bikeBoard - najwiΩkszy polski magazyn rowerowy
Powr≤t do strony g│≤wnej Co nowego na stronach bikeBoardu? Wszelkie porady: techniczne, treningowe... Testy rower≤w, osprzΩtu, innego szpeju Sport: zawody, wywiady z zawodnikami, DH, BMX Turystyka: trasy, opowie╢ci z wypraw R≤┐no╢ci, czyli to, co nie pasowa│o gdzie indziej Archiwalne numery bikeBoardu Odsy│acze do innych stron rowerowych Strefa Wolnego Handlu

Sport

Downhill w centrum miasta

Krakowska trasa "Pod úopat▒"

Krak≤w - wszyscy s▒ g│Ωboko przekonani, ┐e jest to miejsce stworzone dla downhillowc≤w. Blisko w wy┐sze g≤ry, 30 km do najbli┐szego wyci▒gu, mn≤stwo dosyµ konkretnych wzg≤rz w okolicy - idea│. Mimo to, a mo┐e w│a╢nie dlatego, do niedawna nie mieli╢my trasy zjazdowej tu┐ obok miasta. Takiej, ┐eby w tygodniu, zaraz po zajΩciach wyskoczyµ i potrenowaµ. Po prostu stosunkowo niedaleko jest tyle fajnych, naturalnych tras, ┐e nikomu nie chcia│o siΩ braµ za │opaty.

Wysypywanie ╢mieci surowo wzbronione W Krakowie w tym sezonie downhill prze┐ywa szczyty popularno╢ci. Coraz wiΩcej os≤b zaczyna z szeroko rozumianego freeride'u przerzucaµ  siΩ na zjazd. I w│a╢nie to nagromadzenie pozytywnej energii spowodowa│o, ┐e jak za dotkniΩciem czarodziejskiej r≤┐d┐ki, powsta│a naprawdΩ dobra trasa. PiszΩ jak za dotkniΩciem, bowiem trasa powsta│a w nieca│y miesi▒c (g│≤wnie weekendy) i, co staje siΩ ju┐ legend▒, do jej budowy wykorzystano 1 (s│ownie: jedn▒) │opatΩ! St▒d tak┐e nazwa. My╢licie pewnie, ┐e skoro tak, to ma maksymalnie dwie╢cie metr≤w i ze dwie marne hopki?!

Nic bardziej b│Ωdnego. Na 2700 m usypali╢my 13 hopek (1 bardzo du┐a, 4 ╢rednie i 8 mniejszych). Mamy tak┐e 3 ╢cianki, z czego jedn▒ bardzo strom▒. Odcink≤w, gdzie mo┐na siΩ nudziµ praktycznie nie ma - co chwilΩ wy│aniaj▒  siΩ nowe przeszkody i zakrΩty, a ┐e odstΩpy pomiΩdzy przeszkodami s▒ bardzo ma│e (5-7 s), aby p│ynnie i szybko przejechaµ, trzeba siΩ solidnie napracowaµ.

Trasa wymaga tak┐e si│y, bowiem nachylenie, delikatnie m≤wi▒c, nie jest zab≤jcze. Dobra kondycja jest mocno wskazana. Na mecie bol▒ rΩce i nogi, jak na prawdziw▒ trasΩ przysta│o. ChcΩ jeszcze zaznaczyµ, ┐e dopiero na wiosnΩ planujemy zako±czenie budowy poprzez dodanie jeszcze oko│o 200 m, a tak┐e kilku przeszk≤d. MiΩdzy innymi podw≤jnej skoczni, szykany.

Le┐Ω... Trasa zaczyna siΩ pod Zoo, w okolicy sk│adu drewna. Po 70 m pierwsza mini-hopka. To tylko przedsmak prawdziwej zabawy. NastΩpnie skok z belki i ju┐ jeste╢my metr ni┐ej. Ma│y spad i 20 m przed nami wy│ania siΩ ╢redni jump. DokrΩcamy co si│, skok i ca│kiem szybko wpadamy na 200 m odcinek w lesie. Tutaj trzeba siΩ dobrze przy│o┐yµ, jest on mocno pokrΩcony, a teren jest tylko trochΩ spadzisty. Wypadamy na ubit▒ drogΩ i teraz to, co najgorsze: 250 m p│askim. Ten odcinek ma ulec mocnej modyfikacji. Po chwili jeste╢my ju┐ obok kapliczki - malutka szykana miΩdzy drzewami i zaczynamy kawa│ek, kt≤ry ju┐ nigdzie nie daje nawet mo┐liwo╢ci pomy╢lenia o czymkolwiek innym ni┐ dokrΩcanie, balansowanie cia│em i pe│ne skupienie siΩ na umykaj▒cych metrach.

