HYDE PARK›             -----------› UWAGA - tu kady ludzik, (zwi
zany ze› scen
) moe si po(d)pisa sw
 inwenc-› j
 tudzie mega-gupot
››---------------------------------------›› W zasadzie nie chciaem si miesza› w t
 spraw. C, sprawa jest jednak› powana i myl, e kady powinien› j
 bliej pozna, by w przyszoci› unikn
 podobnych miksw.›› Zapewne wszyscy syszeli o bandzie› nazwanej przez jakiego kolesia -› Apocalypse Riders. W tej wanie› grupie urzduje cakiem niezy› koder, na ktrego spada odpowiedzia-› lno za stworzenie intra na› legendarnego Apocalypse Time #1 i› innych tam pierd.› Bajka zaczyna si jakie p roku temu› kiedy cay szczliwy Charlie wysya› Waldiemu sprzt do przerbki.› Sprzt zosta wysany, za opaty za› rozszeenia z gry uiszczone.› Czas mija i mija. Pomimo kilku› telefonw i listw, Charliemu do› dnia dzisiejszego nie udao si› odzyska sprztu.›› Pal diabli magazyn. Prdzej czy› pniej i tak ujrzy on wiato dzienne› Najgorsze jest to, i Charlie wpakowa› mas forsy w przerbki i na dodatek...› straci sprzt.› Twierdzenie, i cae opnienia to› wina poczty, nie jest raczej zbyt› przekonywuj
cym stwierdzeniem.›› Myl, e kady po przemyleniu› tej sprawy, wyci
gnie odpowiednie› wnioski na przyszo. "Naley› uwaa na to co i komu si wysya".›› No, c. Grono scenowcw-oszustw› mocno powiksza si. Wszyscy pamitaj
› zapewne (albo i nie) niejakiego› DADI'ego, ktry orn
 Gizma o 60› z. LIsta poszea si o innych np.› Grubego z BOOT'a.› Nie wiadomo jak sprawa si rozwi
e.› Miejmy nadziej, e i do tej rubryki› Waldi nie do
czy. Czas pokae jak to› wszystko si rozwika.››                        ASTRAL/A.R.›› Astralisie...vel....:›› Ciekawym ja przeogromnie,kiedy to› twoja Zacno pobije scenowy rekord› w ksywach?› Przypominam e bezapelacyjnie na razie› przewodzi kolega Gunnar/HV,ktry to› kaza na siebie woa:››           1.Ranger›           2.MMU›           3.Van›           4.Trident›           5.Mum›           6.Rage›           7.Marcin (wtajemniczeni›                     wiedz
 o co chodzi›           8.jako z diabelska›› W sumie byo tego okoo dyszki wic:› Fate staraj si!› A co do mej niby wszechpanuj
cej zo-› liwoci...››           black is boring....››                          gep!/drz!››---------------------------------------›› Virus!!! bez insynuacji prosz.....› .....tekkno,a co to kurwa jest???.....››      liroj zwany k.a.s.
/kielce hools››---------------------------------------›› ludzie!!!!!›› adny technics,soniacz czy te inny› zbajerowany cedek nie dorasta do pit› vinylowi !!!!!››       vinyl rz
dzi.››     >>>>return to the source<<<<›› "dj-e" graj
cy z lasera: SPIERDALA!!!››››››  just pure vinylek...›› korzystaj
c z tego,i mam przed sob
› Intermaga i dysponuj chwilk
 czasiku› (tudzie chc mi si napieprza po› klawiaturc) podsumuje sobie cay mi-› niony drum'n'bassowy rok 1997.› Jeeli kogo zainteresuj to co za› chwil wstukam do pamici,to niech› wie e bd bardzo wzruszony (moe te› i zdumiony).› Jako e ostatnio caokowicie muzycznie› jestem pochonity przez drum&bass,› jungle,trip-hop,ambient i acid jazz› przedstawi Wam (tym ktrzy dotrwali› do tej linii textu) pierwsz
 dwudzie-› stki najlepszych w/g mnie albumikw› i najbardziej krc
