Jak prze┐yµ w terenie

Stwory domowe

S▒ takie chwile w ┐yciu bikera, gdy napotyka on na swej drodze zwierzΩta. Niby domowe od tysiΩcy lat, ale... Na wszelki wypadek kilka porad, kt≤re pomog▒ wam wyj╢µ ca│o z tych przera┐aj▒cych, niebezpiecznych i szalenie ryzykownych spotka±.

Psy

Wyj▒tkowo upodoba│y sobie MTBiker≤w - czy┐by╢my przypominali koty? Mimo z│o┐ono╢ci problemu rada jest prosta - je╢li jest ma│y to go zignoruj - najprawdopodobniej nie odwa┐y siΩ ugry╝µ, pojazgocze i da sobie spok≤j. Ca│y czas jednak obserwuj jego zakusy na twoje │ydki. Je┐eli stoisz, a on jest jeszcze daleko, mo┐esz spr≤bowaµ schyliµ siΩ udaj▒c, ┐e chcesz podnie╢µ kamie± by w niego rzuciµ. CzΩsto dzia│a to zaskakuj▒co dobrze.

Je╢li pies jest du┐y i szybko zmierza w twoj▒ stronΩ z postawionymi wysoko uszami, na nic nie czekaj, tylko z│a╝ z roweru i zas│o± siΩ nim. Jest to bardzo skuteczne i gdy zaatakuje ciΩ jeden pies na pewno wystarczy. Spokojnie, nie prowokuj▒c potwora, oddal siΩ. Nie patrz mu w oczy, ani siΩ nie u╢miechaj, bo mo┐e to odczytaµ jako agresjΩ. Je╢li jeste╢ blisko domu, spr≤buj kogo╢ zawo│aµ. Pr≤by kopania i przepΩdzania mog▒ siΩ ╝le sko±czyµ. Podobno Daniel Olbrychski za│atwi│ kiedy╢ milicyjnego wilczura go│ymi rΩkoma, no ale je╢li wysadza siΩ szwedzkie kolumbryny, to chyba co╢ takiego nie jest problemem.

Gdy zaatakuje ciΩ kilka ps≤w, sytuacja jest powa┐niejsza, gdy┐ trudniej siΩ os│oniµ rowerem. Tak czy inaczej pr≤buj, we╝ sobie jeszcze jaki╢ kij. Najwa┐niejsze jest by nie okazywaµ strachu, co prowokuje psa pewnego swojej przewagi, i spokojnie, nie budz▒c w nim instynktu ╢cigania oddaliµ siΩ z miejsca, kt≤re pies uwa┐a za sw≤j rewir i kt≤rego pilnuje.

Musisz uwa┐aµ, gdy jedziesz dr≤┐k▒ przechodz▒c▒ przez podw≤rze gospodarstwa, co czΩsto zdarza siΩ w polskich wsiach. Lepiej wtedy zej╢µ z roweru i bacznie siΩ rozgl▒daµ.

Bardzo niebezpieczne s▒ psy pasterskie, pilnuj▒ce owiec. Co roku kilka os≤b zostaje przez nie powa┐nie pogryzione. Dlatego je╢li wybierasz siΩ w Bieszczady, Beskid Niski, »ywiecki, Pieniny lub na Podhale staraj siΩ nie wje┐d┐aµ w ╢rodek becz▒cego stada. Mimo tego, ┐e tw≤j bike pewnie ma rogi, to owczarek odr≤┐ni go (i ciebie - bez wzglΩdu na to, co m≤wi▒ ci, kt≤rzy ciΩ nie lubi▒) od barana. A wtedy mo┐e byµ ╝le. Poza wymienionymi powy┐ej sposobami, s▒ jeszcze tak zwane "antypsy" w sprayu. Nie wszyscy je popieraj▒, a poza tym trzeba by by│o mieµ tΩ bro± zawsze w zasiΩgu rΩki.

Ko±

Zwierzak spokojny i niegro╝ny. Uwa┐aµ nale┐y tylko przy wyprzedzaniu wozu. Staraj siΩ nie przeje┐d┐aµ zbyt szybko i blisko zwierzΩcia, bo mo┐e siΩ sp│oszyµ, szarpn▒µ i zrobiµ krzywdΩ tobie, sobie albo wo╝nicy. Jadalny, miΩso zawiera ma│o t│uszczu.

Krowa

úagodna i potulna, za to nieraz dostarczaj▒ca niez│ej rozrywki mieszka±com wsi patrz▒cym, jak nieustraszeni downhillowcy zmykaj▒ przed poczciw▒ krasul▒, kt≤ra tylko obr≤ci│a siΩ w ich stronΩ. Przeciwnikiem tego uosobienia │agodno╢ci jest byk. Odr≤┐niµ od krowy jest go │atwo - nie ma wymienia, ma za to inny te┐ solidny organ. Jest te┐ wiΩkszy i ciΩ┐szy. Gdy go zobaczysz, bΩdziesz wiedzia│, czemu m≤wi siΩ "byczy kark". Lepiej omijaµ, a je╢li zacznie toczyµ siΩ w twoj▒ stronΩ, to zmykaµ - nie s▒ bardzo szybkie, ale pod g≤rΩ mog▒ dogoniµ. Gdy nie da siΩ uciec, dobrze schowaµ siΩ za drzewo. UspokojΩ w│a╢cicieli Cannondale'i - tak naprawdΩ nie reaguj▒ na czerwony kolor.

Kot

Ma│y ssak o niewielkim znaczeniu strategicznym. Raczej niejadalny (nie dotyczy Chin).

Kury

Jak to kury, niby panicznie uciekaj▒, aby czΩsto w ostatniej chwili lubi▒ skrΩciµ pod ko│a, co mo┐e sko±czyµ siΩ fatalnie dla obu stron (dla mnie kiedy╢ kilkoma szwami i wybitym nadgarstkiem). W razie potr▒cenia ze skutkiem ╢miertelnym zwyczajowe odszkodowanie dla gospodarzy wynosi oko│o 10 z│ (choµ zawsze us│yszycie, ┐e ta akurat najlepiej siΩ nios│a). Jadalne, ale - uwaga! - sk≤ra jest bardzo t│usta.

Indory, gΩsi i kaczki

Spoko, choµ pierwsze i drugie gro╝nie gdacz▒ i sycz▒, to raczej nie zadzieraj▒ z wiΩkszymi od siebie. Kaczki, bez wzglΩdu na ruch na drodze, przechodz▒ przez ni▒ ze stoickim spokojem.

Piotr Oleksy

bikeBoard 6/1999

Napisz do redakcji

Web design
& mastering:
Zbooy