Aleksander hr. Fredro.



Dobra Fredr≤w znajdowa│y siΩ w Hoczwi i Cisnej. Hrabia Aleksander Fredro czΩsto osobi╢cie zarz▒dza│ tymi dobrami, w kt≤rych zajmowano siΩ min. prymitywnym hutnictwem.
W pamiΩtnikach "Trzy po trzy" tak opisuje swoje wra┐enia, g≤ry, CisnΩ i Baligr≤d...


...Nowy to by│ ╢wiat dla mnie, pierwszy raz by│em w g≤rach. Im dalej, tym wiΩcej ponur▒ stawa│a siΩ okolica. Wko│o g≤ry, a spoza g≤r znowu wygl▒daj▒ce g≤ry, wszystko czarnym lasem pokryte.Agnieszka S│owik-Kwiatkowska - rysunek wΩglem

...Zdawa│o mi siΩ, ┐e wszelkie ┐ycie usz│o z tych wilgoci▒ grob≤w tchn▒cych cieni, to znowu jaki╢ duch tajemnicy niby siΩ tu i ≤wdzie pojawia, to nareszcie z kolebki jeszcze wziΩte i w dalsze ┐ycie niesione za sob▒ powiastki o czarownicach i rozb≤jnikach staj▒ mi przed oczy. Wszystkiego tego dozna│em poprawiaj▒c siΩ do╢µ niespokojnie raz w prawo, raz w lewo na nieco twardym siode│ku. G≤rale z d│ugimi w│osami, w ciemnych gu±kach i du┐ych kapeluszach wystΩpuj▒c zawsze nagle na ciasn▒ widowniΩ, nie byli dla mnie nader przyjemnym widokiem. Ale kiedy╢my spotkali rodzinΩ Cygan≤w, kiedy z nich jeden wyci▒gn▒│ rΩkΩ po ja│mu┐nΩ i ta rΩka znalaz│a siΩ w r≤wni z moja twarz▒, lubo on by│ pieszo a ja konno... O! Wtenczas dusza by│a na ramieniu...

...W Baligrodzie dali╢my wypocz▒µ koniom. Tam granica ╢wiata. A Baligrodem wje┐d┐a siΩ jak w czarne gard│o. Droga i rzeka to jedno i to┐ samo, a od rzeki z jednej i z drugiej strony wznosz▒ siΩ czarne ╢ciany jode│ i smerek≤w.

...Wyjechali╢my z Cisny, odwiedzili╢my Urba±skiego w Jab│onkach, Orzechowskiego w »erniczce, nocowali╢my w Lisku. Za Liskiem stanΩli╢my i ogl▒dali na szczycie pag≤rka ogromny u│om skalny. Nie widaµ na nim rΩki, a jednak ze swego kszta│tu zadaje siΩ byµ cz▒stka jakiego╢ gmachu. R≤┐ne o tym kamieniu biegaj▒ powiastki. Jedna cudowniejsza od drugiej.


DO G╙RY

(c) Wirtualne Bieszczady 1999 - 2000