no╢ci od zamontowania blok≤w), po przyzwyczajeniu
siΩ uwa┐am ┐e nie mo┐na bez tego ┐yµ. Balans cia│em na zje╝dzie to betka, a mimo karko│omnych pozycji nogi sa dalej przypiΩte. Doskonale wyczuwalne napiΩcie sprΩ┐yny informuje bezb│Ωdnie
kiedy wypnie. W sytuacjach grozy i tak uwolni nogΩ, ale da te┐ mo┐liwo╢µ powalczenia o r≤wnowagΩ. Po prostu nie panikuj▒, ale im ufam.
I jeszcze jedno - s▒ ca│kowicie i kompletnie bezobs│ugowe. Ograniczam siΩ do przetarcia ich szmatk▒. O uszczelnionych │o┐yskach nawet nie pamiΩtam. Jak zauwa┐Ω r≤znicΩ w obracaniu sie
to zastanowiΩ siΩ gdzie tam siΩ wlewa smar. Na razie je┐d┐Ω, czerpiΩ przyjemno╢µ nie daj▒c nic w zamian.
|
|
Napisz do redakcji
