Arek Janicki
Doros│o╢µ (samolub)
---

Wci▒┐ biegam i szukam
Spod kaptura rzucam
Tajemnicze spojrzenia
Wypalam oczyma twe serce
I uciekam dalej.

Zastanawia│em siΩ nad sensem ┐ycia
Od dawna
W dniu mojej ╢mierci
By│em pijany wiΩc nic nie pamiΩtam

Ju┐ chyba nie wierzΩ
W piΩkno twych g│Ωbokich oczu
W blask twych g│adkich w│os≤w
I choµ dotykam ciΩ, ca│ujΩ,
A ty u╢miechasz siΩ
Nie wierzΩ w twoj▒ mi│o╢µ

Wola│bym ┐yµ w k│amstwie
Nie╢wiadomy, lub nie ┐yµ.
Dzi╢ ju┐ wiem û
Mi│o╢µ to choroba wyobra╝ni
Z│udne rozproszenie ╢wiat│a
W soczewkach marze±.

Mo┐e to z powodu ┐ycia na krawΩdzi
Dw≤ch wykluczaj▒cych siΩ ╢wiat≤w.
Proporcje s▒ jednakowe
Jak dwie po│owice m≤zgu

Dzi╢ muszΩ zabiµ to,
O co walczy│em
Wolno╢µ, Mi│o╢µ, Przyja╝±.
Wkroczyµ w doros│o╢µ pewnie.
Mam nadziejΩ,
»e nie zabij▒ mnie wspomnienia.

 

index tytu│≤wcofnijdalejTwoje wra┐enia