W tym tek╢cie chcia│bym dorzuciµ kilka swoich s│≤w do artyku│u autorstwa naszego sekretarza redakcji [dop. hey thorin!].

:Choµ ostatni tj. sierpniowy numer Memories Service by│ pod wieloma wzglΩdami lepszy
:to niestety w nat│oku pracy nie ustrzegli╢my siΩ wielu wrΩcz gigantycznych b│Ωd≤w.
:Zar≤wno czytelnikom jak i kilu postronnym osob▒ nale┐▒ siΩ r≤wnie gigantyczne przeprosiny
:co wyja╢nienia.

Niestety to prawda... zgadzam siΩ. ZdajΩ sobie sprawΩ, ┐Ω wszystko powinno byµ jeszcze raz sprawdzone przed wys│aniem magazynu do prenumerator≤w i na serwer. Robi│em to, jednak niestety... nie potrafiΩ tego wyja╢niµ. Po prostu w nat│oku spraw nie zwr≤ci│em uwagi na to, co ... robiΩ :)

:W imieniu ca│ej redakcji Memories Service chcia│bym przeprosiµ redakcjΩ ╢p. Gamblera
:oraz rzeczywistego autora tekstu "Jak powsta│y komputery?", kt≤ry ogaza│ siΩ niczym innym
:jak kiepskawym plagiatem artyku│u zamieszczonego na │amach Gamblera w nr.1/99. Autor
:otrzyma│ srog▒ naganΩ za sw≤j czyn. Miejmy nadziejΩ ┐e podobna sytucja siΩ w Memories
:nie powt≤rzy, do│o┐Ω do tego wszelkich stara±. Dodaµ chcΩ jeszcze i┐ pierwotny
:tytu│ tekstu brzmi "Stworzenie ╢wiata".

Nie mogΩ przemilczeµ tego, co siΩ sta│o. Przepraszam wszystkich "Gamblerowc≤w"! Swoj▒ drog▒ to trochΩ zawiod│em siΩ na autorze. Mam nadziejΩ, ┐e siΩ zreflektuje i przy╢le nam kilka ciekawych artyku│≤w... swojej produkcji.

:Drug▒ spraw▒, trochΩ osobist▒ jest publikacja dw≤ch moich artyku│≤w w ubieg│ym miesi▒cu.
:W tekstach "Boks - nie ko±cz▒ca siΩ opowie╢µ" oraz "Jak zosta│em miestrzem?" znalaz│o
:siΩ kilka b│Ωd≤w. Wina tylko po czΩ╢ci tkwi po mojej stronie. Jestem bowiem dysortografem
:i dyslektykiem w jednej osobie (kto w to w▒tpi odsy│am do artyku│u na nastΩpnej stronie).
:Wina le┐y po stronie korekty :), jednak jestem dobrej my╢li. Nat│ok pracy zwi▒zany w g│≤wnej
:mierze z now▒ szat▒ graficzn▒ naszego e-zinu, projektem ok│adki i innym czysto technicznymi
:sprawami kt≤re wbrew naszej dobrej woli, i chΩciom przed│o┐y│y siΩ nad merytoryczny
:poziom tekst≤w.

Te b│Ωdy, kt≤re najbardziej "rzuca│y" siΩ w oczy, zosta│y poprawione. Tak swoj▒ drog▒, to szkoda, ┐e ten poprzedni numer nie by│ numerem kwietniowym :)

:Jeszcze raz jedno wielkie "Sorry" w stronΩ czytelnik≤w za b│Ωdy, upadki i niedopatrzenia
:ze strony redakcji. Zar≤wno w ostatnim numerze jak i przez ostatnie sze╢µ miesiΩcy.


Jak najbardziej przy│▒czam siΩ do przeprosin Thorina!

Redaktor naczelny:

M@cland

_________________________ 48 _________________________

:: Poprzednia strona :: Menu :: NastΩpna strona ::