Z ┐ycia Oldies-pl


W tym artykule pragnΩ przedstawiµ jedyn▒ w Polsce grupΩ dyskusyjn▒ po╢wiΩcon▒ klasyce gier komputerowych. Je┐eli lubisz stare gierki, emulacjΩ, potrzebne Ci jakie╢ tipsy, namary na grΩ lub nie wiesz jak zainstalowaµ DOS'a i Windows'a 9x na jednym komputerze - to miejsce dla ciebie. Aby siΩ zapisaµ na grupΩ wystarczy wys│aµ pust▒ wiadomo╢µ na adres: oldies-pl-subscribe@eGroups.com. Po wiΩcej informacji - kliknij tutaj!

A o to list - [oldies-pl] Agent USA - napisany przez Judge Dredd'a:


Hi!

Dawno nic nie pisalem, bo jakos tak dobrego tematu brakowalo... Pozapominalo sie te stare gierki, przy ktorych tyle czasu sie spedzilo... No ale do rzeczy.

Do tej pory nie interesowalem sie za bardzo emulatorami. Bylo to zapewne zwiazanie z faktem, iz emulatorki, z ktorymi sie stykalem byly raczej kiepskie... Jakies takie niezrozumiale i pokombinowane, a do tego malo stabilne. Kiepsko tez bylo z grami pod te platformy, ale teraz, gdy dostep do internetu powszednieje postanowilem zainteresowac sie ponownie emulowaniem maszyny od ktorej zaczynalem czyli poczciwego, szarego Atari 65XE. Znalazlem w sieci polecany przez wszystkich emulatorek Atari800Win, ktory natychmiastowo zassalem wraz z kompletem gierek. Emulator ten wzbudzil moja sympatie ze wzgledu na malo skomplikowana budowe... w zasadzie nie trzeba sie o nic martwic, po prostu uruchamiam go i wlaczam sobie gre... Ale nie o tym chcialem mowic. Samo emulowanie to jest kwestia na innego mejla i zapewne napisanego przez kogos bardziej kompetentnego w tym temacie. Generalnie chodzi mi o pakiet gierek, ktore pobralem wraz ze wspomnianym emulatorkiem. Znalazly sie tam najfajniejsze swego czasu gierki na Atari. Misja, Fred, Hans Kloss, Fort Apocalypse, Blue Max, Zorro, Henry's House (ktorego nie wiem jak odpalic... he he he...). Wrocily wspomnienia. Musze wam powiedziec, ze w kolko teraz pogrywam w stare gierki z Atarynki.