cych numerw.› Jak bdziecie mogli sobie posucha› ktrego z tych setw,to zrbcie to!› Naprawd warto....›››            A L B U M I K I›           -----------------››  1.RONI SIZE REPRAZENT "New Forms"›  2.ADAM F. "Colours"›  3.4 HERO "Earth Pioneers"›  4.FLUKE "Risotto"›  5.PHOTEK "Modus Operandi"›  6.HEADRILLAZ "Coldharbour Rocks"›  7.THE ORB "Orblivion"›  8.BOYMERANG "Balance of the Force"›  9.BYORK "Homogenic"› 10.COLDCUT "Atomic Moog/Boot the Sys."› 11.PORTISHEAD "Portishead"› 12.SQUAREPUSHER "Burningn'n Tree"› 13.JUNKIE XL "Saturday Teenage Kick"› 14.SANTIC "Santic"› 15.HERBALISER "Blow Your Headphones"› 16.ALEX REECE "So Far"› 17.C J BOLLAND "Analog Theatre"› 18.GUS GUS "Polydistortion"› 19.DAVID HOLMES "Let's Get Killed"› 20.COLDCUT "Let Us Play"›››              N U M E R Y››  1.808 State "Azura"›  2.ADAM F "Aromatherapy"›  3.RONI SIZE REPRAZENT "Brown Paper.."›  4.FLUKE "Reeferendrum"›  5.HEADRILLAZ "Trepanning"›  6.THE ORB "Toxygene"›  7.ORBITAL "Satan"›  8.ADAM F "Metropolis"›  9.ELEMENTZ OF NOISE "Science"› 10.COLDCUT "More Beats & Pieces"› 11.APHEX TWIN "Come to Daddy"› 12.C J BOLLAND "Sugar is Sweeter"› 13.ALEX REECE "Acid Lab"› 14.FUNKI PORCINI "Hyde Park"› 15.BLIM "Their Culture"› 16.HERBALIZER "Scratchy Noise"› 17.SQUAREPUSHER "Coopers World"› 18.FLUKE "Bermuda"› 19.PSYCHOCHILLER "Rise and Fall"› 20.MOODY ALIEN "Time Warp"››  uff...›  jeszcze bym co napisa,ale ju mi›  si totalnie nie chc...››  DRUM'n'BASS rula...››                   gepard/dial rekordz››  Teraz ja! Waldi by jeszcze normalny› w Ornecie'97, bra przecie kilka kom-› pw na rozszeki... Od tamtego momentu› nie daje znakw ycia. Potrafi wiele› zrozumie, ale nie pojmuj, co skoni-› o go do takiej postawy? Czyby si› zaduy, wzi
 kas i uciek? Czy› nikt z Lublina nie moe si do niego› przej i zapyta co si stao? Dener-› wuje mnie pierdolona bezczynno (no,› nie wszystkich). Ludzie, trzeba co› zrobi!››                               Mateoos›› Rzeczywicie Waldi niele nakrci.› Nie tylko Charlie mia z nim kopoty,› gdy rwnie Pigua/Shpoon da mu kom-› pa do przerbki i przez duszy czas› nie mg go odzyska. Co gorsza, Waldi› przez telefon przekonywa, e komputer› ju zosta wysany spowrotem. Pigua› postanowi jednak pojecha do Waldiego› gdzie odebra swj rozbebeszony sprzt› Rzeczywicie, co z tym trzeba zrobi!› Jeli wiecie co wicej - piszcie!›---------------------------------------›15.01.98››Ja take mam nadziej e bdzie inaczej›w kocu jakby nie patrze kole (?) z›grupy...››                            Jager/TighT›---------------------------------------››13.02.98››Sytacja z Waldim unormowaa si.›Charlie odzyska sprzt, za›Apocalypse Time kr
y gdzie od 2›miesicy po scenie.››                   FATE/A.R.››---------------------------------------››08.03.98››Sprzt odzyskaem, ale nie taki jaki›chciaem. Obudowa zniszczona, rozsze-›rzenia w
tpliwej jakoci. Jeeli kto›chce si pozby sprztu, nie musi go›wysya do waldiego i do tego dopaca›100z. Wystarczy, e wyle go do mnie,›nawet nie wezm za to pienidzy.››A oto lista ludzi niezadowolonych z›usug pana bolesty. Wiadomoci te po-›chodz
 z rnych rde, wic nie jes-›tem ich w 100% pewien.›› - Charlie›   (brak SID Extension, padnite Stereo›    monochromatyczne GTIA)›› - Nietoperek›   (problemy z dodatkow
