STYCZE╤ 2000

Temat miesi▒ca
Spis artyku│≤w
Archiwum
Kontakty
Informacje
Strona g│≤wna
Poczta do redakcji

Towarzystwo im. Stefana Kisielewskiego

Nie trzeba chyba nikogo przekonywaµ o znaczeniu historii. To w│a╢nie jej znajomo╢µ pozwala nam uczyµ siΩ z b│Ωd≤w poprzednik≤w i wykorzystywaµ ich osi▒gniΩcia. Jednym z dzia│≤w historii jest historia system≤w ekonomicznych. Poznanie mechanizm≤w i skutk≤w ich dzia│ania jest - byµ mo┐e - wa┐niejsze od znajomo╢µi historycznych dat i fakt≤w, kt≤re mia│y miejsce w dziejach ╢wiata. Jednak ludzie kszta│tuj▒cy dzisiaj system ekonomiczny w Polsce bardzo czΩsto maj▒ kr≤tk▒ i wybi≤rcz▒ pamiΩµ, zapominaj▒ lub nie chc▒ pamiΩtaµ o wielu rzeczach, kt≤re maj▒ du┐y wp│yw na ┐ycie w naszym kraju. Jedn▒ z nich jest w│asno╢µ prywatna.

W XIX wieku wykrystalizowa│y siΩ pogl▒dy zwane potocznie lewicowymi, kt≤re zaczΩ│y deprecjonowaµ znaczenie w│asno╢ci w gospodarce. Jeden z najbardziej znanych socjalist≤w - Karol Marks, zasugerowa│ nawet, ┐e w│asno╢µ prywatna jest ╝r≤d│em wszelkiego z│a na ╢wiecie i jej likwidacja przyczyni siΩ do polepszenia doli wszystkich ciΩ┐ko pracuj▒cych ludzi. Jego pogl▒dy realizowano prawie przez ca│y XX wiek.

Skutk≤w zastosowania tej teorii nie trzeba chyba nikomu pokazywaµ. Znamy je z w│asnego do╢wiadczenia. Mo┐na tylko zadaµ pytanie - czy Marks i jego zwolennicy nie znali przyk│ad≤w z przesz│o╢ci pokazuj▒cych, ┐e system przez nich wymy╢lony nie mo┐e dzia│aµ? Je┐eli choµby trochΩ zag│Ωbiliby siΩ w historiΩ, to mogliby tam znale╝µ przyk│ady nawet w tak m│odym kraju jak Stany Zjednoczone.

Historia Stan≤w Zjednoczonych zaczyna siΩ 1 sierpnia 1620 roku, kiedy to do brzeg≤w Nowej Anglii (gdzie╢ w okolicach dzisiejszego Bostonu) przybi│ ┐aglowiec Mayflower, wioz▒cy m.in. czterdziestoosobow▒ grupΩ ludzi uciekaj▒cych przed prze╢ladowaniami religijnymi w Anglii, szukaj▒cymi w Nowym ªwiecie miejsca, gdzie mogliby osi▒╢µ i wyznawaµ swoje wierzenia i pogl▒dy. Ich przyw≤dc▒ by│ Wiliam Bradford.

Gdy po d│ugiej i mΩcz▒cej podr≤┐y przybyli do Ameryki, nie mieli niczego. Wszystko zaczynali od pocz▒tku. Postanowili tak┐e, zgodnie ze swymi przekonaniami religijnymi, ┐e powinni mieµ wszystko wsp≤lne. Realizuj▒c swoje zamiary we wsp≤lnocie, kt≤r▒ za│o┐yli, zlikwidowali wiΩc w│asno╢µ prywatn▒: wszyscy mieli pracowaµ dla dobra wszystkich, wszyscy mieli byµ r≤wni i wszystko mia│o byµ dzielone po r≤wno. Ka┐dy mia│ pracowaµ tak samo wydajnie i otrzymywaµ odpowiednio r≤wn▒ czΩ╢µ zarobk≤w.

Mo┐na by system ten nazwaµ skrajnym egalitaryzmem. Celem takiego postΩpowania mia│o byµ prze┐ycie w bardzo trudnych warunkch i zapewnienie wszystkim godziwych warunk≤w bytu. Mimo najszczerszych chΩci skutki takiego postΩpowania okaza│y siΩ odwrotne od zamierzonych. Zamiast oczekiwanego dobrobytu i bezpiecze±stwa - podczas pierwszej ameryka±skiej zimy po│owa ludzi przyby│ych na pok│adzie Mayflower zmar│a z g│odu, chor≤b i wycie±czenia. Gdyby nie pomoc mieszkaj▒cych w pobli┐u Indian, kt≤rzy w krytycznej chwili przyszli z pomoc▒, to zapewne zginΩliby wszyscy.