Na pocz▒tek w ostrym zakrΩcie umieszczony jest pr≤g, po kt≤rego p│ynnym przeskoczeniu (w przeciwnym razie l▒dujemy na bandzie), przemykaj▒c miΩdzy drzewami, doje┐d┐amy do mojej ulubionej, wysokiej hopki. L▒duj▒c mamy uczucie wszechobecnej grawitacji, kt≤ra wbija nas w ziemiΩ. NastΩpnie doje┐d┐amy do ╢cianki. Dalej 3 zakrΩty z ma│ymi hopami, zakrΩt po bandzie, d≤│ i zaraz skocznia. Wyje┐d┐amy na prost▒, kt≤ra prowadzi do najwiΩkszej skoczni. Tu mo┐na naprawdΩ porz▒dnie wyskoczyµ. ZakrΩt, pralka i skok z du┐ego pnia, a 3 m za nim banda i skrΩt o 90 stopni w prawo (przed tym momentem zawsze siΩ stresujΩ). Potem ju┐ kolejny podciΩty spad terenu, zwany uskokiem, ostre manewrowanie miΩdzy drzewami i kawa│ek prostej w d≤│, na ko±cu kt≤rej znajduje siΩ ma│a hopka. Ten kawa│ek jest o tyle wa┐ny, ┐e trzeba wykonaµ go perfekcyjnie, bo dalej znajduje siΩ jedyny podjazd na trasie. Ma on mo┐e 20 m, ale je┐eli najedzie siΩ wolno, to w pewnym jego fragmencie prΩdko╢ci nie s▒, ┐e tak powiem, downhillowe.

Zjazd Teraz ju┐ tylko kolejny manewr pomiΩdzy drzewami i dojazd do ╢cianki o nachyleniu 60-70%. Tu te┐ jest zabawnie. Nie mo┐na zbytnio hamowaµ, bo dalsze 20 metr≤w zn≤w wymaga perfekcji - trzeba nabraµ prΩdko╢ci do pokonania kr≤tkiego (2 m) podjazdu. Na mini szczycie znajduje siΩ belka, za ni▒ bardzo ostry spad, dochodz▒cy do g│≤wnego szlaku. Potem ju┐ tylko 100 m dokrΩcania (bΩdzie tu w przysz│o╢ci jeszcze jedna przeszkoda). I tak te┐ doje┐d┐amy do mety na asfalcie.

I teraz najwa┐niejsze: nie zawracamy, by pchaµ rower do g≤ry, tylko jedziemy sobie 500 m lekko spadzistym asfalcikiem, omawiaj▒c zjazd i doje┐d┐amy do wyci▒gu, kt≤ry normalnie kursuje co 30 min, a w weekendy wiosn▒ i latem - co 15 min. Wyci▒g zabiera od 1 do 14 rower≤w i na szczyt doje┐d┐amy w 8 min. Miejscowych wyci▒g kosztuje 18 z│ miesiΩcznie, a tych kt≤rzy wpadn▒ na jeden dzie± - 8 z│. Takie s▒ ceny bilet≤w w MPK... bo jak ju┐ siΩ pewnie domy╢lili╢cie, wyci▒giem tym jest autobus.

Czego chcieµ wiΩcej? Po powstaniu tej trasy sta│em siΩ bardzo przez nasz Krak≤w rozpuszczony. Nic tylko przyje┐d┐aµ trenowaµ, a potem dokopaµ reszcie Polski. No, ale to tylko lokalny, krakowski szowinizm :-).

PragnΩ zaznaczyµ jeszcze, ┐e pocz▒tki s▒ bardzo trudne, bo niewielu ludziom siΩ cokolwiek chce, ale je┐eli ju┐ znajdzie siΩ garstka zapale±c≤w i zaczn▒ co╢ robiµ, to szybko znajd▒  siΩ ludzie, kt≤rzy pomog▒. WiΩc je┐eli bΩdziecie kiedy╢ w Krakowie, to zahaczcie o Lasek Wolski.

bikeBoard 1-2/2001

Copyright © BIKEBOARD - WYDAWNICTWO G╙RY, BARAN I S-KA, tel. (012) 4211482 Napisz do redakcji! Napisz do redakcji

Web design
& mastering:
Zbooy