 pamici
)›› - Sabath›   (padnite GTIA)›› - Pigua›   (sprzt nierozszerzony, musia sam›    go odbiera)›› - Mitchel›   (padnite GTIA)›› - Joy›   (dosta kompa dopiero w styczniu,›    tak jak ja)›› - Bober›   (o ile wiem, to nie odzyska jeszcze›    sprztu)›› - Taran›   (problemy z dodatkow
 pamici
)››Mam nadziej, e ten artyku bdzie›przestrog
 dla osb rozwaaj
cych wys-›anie komputera do bOLESTY...››Jednoczenie jeli kto z wyej wymie-›nionych pragnie wst
pi do elytarnego›klubu AwS (zajmuj
cego si wydawaniem›niepochlebnych produkcyj na temat wAL-›DIEGO), niech pisze do mnie, b
d Nie-›toperka.››                         Charlie/AR/AwS››---------------------------------------››"Wolno sowa"?››Czy kto zastanawia si kiedy szerzej›nad tym pojciem? Wielu m
drych ludzi›marnowao czas na zdefiniowanie tego›zagadnienia. Jeeli zajrzymy do ency-›klopedii popularnej PWN (wydanie z 1985›roku) to hasa "wolno sowa" nie›znajdziemy. Jest to zrozumiae, gdy›w czasach komuny byo to pojcie abs-›trakcyjne. Znajdziemy natomiast takie›haso jak "wolno prasy". Wg autorw›jest to "zakaz ingerowania wadzy pas-›twowej w dziedzinie publikacji praso-›wych, jeeli nie s
 one sprzeczne z›prawem i nie naruszaj
 interesu publi-›cznego". Bardzo adna definicja, ale›pod ten "interes publiczny" da si na-›ci
gn
 wszystko.››Przypadkowo spotkany przechodzie na›pytanie "Co to jest wolno sowa?"›odpowiedziaby: "Odpierdol si pan",›b
d: "jest to wolno wyraania swoich›pogl
dw" (w zalenoci od tego, czy by›si akurat spieszy na autobus). No tak›ale ostatnio coraz czciej w mediach›syszy si o tym, jakoby wolnoci sowa›w Polsce nie byo. A przecie jest to›prawo zagwarantowane nam przez konsty-›tucj.››Ja, jako przedstawiciel pr
du-umysowe-›go futurystw-onanistw, a take bardzo›aktywny "czonek" terenowego oddziau›nacjonalistycznej partii Rodziny Radia›Maryja (nazwa nie jest przypadkowa) mam›zupenie inny pogl
d w tej kwestii.›Ot wolno sowa istnieje  na wiecie›od zarania dziejw, a dokadniej od›czasu, kiedy czowiek pierwotny znudzo-›ny by ju ci
g
 walk
 o arcie i dba-›niem o przeduenie gatunku, zacz
›uywa niewykorzystywanej dotychczas›czci ciaa, jak
 jest mzg. Wkrtce›zacz
 si porozumiewa z innymi ju›nie wal
c ich maczug
 w eb, lecz do›tego celu zacz
 uywa strun gosowych›a z czasem take ust, jzyka oraz›szczki (ktra dotychczas suya mu do›obrony tudzie rozdrabniania pokarmu).›Lecz do na temat ewolucji czowieka,›gdy jest to zagadnienie zupenie na›odrbny artyku, a poza tym jest to›do skomplikowane, gdy niektre osob-›niki homo-sapiens zaczynaj
 deewoluowa›(por. Lech Wasa i inne mutanty pow-›stae wskutek nieudanych eksperymentw›nad sklonowaniem wini w latach 60-tych›prowadzonych na terenie byego ZSRR).››Miaem skupi si (prosz, bez gupich›skojarze...) na wolnoci sowa. Jak›ju wspomniaem - istnieje ona od zara-›nia dziejw a jej deklarowanie w kos-›stytucji mija si z celem, a nawet jest›czym banalnym. Tak samo nie rozumiem›dlaczego niektrzy pojebani ludzie al
›si, e takowej wolnoci w Polsce jesz-›cze nie ma. Wy gupie woki! Kady moe›mwi, co mu si rzewnie podoba. To sa-›mo dotyczy mediw, moecie bluzga›gdzie chcecie i na kogo tylko chcecie.›Moecie wzi