Jednym s│owem, ku zdziwieniu samego Bradforda, przyjΩty przez niego system ekonomiczny nie sprawdzi│ siΩ. Na d│ugo przed Marksem on i jego ludzie odkryli i sprawdzili na sobie co╢, co dzisiaj nazwaliby╢my socjalizmem czy komunizmem.

Jednak na tym nie ko±czy siΩ opisywana historia. Bradford, widz▒c op│akane skutki, jakie przynios│a likwidacja w│asno╢ci prywatnej - przywr≤ci│ j▒, ca│kowicie rezygnuj▒c z poprzedniego systemu. Od tej pory ka┐dy pracowa│ na swoje w│asne utrzymanie. Ka┐da rodzina sprzedawa│a na wolnym rynku wyprodukowane na swoim polu nadwy┐ki, bardzo szybko zaczΩto wytwarzaµ wiΩcej ┐ywno╢ci ni┐ jej zjadano. Handel z Indianami, a tak┐e eksport nadwy┐ek do Anglii, pozwoli│ im szybko siΩ wzbogaciµ i sp│aciµ d│ugi zaci▒gniΩte przed podr≤┐▒. Ich sukces sta│ siΩ g│≤╢ny w starej Europie. Do Ameryki zaczΩ│y nap│ywaµ dziesi▒tki i setki tysiΩcy osadnik≤w, kt≤rzy dali pocz▒tek dzisiejszemu narodowi ameryka±skiemu.

Warto przy tej okazji zastanowiµ siΩ, dlaczego system ekonomiczny bez w│asno╢ci prywatnej nie spe│ni│ pok│adanych w nim nadziei. Mo┐e jego tw≤rca pope│ni│ jaki╢ b│▒d (czyli co╢, co dzisiaj mogliby╢my nazwaµ „wypaczeniem socjalizmu”), a dzisiejsi jego na╢ladowcy ju┐ go nie pope│niaj▒ po kolejnej reformie systemu?

Jak pokazuje historia, Bradford zrozumia│ sw≤j b│▒d i nie pr≤bowa│ „zreformowaµ” tego systemu, ale ca│kowicie go odrzuci│. Pow≤d, dla kt≤rego tak uczyni│, opisa│ w swoich wspomnieniach. Bardzo s│usznie w nich zauwa┐a, ┐e ludzie najzdolniejsi i najbardziej pracowici nie byli pobudzani do lepszej i wydajniejszej pracy. Przy braku w│asno╢ci i r≤wnym podziale d≤br bez wzglΩdu na to, ile i jak pracowali, otrzymywali zawsze tyle samo co inni, mniej zdolni czy bardziej leniwi cz│onkowie jego wsp≤lnoty. Z jednej strony, widz▒c, ┐e ich praca nie jest doceniana, nie pracowali najlepiej, starajac siΩ r≤wnaµ w d≤│, do tych najgorszych. Nie chcieli te┐ czuµ siΩ poszkodowanymi i niesprawiedliwie traktowanymi. Z drugiej strony - ci najgorsi nie musieli staraµ siΩ dor≤wnaµ najlepszym, poniewa┐ zawsze otrzymywali tyle samo co inni, bez wk│adania wiΩkszego wysi│ku. Skutkiem tego sta│ siΩ g│≤d i kra±cowe wycie±czenie ludzi.

Po zmianie systemu - gdy ka┐dy otrzymywa│ tyle, ile wypracowa│ - wszyscy byli zadowoleni, gdy┐ wiedzieli, ┐e ich bogactwo zale┐y tylko od nich. Osoby leniwe, maj▒ce wstrΩt do pracy tak┐e musia│y zacz▒µ pracowaµ, aby prze┐yµ w trudnych warunkach. Wskutek tego bogaci│a siΩ ca│a wsp≤lnota, co umo┐liwi│o sp│atΩ d│ug≤w i dobrobyt og≤│u.

Tyle historia. Gdyby Marks, Lenin i ich na╢ladowcy lepiej j▒ znali, to mo┐e nie realizowaliby swoich bzdurnych idei, wszak, jak ucz▒ w szko│ach, historia magistra vitae est.

Miros│aw Walukiewicz

 

 

Historia | Pogl▒dyWywiady | Heraldyka | Religia i polityka | Polska daleka i bliska
Cz│owiek i cywilizacja | »ycie codzienne | Clintonland story | Podr≤┐e | Poradnik

 

 Data publikacji
2000-01-01

 


Inne miesi▒ce 

 

 

Hit Counter