Teraz troszke konkretniej: Gra, o ktorej chcialbym dzis opowiedziec to Agent USA. Gra z nieskomplikowana fabula, jasnymi zasadami i niesamowicie wysoka grywalnoscia (Najstarsi gorale nie wiedza czemu :-)). Impreza odbywa sie w Stanach Zjednoczonych Ameryki Polnocnej, co sugeruje tytul gry. W tychze Stanach narobil sie niezly bigos. Do konca nie wiadomo skad wziela sie przyczyna tego bigosu, ale grunt, ze jako specjalny Agent USA (he he he...) znowu masz co robic. Tego ranka szef wezwal Cie do swego gabinetu i zaczal rozmowe slowami: "Agent Moulder, we got a problem...". Twoje zadanie okazalo sie proste: Musisz dotrzec do miasta, gdzie znajduje sie tajemnicza FuzzBomba, wygladajaca jak telewizor na nogach i zniszczyc ja. Jest to niezwykle grozne ustrojstwo, gdyz kazdy kto sie z nia zetknie zamienia sie w tzw. FuzzBody, czyli mozna powiedziec w szalona krowe (tak to mniej wiecej wyglada na ekranie). Taka krowa moze podrozowac koleja rozprzestrzeniajac zaraze po calym kraju. Do dyspozycji otrzymales blizej nieokreslona ilosc gotowki na bilety kolejowe. Od swojego szefa natychmiast udales sie do tajnego laboratorium, gdzie niezastapiony Q wyposazyl Cie w swoj najnowszy wynalazek przeciw kosmitom. Nieziemska, wielkofunkcyjna bron (goli, pierd~1, krawaty wiaze, usuwa ciaze) masowego razenia. Ta bron to specjalne krysztaly. Ich wlasciwosci pozwalaja przywrocic biedne szalone krowy (FuzzBodies) do normalnej postaci gentleman'a w czarnym kapeluszu. Wystarczy tylko postawic jeden z nich na drodze takiej krowy. Krysztaly te zapewnia rowniez zwyciestwo nad przestraszna FuzzBomba. Aby ja rozbroic musisz zebrac 100 krysztalow i po prostu udac sie do bomby. Nastapi wielkie KaBooom i kraj uratowany. Pozostaje jeszcze kwestia zebrania 100 krysztalow. Od Q dostales tylko 10 ze wzgledow finansowych. Na szczescie krysztaly maja kosmiczna wlasciwosc rozmnazania sie (nie jest to pokazane ze szczegolami). Wystarczy postawic kilka z nich w zacisznym miejscu, a w krotkim czasie pojawi sie ich wiecej. Trzeba tylko pilnowac, zeby ktos nam nie zakosil sprzed nosa, bo chetnych na krysztaly nie brakuje. A wiec po wysluchaniu wszelkich instrukcji technicznych mozesz juz wyruszyc w droge. Bedziesz podrozowac od miasta do miasta za pomoca pociagow. Aby konduktor nie wyrzucil Cie z pojazdu musisz miec bilet. Jak wspomnialem wczesniej otrzymales wspanialomyslnie nieograniczona kwote na bilety wiec tym nie musisz sie martwic. Wystarczy pojsc do kasy i wpisac miasto do ktorego chcesz jechac. Potem na peron i do pociagu. Swoja droga wyobrazcie sobie, ze w Stanach pociagi jezdza co 15 sekund, niesamowite... :-)))... Dodatkowo dla Twojej wygody w stolicach wszystkich stanow umieszczono specjalne tajne punkty informacyjne. Nie bedziesz mial problemu ze znalezieniem ich, to takie biale budy zamaskowane dla niepoznaki napisem INFO. W nich mozesz uzyskac najswiezsze informacje o aktualnej pozycji bomby w kraju (gdyz trzeba wiedziec, ze FuzzBomba rowniez moze sie przemieszczac, choc robi to niechetnie), jak rowniez przejrzec mape calego USA. Tak wiec Agencie USA... Do dziela!

Nie wiem co moge jeszcze powiedziec na temat tej swietnej gierki... chyba tylko tyle, ze jest swietna... he he he... Sprobujcie sobie pograc, gwarantuje, ze sie wciagniecie. Przy okazji mozna sobie powtorzyc nazwy miast i stanow USA, jakby ktos zdawal mature z geografii. Jeszcze raz polecam.

Teraz jak zwykle mam dla was maly quiz niekoniecznie muzyczny. Pamietam, ze gralem kiedys na Atari w taka gierke: chodzilo sie kolesiem po ekranie, na ktorym bylo drzewo. Drzewo to roslo (tzn. rosly galezie i korzenie). Zadaniem kolesia bylo przycinanie galezi i korzeni, aby nie uszkodzily one otoczenia. Na to "otoczenie" skladal sie dom, pamietam jeszcze przejezdzajace metro i chyba cos jeszcze. Pytanie konkursowe brzmi: Jaki jest tytul tej gry. Dla ulatwienia podam, ze znajdowala sie ona na drugiej stronie tasmy z rozowa etykieta. Byla to tasma nagrana w systemie Atari Turbo 2000, a pierwsza gra na niej byl Zorro (do wgrania ktorego nalezalo uzyc loadera L2). Nie pamietam w ktorym stoisku na Grzybowskiej kupilem te tasme, ale zestaw byl standardowy. Nagroda w konkursie bedzie moje osobiste podziekowanie.

Pozdrawiam!

JUDGE DREDD

Mail to: jdredd@tele2.pl

ICQ#: 114899590



Maciej Kunowski



[ Poprzednia strona ]     [ NastΩpna strona ]

______________________________ 019 ______________________________

Copyrigt(C) '2001 Maciej Kunowski