 np. flag USA i podet-›rze sobie ni
 dup! Moecie te zrobi›sobie kuk Balcerowicza, publicznie›wbija w ni
 gwodzie, zgwaci, a nas-›tpnie spali (chocia nie mona mwi›tu o wolnoci sowa, lecz wolnoci do›wyraania swoich pogl
dw...).››Wolno sowa jest czym zupenie abs-›trakcyjnym w swej oczywistoci. Jeeli›powinna by prowadzona jaka dyskusja›to nie na temat "wolnoci sowa", lecz›"wolnoci po sowie". A ja wygraem›wybory tylko po to, aby j
 wam odebra!›Wy pojebane zbuki, ktre gosoway na›moj
 parti w wyborach. Jestecie poje-›bani! Ja te jestem pojebany, ale to›temat na zupenie inny artyku. Teraz›mam wadz w reku, a w dupie was wszys-›tkich...›››          Dykta(tura) rules!›››    mgr doc. prof. pan Maryjan of AwS.››---------------------------------------›Ty Maryjan rzeczywicie masz rwno nas-›rane pod kopu
... Mylae kiedy o›tym, eby si leczy?            (Chrl)››---------------------------------------›no, wic...››pisa powiadata? okhi. no, wic ten,›tego, co? no, to co mam napisa? ah,›ta amnezja. ups, zapomniaem, e tu›s
 dzieci. sorra.›okhi2. no, to podsumujmy:›- if co wiesz, co z tym fantem›zrobi then ju wiesz co z tym› fantem zrobi :) :)›- if czego nie wiesz, to nikt o tym› nie musi wiedzie [no, e ty nie› wiesh...] :)2›okhi3. reasumuj
c. lepiej jed w›prawo, bo na mostowej si zgubish.›hue.››:)››                               ars›---------------------------------------›1998.03.03.››   Prawiee (!) rwnoczenie dotara do›mnie ta wersja IM'a a take jego konku-›rencja nazywaj
ca si "WYSHYFKA ZINE"›rodem z NG. Tak naprawd to chciaem t
›wypowied umieci wanie w "ONEJ" ale›z przykroci
 stwierdziem, e niestety›nie dziaa czytnik tego zina. Wic jak›rozsya dalej po scenie shita? Ponie-›wa w przypadku IM'a nie wystpoway›podobne kopoty postanowiem skorzysta›i wklepa tu swoich par sw.››   Poniewa we wspomnianym (wspomnia-›nej ?) "WYSHYFKA ZINE" najmocniej pro-›dukowa si SOLO/N.G. mam wraenie, e›do niego bd
 skierowane moje sowa.›Chyba jednak gorzkie....Na samym pocz
-›tku chciabym Ci przyjacielu pogratulo-›wa - wspaniaego wrcz pomysu - przy-›waszczenia sobie idei Inter Maga, kt-›ry od duszego ju czasu yje sobie na›scenie ATARI bez wzgldu na to czy jego›(pomysu!) autor jest lamerem czy nie!›Posta Krzysztofa Kubeczki jest posta-›ci
 bardzo kontrowersyjn
 na scenie›Atari i nie chc si wypowiada na te-›mat Krzysztofa publicznie, bo w moim›przypadku nie ma znaczenia to co inni›o nim mwi
, oceniam go bardziej na›podstawie zachowania w stosunku do mo-›jej osoby, a to, przy powstrzymywaniu›si od komentarzy okrelibym jako ele-›ganckie. Koniec, kropka.››   Troch zaskakuj
cy jest Twj napast-›liwo-arogancki ton wypowiedzi adresowa-›nych do OHP, a umieszczonych w apelu do›innych scenowiczw o zaniechanie wzaje-›mnego wyzywania si.....Poniewa w Two-›jej wypowiedzi dyskredytuj
cej Inter›Maga raczye uy argumentu, e wypo-›wiadaj
 si tam tylko osobnicy ze ci-›le okrelonych krgw, poczuem si›osobicie "poci
gnity za rkaw", bo›przecia ja wypowiadaem si w kadym›wydaniu IM'a. Nie czuj si z tego po-›wodu w aden sposb uprzywilejowany.››   Prawd mwi
c zawsze zastanawiao›mnie dlaczego tak mao ludzi ze sceny›korzysta z tego IM'a do przekazywania›sobie rnych ploteczek, ktre to tak›wszystkich interesuj
