Gwiezdne Wojny CzΩ£µ 1: Mroczne Widmo

Gwiezdne Wojny Episode 1 - najbardziej oczekiwany i najabrdziej rozreklamowany film roku. Czy wart by│ ca│ego zachodu wok≤l niego ? Trudno powiedzieµ, i tak i nie. Najpierw mo┐e zajmΩ siΩ elementami filmu, kt≤re przemawiaj╣ na jego korzy£µ. Efekty specjalne - nic dodaµ, nic uj╣µ, prawdziwy majstersztyk. Wg znawc≤w ekefekty specjalne pojawiaj╣ siΩ w 95 % scen filmu ! Kolejnym atutem filmu jest muzyka. Jednak tutaj niespodzianki ┐adnej nie ma, poniewa┐ John Williams przyzwyczai│ juz nas do tego, ┐e jego ilustracje muzyczne zawsze doskonale wsp≤│graja z obrazem widocznym na ekranie. Jednak pomijaj╣c kwestie techniczne filmu i muzykΩ najwiΩkszym jego atutem jest Natalie Portman. M│oda aktorka, znana z pamietnego "Leona Zawodowca" Luca Besson, b│yszczy w tym filmie jak pere│ka po£r≤d szarych kamieni. Tak, tak - szarych kamieni, bo naprawde na tle rwelacyjnej Natalie Portman reszta obsady blado wypad│a. Napewno zawi≤d│ Ewan McGregor, nadzieja angielskiego kina jakby przygas│a w tym filmie. Liam Neeson jak zwykle nie zawi≤d│ i jego gra by│a naprawdΩ dobra jednak jak pisa│em na tle b│yskotliwej Natalie nawet on gasnie. Jedynymi postaciami, kt≤re w jaki£ spos≤b dor≤wnuja na ekranie kr≤lowej Amidali s╣ m│ody Anakin Skywalker grany przez 10-letniego Jake'a Lloyda /murowany przysz│o£c w filmie/ i komputerowo wygenerowany Jar Jar Binks, kt≤ry wnosi do filmu du┐o humoru. Jednak ogolnie rzecz bior╣c aktorzy poza Natalie Portman naprawdΩ nie zachwycili. Szkoda trochΩ, ┐e tak kr≤tko na ekrnaie widoczni s╣ Darth Maul i Darth Sidiousm film przez to duzo traci. Jednak czarne charaktery zawsze wnosi│y w gwiezdn╣ sagΩ wiΩcej zycia. Niedobrze tez moim zdaniem siΩ sta│o, ┐e Darth Maul zgina│ juz w 1 czΩ£ci, mog│ wnie£µ rochΩ grozy w ten film w czΩ£ci drugiej. Og≤lnie jednak film wypada dobrze. Nie zachwyca, ale te┐ ne rozczarowuje. Po obejrzeniu Mrocznego Widma nasuwa siΩ por≤wnanie go do Matrixa i jednak Matrix w tej rywalizacji wg mnie wygrywa. Mo┐e dzieje siΩ tak dlatego, ┐e Gwiezdne Wojny nie wnosz╣ niczego nowego, wiedzieli£my na co czekamy, a Matrix by│ dla wszytskich zupe│nym zaskoczeniem. Nikt nie spodziewa│ siΩ takich emocji, jakich dostarczy│ ten film i to w│a£nie chyba to sprawia, ┐e Matrix wychodzi z tej konfrontacji zwyciΩsko. Gwiezdne Wojny juz s╣ klasyk╣, nie tylko kina s-f ale wogule kina, Matrix staje siΩ powoli filmem kultowym, w du┐ej mierze w£r≤d ludzi maj╣cych dostΩp do internetu, dlaczego tak siΩ dzieje ? Powod≤w pewnie by mo┐na by│o wymieniµ duzo, jednak to juz inny temat. A co do Was - Niech Moc BΩdzie z Wami.

Piotr Kami±ski