Strona g│≤wnaSzukajEnglish version
OskarFilmyTeatrDlaczego Japonia?
To lubiΩGaleria rysunk≤wO WajdzieBibliografia


Popio│y


fot: Renata Pajchel

Popio│y okaza│y siΩ dla mnie szczeg≤lnie trudne. Zaczynaj▒c od ogar≤w, kt≤re posz│y w las w pierwszym zdaniu powie╢ci. W Polsce nie by│o ju┐ ani jednej sfory ps≤w, kt≤rej mo┐na by u┐yµ do tego filmu. Wszystko trzeba by│o rekonstruowaµ. Szlachecka Polska przesta│a istnieµ wraz z reform▒ roln▒ i totalnym zniszczeniem kilkudziesiΩciu tysiΩcy dwor≤w. Pozosta│a ju┐ tylko w naszych spragnionych tego widoku oczach.
Nie│atw▒ spraw▒ by│a te┐ obsada, poza ol╢niewaj▒cym debiutem Daniela Olbrychskiego w roli Rafa│a, kt≤ry przy realizacji filmu prze┐ywa│ pierwsze wtajemniczenia w zaw≤d aktora filmowego, reszcie odtw≤rc≤w nie uda│o siΩ tak szczΩ╢liwie wcieliµ w postacie Popio│≤w.

Ale te wszystkie b│Ωdy i s│abo╢ci filmu by│y tylko nasz▒, realizator≤w, udrΩk▒, polska krytyka napad│a na film z zupe│nie innych powod≤w.
Dyskusja ideologiczna w Zwi▒zku Radzieckim, czy scenariusz jest dzie│em literackim, na szczΩ╢cie u nas przesz│a bez echa. Ale istota tych pozornych, jak by siΩ wydawa│o, roztrz▒sa± i u nas by│a do zastosowania. Je╢li scenariusz jest dzie│em literackim, kto╢ musi broniµ autora przed re┐yserem, gdyby temu przysz│o do g│owy zmieniµ cokolwiek w raz zatwierdzonym tek╢cie: oczywi╢cie rolΩ rozjemcy przyjΩ│y na siebie instytucje cenzury. Ta metoda, choµ nie w pe│ni, zosta│a zastosowana u nas g│≤wnie w odniesieniu do klasyk≤w.
Co my╢la│ »eromski i jak widzia│ nasz▒ przesz│o╢µ w Popio│ach, wiedzia│a najlepiej w│adza i by│a gotowa broniµ go przed ka┐dym, w tym r≤wnie┐ przed re┐yserem filmowej wersji Popio│≤w.

Dawny szef policji i minister spraw wewnΩtrznych sta│ siΩ nagle obro±c▒ tradycji, wci▒gaj▒c w tΩ aferΩ niema│▒ grupΩ pisarzy i aktor≤w. Za wz≤r uznany zosta│ w≤wczas zdrowy patriotyzm Sienkiewicza. Nie pomog│y ┐adne wyja╢nienia, ┐e krytykowane sceny, sytuacje i dialogi wziΩte s▒ z powie╢ci »eromskiego, a nie Sienkiewicza. Tego nikt nie mia│ zamiaru sprawdzaµ. Moczar i jego ludzie chcieli mo┐liwie prΩdko podzieliµ nasze spo│ecze±stwo, a w najgorszym razie jego elitΩ tw≤rcz▒ na rewizjonist≤w i szczerych patriot≤w. Tak zosta│em rewizjonist▒, a to nie u│atwi│o mi robienia dalszych film≤w.