. Oczywicie moe›si zdarzy, e produkt typu IM'a w ja-›ki zoliwy sposb omija co poniekt-›rych scenowiczw (do mnie nigdy nie›dotar legendarny ju "Drezyna dysk"!),›ale Ty przecie (co wynika z Twoich›wypowiedzi!) miae w reku IM'a,›a gdzie pozosta Twj lad?››   Zdaj sobie spraw z faktu, e t
›wanie wypowiedzi
 strasznie naraam›si "koledze" SOLO oraz jego licznej›grupie przyjaci (czytaj rubryk "Gre-›etzy") ale jako mi nie zaley. Jestem›czowiekiem starej daty i bardzo starym›ataryniarzem, pamitam fakty z ycia›atarowskiej sceny z czasw kiedy to›niektrzy z czytelnikw chodzili jesz-›cze do przedszkola a co poniektrzy›nawet do obka. Z przykroci
 obserwu-›j coraz szybsze staczanie si poziomu›teje.....W tym momencie chc uzasadni›moje sowa, e mi nie zaley. Odnosz›wraenie, e wraz ze znikniciem z tej-›e sceny ostatnich dinozaurw zniknie›z niej take honor, poczucie godnoci,›sprawiedliwoci, poszanowanie innych.››   W tym momencie przypomina mi si mj›konflikt z osobnikiem nosz
cym xyw Pi-›gua. Odnosz wraenie, e wzmiankowany›Pigua do dzi nie wie o co si na nie-›go obraziem. Chciabym Ci tu uzmyso-›wi e, taki na przykad Jager, jak mu›si wygl
d IM'a nie podoba to co robi?›Pisze do niego bardzo fajny wygodny›czytnik i to bez zwracania uwagi na›fakt, e Qbek to lamer. Przy okazji›ronie jego koderska sawa, ale dzieje›si to bez wyci
gania brudw lamerskich›Qbka, bez kradziey idei maga. Nato-›miast w Twoim przypadku odnosz wrae-›nie, e dyskredytujesz osob Qbka, po›to, eby jako usprawiedliwi pojawie-›nie si identycznego magazynu. Nie›chcesz si produkowa w magazynie "Qb-›ka" bo, chcesz ci
gn
 na siebie tro-›ch sawy. Najprawdopodobniej tak jak›wzmiankowany wyej Pigua nie masz›zielonego pojcia o co i dlaczego si›Ciebie czepiam i to wanie najbardziej›mnie zasmuca.››   Przy okazji, chc poruszy problem›tak zwanych "multikomputerowcw". Tak›tu wszyscy pieprzycie jak to bardzo›kochacie swoje ATARI. Jednoczenie je-›dnak staracie si jak moecie wej›w posiadanie tego znienawidzonego bla-›szaka lub syfnej Amigi....Jednak cay›czas si drzecie, e Atari jest najwa-›niejsze, e Atari na zawsze, Atari to›mj Bg, a powd jest chyba bardzo›prozaiczny....Wprawdzie nie znam sceny›PC, ani sceny amigowskiej, jednak od-›nosz wraenie, e dla zaistnienia na›ktrej z tych scen nie wystarczy w ja-›kim magu zbluzga kilku zawodnikw›aby by uznanym za wybitnego scenowca.›Nie wystarczy ukra (bo tak to si›nazywa!) kilku czyich pomysw czy›fragmentw kodu lub rysunkw....Trzeba›naprawd zapracowa i to bardzo ciko›na jak
 pozycj na tej scenie.››   Kocz
c, chc powiedzie, e ja oso-›bicie nie mam nic przeciwko osobie›Solo (i prosz wszystkich swoich przy-›jaci aby si go nie czepiali...) lecz›nie podoba mi si jego (i nie tylko je-›go) sposb postpowania, ktry to powo-›li staje si "norm
" na atarowskiej›scenie. Sam Solo, bardziej posuy mi›jako przykad (jak i wspomnianay Pigu-›a) pewnego (dla mnie) niepokoj
cego›sposobu bycia, a wszyscy inni niech si›porwnaj
