ParΩ │adnych miesiΩcy temu pisa│em o tym, jak przeprowadzaµ bezpiecznie transakcje w necie. Ci kt≤rzy czytali bΩd▒ wiedzieli o co chodzi. Ten artyku│ ma podobne przes│anie, ale tylko pozornie. Tak jak ka┐dy cz│owiek wiem, ┐e nie nale┐y ufaµ osobom obcym. Czyli takim kt≤rych nie znam. Problem polega na tym, ┐e zaufanie MUSIMY mieµ praktycznie do ka┐dego. Czy by│by to lekarz, policjant, kierowca autobusu... Do ka┐dej z tych os≤b mamy zaufanie. Pod╢wiadomie wiemy, ┐e to co robi▒ - robi▒ najlepiej jak potrafi▒ i nic z│ego nie mo┐e siΩ staµ nam lub naszej w│asno╢ci. I tutaj w│a╢nie jest taki ma│y problem. Ten problem nie spopularyzowa│ siΩ jeszcze w polsce na du┐▒ skalΩ, ale z dnia na dzie± jest to coraz wiΩkszy do│ek dla tych, kt≤rzy lubi▒ robiµ zakupy nie wychodz▒c z domu. Ot≤┐ jeszcze nie tak dawno, bo pod koniec zesz│ego roku ╢wiat zakup≤w internetowych przesta│ byµ rajem dla ma│ych przedsiΩbiorc≤w. Ma│e sklepiki internetowe plajtowa│y jeden po drugim. Dlaczego ? Odpowied╝ jest prosta. Zbyt du┐e ryzyko zwi▒zane z finalizacj▒ transakcji i wysokie koszta utrzymania sklep≤w. Pozw≤lcie ┐e przedstawiΩ w skr≤cie o co chodzi:
- comiesiΩczna op│ata za korzystanie z oprogramowania firmy zajmuj▒cej siΩ weryfikacj▒ transakcji
- comiesiΩczna op│ata za utrzymanie sklepu na serwerze
- op│ata w wysoko╢ci 5% od ka┐dej transakcji
- op│ata ( w kwocie okre╢lonej ) za ka┐dy zwrot towaru do sklepu
- rosn▒ce koszta reklamy w necie
- ewentualne ryzyko wysokiej grzywny za zerwanie umowy z firm▒ po╢rednicz▒c▒ w transakcji
Jest jeszcze kilka element≤w mniej istotnych, o kt≤rych nie chce mi siΩ ju┐ pisaµ. Nie s▒ to elementy sta│e, ka┐dy z nich jest ju┐ tylko wypadkow▒ powy┐szych.
Ale widzΩ ┐e zboczy│em z tematu. A wiΩc ZAUFANIE... Jakie to piΩkne s│owo. Ufaµ i na dodatek jeszcze wytrwaµ w tej wierze. Wierzyµ, ┐e nikt nie nadu┐yje naszego zaufania. Bez tego nic nie mo┐emy zrobiµ. Za│≤┐my, ┐e kupili╢my sobie ksi▒┐kΩ w sklepie EMPIK. Nazwa jest tutaj BARDZO istotna, gdy┐ bez tego ten artykulik niemia│by sensu. Krok pierwszy to wybranie ksi▒┐ki. Wybieramy i co dzieje siΩ dalej. Podajemy nasze nazwisko i imiΩ, rodzaj karty p│atniczej, numer tej┐e karty i jej numer zabezpieczaj▒cy. Tfu ! Jaki numer zabezpieczaj▒cy... zapomnia│em ┐e ┐yjemy w polsce. Tylko dane osobowe i numer karty. Co dalej zapytacie... Dalej to ju┐ sama s│odycz. Wklepujemy adresik pod kt≤ry ma dotrzeµ przesy│ka i UWAGA!!! mo┐na do│▒czyµ karteczkΩ. Czyli mo┐na wys│aµ przesy│kΩ jako PREZENT !!!!! ( tu musia│em daµ wykrzykniki ). I to w zasadzie ju┐ koniec. Przesy│ka zostanie w ci▒gu kilku dni dostarczona. Co to wszystko ma wsp≤lnego z zaufaniem zapytacie. He he he bardzo wiele. Po pierwsze, sklep kt≤ry mia│by za cel ochronΩ pieniΩdzy klienta, poprosi│by o kilka ISTOTNYCH informacji dodatkowych takich jak np. numer zabezpieczaj▒cy karty kt≤r▒ dokonali╢my zakup≤w. Poza tym aby ewentualne REKLAMACJE nie mog│y zostaµ uwzglΩdnione, sp≤│ka EMPIK doda│a opcjΩ wys│ania przesy│ki jako prezent. Czyli je┐eli kto╢ wszed│ w posiadanie numeru i nazwiska posiadacza karty, to robi zakupy i wysy│a je jako prezent pod sw≤j adres. W│a╢ciciel karty nie mo┐e siΩ w tym momencie ubiegaµ o zwrot got≤wki bo nie posiada ani dowodu zakupu ( poza tym na wyci▒gu z banku ) ani nie potrafi powiedzieµ pod jaki adres posz│a przesy│ka. Ten malutki dodatek jakim jest wys│anie zakup≤w jako prezent to kwach stulecia. Zajebisty pomys│ pod wzglΩdem bezpiecze±stwa - ale tylko dla sp≤│ki EMPIK. Nie do╢µ ┐e nie wiesz pod jaki adres posz│a przesy│ka, to nie mo┐esz ubiegaµ siΩ o zwrot kasy. To, ┐e nie mo┐na dowiedzieµ siΩ gdzie posz│a przesy│ka jest normalne. ZawdziΩczamy to ustawie o ochronie danych osobowych. W skr≤cie - sklepy chc▒ sprzedaµ jak najwiΩcej a oddawaµ jak najmniej. Bez wzglΩdu na dobro klienta. A teraz dochodzi jeszcze dodatkowo opcja podpisu elektronicznego. W│a╢nie jestem na etapie uczenia siΩ rzeczy z nim zwi▒zanych. Mam nadziejΩ, ┐e uda mi sie dla Was przemyciµ kilka element≤w zza kulis≤w. Zastan≤wcie siΩ dobrze zanim zrobicie zakupy w EMPIKU. Dlaczego zapytacie... Jest jeszcze kilka rzeczy o kt≤rych nie napisa│em ze wzglΩdu na to, czy zgredaktor pu╢ci to do publicznej wiadomo╢ci. Mam na my╢li temat RZEK╩ - sk▒d bior▒ siΩ numery kart w necie. Niby proste, ale nie zawsze.
W zale┐no╢ci od zainteresowania proszΩ o kontakt mailem ze mn▒ ( czyli autorem ) albo z szeryfem ( czyli Kamilem Adamczewskim ). W tej kr≤tkiej formie stara│em siΩ zmie╢ciµ jak najwiΩcej. Lepiej mi idzie jednak m≤wienie ni┐ pisanie :-)))))

Pozdrawiam

WhoBee [xhubertx@polbox.com]