Andrzej Wajda


Recenzje

Jak ma│o tu »eromskiego! Ani subtelno╢ci, ani zrozumienia cz│owieka, ani z│o┐ono╢ci postaw, ani ciep│a w ukazywaniu kraju i ludzi, i tej osobistej nuty w oskar┐eniach, jak▒ daje b≤l w│asnego serca. Ch│≤d, twardy zdecydowany kontur, jednoznaczno╢µ, czer±. Wszystko zaostrzone, natrΩtnie "wyja╢nione do ko±ca", zbrutalizowane. Dwa przyk│ady z dwudziestu mo┐liwych. U »eromskiego Rafa│ dr┐y, aby nie skompromitowaµ siΩ na obiedzie u ksiΩcia. W filmie beztrosko, zach│annie rzuca siΩ na jedzenie. U »eromskiego za╢ "nie rych│o podni≤s│ │y┐kΩ do ust", jad│ "z sakramentalnym namaszczeniem". U »eromskiego legioni╢ci polscy we W│oszech, choµ obdarci i bosi, "szli wielkim, twardym, m│odym, niestrudzonym krokiem". W filmie wlok▒ siΩ sztucznym, sztywnym p≤│kroczkiem, jak dziady ko╢cielne czy tabetycy.

Zbigniew Za│uski
"Ekran", Warszawa, 24 X 1965


Moim pierwszym odczuciem by│o przera┐enie, lΩk na my╢l, ┐e nale┐Ω do tego samego narodu, kt≤rego czyny pokazano na ekranie. Czy ktokolwiek inny mia│by tΩ okrutn▒ odwagΩ, by tak przedstawiµ w│asny nar≤d? Nikt na ╢wiecie chyba nie jest do tego zdolny, do tej straszliwej ekshibicji, do tej prezentacji: patrzcie, jacy jeste╢my - okrutni, g│upi, lecz wierni. Jacy odwa┐ni! Jak piΩknie umiemy gin▒µ - a jednak jacy jeste╢my nie╢miertelni, w my╢l pie╢ni, kt≤ra otwiera film: "Jeszcze Polska nie zginΩ│a, p≤ki my ┐yjemy...". Nar≤d bez m≤zg≤w, bez polityk≤w, bezmy╢lnie id▒cy na zgubΩ, na ╢mierµ - nar≤d zaopatrzony tylko w serca i ciΩ┐kie │apy do bicia.

Andrzej Jarecki
"Sztandar M│odych", Warszawa, 25 X 1965


Je┐eli kto╢ powiada, ┐e z filmu Wajdy wyciek│a historia, powinien w imiΩ uczciwo╢ci dyskusyjnej powiedzieµ inaczej: "nie znajdujΩ w tym dziele mojego rozumienia historii". (...)
Kinematografii, a tym samym sztuce polskiej, przyby│o dzie│o rzeczywi╢cie wybitne.

Kazimierz Wyka
"Polityka", Warszawa, 13 X 1965


Nie z histori▒ nale┐y konfrontowaµ filmy Wajdy, nawet nie z literatur▒, z kt≤rej korzysta, lecz ze sfer▒ narodowych mit≤w i legend, kt≤re ponad t▒ histori▒ siΩ formuj▒. Nie jeste╢my w stanie niczego zmieniµ wstecz, ale mo┐emy wp│ywaµ na tera╝niejszo╢µ, kt≤r▒ ten mitologiczny pog│os przesz│o╢ci wsp≤│tworzy. W tym sporze z mitologi▒ romantyczno-napoleo±sko-szlacheck▒, egzystuj▒c▒ niejako ponad ksi▒┐k▒ »eromskiego, film Andrzeja Wajdy stanowi fakt dokonany, kt≤ry bΩdzie siΩ liczy│. Tak jak legenda wrze╢niowa w Lotnej - tak samo legenda Popio│≤w staje siΩ legend▒ przezwyciΩ┐on▒.

Konrad Eberhardt
"Film", Warszawa, 24 X 1965


[cyt. za: Wajda-filmy, WAiF, Warszawa 1996]

Film mo┐na kupiµ w ksiΩgarni internetowej Merlin

Ksi▒┐kΩ Stefana »eromskiego Popio│y mo┐na kupiµ w ksiΩgarni internetowej Merlin





Oskar  |  Filmy  |  Teatr  |  Dlaczego Japonia?
Ulubione  |  Galeria rysunk≤w  |  O Wajdzie  |  Bibliografia
Strona g│≤wna  |  Szukacz  |  English Version

Copyright © 2000 Pr≤szy±ski i S-ka SA. Wszystkie prawa zastrze┐one