 do opisywanego problemu pod-›czas wykonywania wieczornego rachunku›sumienia. Kto grzeszy ten wie!››                     Zbycho Jabol/IND.›››---------------------------------------››1998-III-11                   Pabianice›››Przy klawiaturce Pigua . . .››Poniewa powyszy fragment tekstu w›pewnym sensie dotyczy mojej osoby›pragn si do niego ustosunkowa :››Drogi kolego Zbyszku - niestety jeste›w bdzie ,bardzo dobrze zdaj sobie›spraw z powodu Twojej urazy do mnie.›Zreszt
 do dnia dzisiejszego posiadam›Twj ostatni (do mnie !!) list w ,›ktrym bardzo jasno i przejrzycie›jest opisany powd zerwania midzy nami›kontaktu. Nie wiem na jakiej podstawie›s
dzisz, e jest inaczej. Ja t
 spraw›ju dawno uwaaem za zamknit
 i›szczerze powiedziawszy staraem si o›niej zapomnie .Tak jak pisaem w›licie do Mateoos'a ten incydent›wiele mnie nauczy. Moe nawet nie tyle›ten incydent co Ty, kiedy zaczynaem›swap na scenie maego Atari byem›osob
 pochodz
c
 z zupenie innego›rodowiska tam liczyy si troch inne›umiejtnoci,a przestawienie si na›inne kryteria zajmuje troch czasu.›Myl e obecnie jestem ju na dobrej›drodze , przynajmniej tak
 mam nadziej›Nie wiem czy cay czas co Ci›nieodpowiada w moim sposobie bycia.›Jeeli tak to bardzo chtnie zapraszam›do dialogu na amach tego magazynu.›Gdy chciabym t
 spraw zamkn
 raz›na zawsze .››                          Pigua/Shpoon›---------------------------------------›1998.03.26.›From: Zbycho Jabol/IDP›To:   Pigua/Shapoon››   Chciae publicznie? No to sru! Zaw-›sze mi si wydawao, e najwaniejsza›jest kocwka. Odnosz wraenie, e›niezbyt dokadnie przeczytae kocwk›mojej wypowiedzi, a bya ona bardzo›wana!››   "Ta" sprawa jest ju dawno zamknita›ona bya zamknita ju wtedy kiedy do›skrzynki pocztowej wrzucaem swj osta-›tni do Ciebie list. Jednak zdarzenie›miao miejsce i jako pewien model po-›stpowania moe by uywane jako przy-›kad jeszcze wielokrotnie....››   Odbierasz, e ja si do Ciebie cze-›piam? Nie! Czy co mi nieodpowiada w›Twoim sposobie postpowania? Ja po pro-›stu nie znam Twojego sposobu (aktualne-›go) postpowania, wic nie moe on mi›si podoba lub nie, odpowiada mi lub›nie.››   Rzeczywicie chyba masz racj (musz›to przyzna z cikim sercem), e nie›mam adnych podstaw do twierdzenia, i›nic nie zrozumiae z moich (wczes-›nych) wypowiedzi. Pjd nawet dalej,›s
dz
c po Twojej wypowiedzi (tam wyej)›chyba jednak byem w bdzie w swojej›(dotychczasowej) ocenie Twojej osoby.›Ze swojej strony mog obieca, e wobec›takiej Twojej postawy tego przykadu›nie uyj ju nigdy.››   Przedostatnia sprawa. Uye okre-›lenia, e rozumiesz powd mojej urazy›do Twojej osoby. Ja nigdy nie czuem do›Ciebie adnej urazy! Ja poprostu nie›chciaem mie do czynienia z osobnikiem›o ci
gotkach jakie wtedy reprezentowa-›e.››   Ostatnia sprawa. Postaraj si doka-›dnie przeczyta te sowa! Staraem si›je napisa tak, e wszystko powinno ju›by na wieki wiekw, jasne....››                      Zbycho Jabol/IND››---------------------------------------›   Teraz czas na mnie... W zeszym, '97›roku doszy mnie suchy o przekrtach›niejakiego WALDIego... Hmmm miaem z›nim do czynienia osobicie i co mog›stwierdzi to fakt, e to facet›niesolidny (powysze ofiary to potwier-›dz
) i o tzw. somianym zapale... Tak !›Ponad rok temu napisa do mnie /pewno›zajarany f-cj
 swappera/ pierwszy list›z ofert
 "SWAPPU" ze mn
... Odpisaem›mu do szybko i niele musiaem si›naczeka na kolejn
 (ostatni
