Piotr Jaros

"Urschleim" - oznacza prasluz, takze najtajniejsze mroki duszy. Podjalem probe oderwania sie od naszych przyzwyczajen w dziedzinie przedstawiania czlowieka. Patrze - widze. Patrze i widze - wyrazam tesknote za tym, co bedzie albo za tym, co bylo. Przygladam sie ludziom, a moze przegladam sie w nich? Przygladam sie im, a oni mnie ... Jest w tym cos z nienasycenia. Czas wymieniania spojrzen wydaje sie nie miec konca.

Podejmuje kolejna probe patrzenia na fotogramy. Staja sie rzeczywistoscia, ktora dziala na mnie. Zastanawiam sie w jakim stopniu to, co wykonuje odpowiada temu, co widze. Szukam sposobow i nierzeczywistych miejsc, ktore sa w stanie oderwac ludzki fluid od wagi i ciezaru otoczenia. Pragne wyrazac cud widzenia i bycia czlowiekiem, poza uciazliwoscia materii. Interersuje mnie kazdy ludzki ruch, gest, mimika. Czekam - w pewnym momencie ustanawiam bezruch. Teraz. W tym bezruchu tworzy sie misterium.

Przedstawiam ludzi, ktorych nie moge do konca zaakceptowac takimi, jakimi sa. Przygotowuje ich do rytualu, jakim jest wizerunek. Poteguje ich bycie, ruchy, gesty, mimike. Wybieram moment, ktory wydaje mi sie najistotniejszy.

Wazna jest osoba. Miejsce, w ktorym sie znajduje, jakby nie istnialo - jest zbedne.

Piotr Jaros

    

Centrum Sztuki Wspolczesnej, Zamek Ujazdowski
Al.Ujazdowskie 6, 00-461 Warszawa, Polska
tel: (48 2) 628 12 71-3, (48 2) 628 76 83
fax: (48 2) 628 95 50