Poezja dla Niej, dla Niego, dla NAS
 Strona g│≤wna  Wstecz


 
Andrzej Witold Oledzki (zm.7.04 2000 r.)  Boles│aw Le╢mian
 M...  Micki Landau *
* - wiersze autorstwa uczestnik≤w grupy dyskusyjnej pl.soc.inwalidzi



Micki Landau
Okno

zimna tafla szk│a
tak samo zimne by│o 
twoje serce
czas pokry│ j▒
mgie│k▒ pary
nie piszΩ
na niej ju┐ 
s│owa wr≤µ

30.01.97

ªwiat│o

Codziennie
brnΩ przez w▒ski tunel
w kt≤rym nie widaµ drogi wyj╢cia
i nie widaµ nawet cz│owieka
kt≤ry pom≤g│ by mi wydostaµ siΩ z niego
Nigdy nie zostawi│am w nim 
╢lad≤w swoich st≤p
a jednak moje ┐ycie 
wewn▒trz 
...trwa uparcie
Niekiedy
zapali siΩ nie╢mia│e ╢wiate│ko
jakby chcia│o powiedzieµ-
zapamiΩtaj tΩ chwilΩ
...i ga╢nie
Zas│uchana w ciszΩ
wo│am twoje imiΩ
m≤j g│os
odbija siΩ od ╢ciany do ╢ciany
...bez odpowiedzi
WierzΩ ┐e kiedy╢ 
us│yszysz me wo│anie
i zapalisz w nim 
twoje ╢wiate│ko nadziei

30.05.1994

 
Pie╢± Erato

utulasz liry muzyk▒
do wieczornego snu
mi│o╢ci szarpiesz struny
gdy rozpoczynasz graµ

akord≤w tony
zbli┐aj▒ was
o╢wietlasz nocny mrok
gdy rozpoczynasz graµ

w╢r≤d las≤w, wzg≤rz Olimpu
jedna z jedenastu muz
muzyki twej s│ucha samotnie
gdy rozpoczynasz graµ

na grupie 4.11.99

Mg│a

mi│o╢µ
wciska siΩ w nas
przez sk≤rΩ
zas│ania oczy
i umys│
dochodzi do serca
coraz gΩstsza
i gΩstsza
zniewala nasze my╢li
obezw│adnia
jeste╢my jej niewolnikami
milczymy
usta zamkniΩte
poca│unkami
kiedy nie mamy ju┐ si│
aby siΩ broniµ
rozp│ywa siΩ
tak nag│e jak przysz│a
jak mg│a

na grupie 8.11.99

Micki Landau << kliknij tu by wys│aµ list

 Pocz▒tek strony


Andrzej Witold OlΩdzki


Kobieta

W ┐ycia wirze zaganiana -
Miotasz siΩ jak w ulu.
Szans wspania│ych, multum.
No a co Ty z sob▒ zrobisz,
zagubiona w t│umie -
Chwycisz wreszcie pazurami,
sw≤j kawa│ek chleba -
nie pomy╢lisz o tym wcale,
┐e chcia│a╢ do nieba.


 
Wiersz

Prostym zrz▒dzeniem losu,
spotkanie i ob│▒kanie oczu.
WiΩcej nic ju┐ nie trzeba -
Kochankowie siΩgaj▒ nieba.


 
»ycie

My╢l▒ wybiegam daleko,
wyprzedzaj▒c kalendarze.
Gdyby ot tak siΩ spe│nilo -
wszystko o czym marzΩ.
Kolory, zamΩt, fantazja -
wir szalonego uczucia.
Mieµ wszystko to razem.
To bylo by, nie do zniesienia.
C≤┐, jedno - to marzenia
»ycie, drugie nam poka┐e.


 
Wiersz

Ro┐nie w mi│o╢ci bywa.
D│u┐nikiem Twoim jestem.
B≤lu zadanego -
Nie sp│acΩ marnym jestestwem.
Nie dogoniΩ dnia wczorajszego.
Czy mam odej╢µ dlatego ?
Przyczyn▒ │ez przelanych by│em.
Lecz gdy Ty cierpi▒c p│aka│a╢,
w gorzkiej rozpaczy siΩ wi│em.
Przez b≤l jaki mi ofiarowa│as,
sercem siΩ do Ciebie zbli┐ylem.
Zale┐nie od danego mi wyroku,
kochanka - lub psa wiernego,
mieµ bΩdziesz u swego boku.


 
Bezradno╢µ

Konia do wozu zaprzΩgli
LokomotywΩ w ruch pu╢cili
OkrΩty wielkie buduj▒.
Mo┐esz teraz lataµ
rakiet▒, samolotem, wodolotem.
Lecz przez ┐ycie -
bΩdzie siΩ sz│o na piechotΩ.


 
Ja

Nie zemszczΩ siΩ,
postaw▒ ducha. -
Ja z prostych. -
Nikt nie zauwa┐y.
Wspomnie± - brak
Ot zawadza│ ,
kopniΩto -
mia│em pa╢µ
na wznak.


 
Ja i Ty

Ani ja.
Ani Ty
Nikt inny.
tylko My.


 

Andrzej Witold OlΩdzki

Inne Jego wiersze znajdziesz na stronie :
http://www.cgocable.net/~aoledzki << kliknij tu


  Pocz▒tek strony

Strona ta znajduje sie w Internecie pod adresem http://samisobie.clan.pl/  dzia│ Poezja
Strona powsta│a: 8.07.98 r.  A.A.