) jego›odpowied - usprawidliwia si brakiem›czasu (studia - wtedy jeszcze...).›Czyli, podobnie jak "odrodzony" KRAWCO,›ktry to napisa do mnie jeszcze przed›nim, skoczyo si na dwch sendach...›Nie narzekam, bo mi ju "gor
czka swa-›perska" jak i /intensywna/ dziaalno›scenowa dawno przesza, wic mam to›w 4 literach... Poprzez Slavesa daem›Waldiemu kaset do nagrania REALTIME›z poci
gu do Ornety '96 (jak ten czas›leci !!) i mimo ponagle tego marudera›(listownie, e-mailem itd.) do tej pory›tego przedmiotu nie odzyskaem. Na›Intel OUT #4 zapomnia, podobnie jak›3 tyg. pniej na Ornecie... ;-(›To w sumie drobiazg, ale wanie "dia-›be tkwi w szczegach" - ostatni
›rzecz
, ktr
 bym zrobi, byoby›oddanie mu compa do przerbki !!!!›    Nie wiem sk
d Waldi zdoby taki›"kredyt zaufania" u scenowcw, e tylu›si nabrao... Ja te przerabiaem›comp w TIGHT, ale... u kompetentnej›osoby ! Czyli tylko u GUMIEGO - jest›to moim skromnym zdaniem NAJLEPSZY›fachowiec od sprztu... Czekaem w›sumie 2-3 tygodnie i nie byo takich›przekrtw jak u Waldiego - paciem›poow sumy przed i p po dostaniu›sprztu, PRZED wysaniem ustaliem›wszystko e-mailowo, upewniem si, e›sprzt dotar /telephonicznie/... Peen›profesjonalizm... NIe obyo si co›prawda bez "pewnych" utrudnie, ale›to tylko przez poczt -> gdy paczka›z compem nie miaa naklejki "uwaga›szko/ostronie-nie rzuca" i nie bya›ubezpieczona na du
 sum to rzucali›ni
 jak workiem z ziemniakami i wskutek›tego comp dotar lekko zwalony - Gumi›musia mi go sa jeszcze raz -> przez›cholern
 poczt... Teraz jednak mam›TTP i Tight Freezer i jest spoko...›Polecam serwis Gumiego !!!!››SPRAWA #2: by moe niektrzy nie mog
›si doczeka mego slideshowu (nosz si›z zamiarem wydania go od... 1994 r. !!)›Dane dawno s
, oglny pomys te (wci
›do oryginalny jak na XE, komu przed-›stawiaem zamys na ORNECIE '97), wic›CO JEST ?!?!   Ano zawinili ludzie z›mojej grupy -> gwnie JASKIER, ktry›mia si podj
 zakodowania slideshowu›(nie pierwszy... bo przed nim by TLB,›ktry dziwnie (?) umilk), ale z powodu›braku czasu /studia !!!/›zmuszony by odstawi XE na pk(jego›najnowsz prog na XE i prawdopodobnie›ostatni, to ulepszone TMC w›wersji 1.11)... Czyby nad moim slide'm›wisiao jakie fatum i nie dane jest mi›wypuci go na "scenk" atarowsk
 ?!?!?›   Oglnie pisz
c, wyczerpaem rodki i›cierpliwo a obecnie nie chce mi si›NIC robi na compie -> sprawa›niewydanego slide'a sporo to›przes
dzia...    Wci
 si›jednak udz, e kiedy (?!?) si to›ukae... (?!). Co do dalszych›"wystpw" na party/gfx-compo to mnie›zaczo to wisie - niech tam wygrywaj
›ludzie typu INSERT czy ZAJC, ktrych›kontakt z XE ogranicza si do przeno-›szenia swoich obrazkw przy ktrych›spdzili mnstwo czasu (yeah! filtry›rulez!!) z 16/32-bitw... Tylko zadam›pytanie - czy warto robi jeszcze 8-bit›gfx-compo, skoro coraz wicej prac jest›tworzonych na PC/Amidze i tylko prze-›noszonych ??? Proponuj "conversion›compo" albo normalne 16/32-bit gfx com-›po - niech ci, co uywaj
 lepszych›narzdzi (i innych compw) mieli swoje›compo... ;->>>›  Poza tym prosibym o nie e-mailowanie›do mnie, gdy usunito serwer, na›ktrym miaem konto... :-(((››pod tym wszystkim podpisa si znudzony›            Dracon/TAQUART››---------------------------------------›››