"Polacy, nie gęsi - własny język mają." 


Nie przypuszczałem, że firma Mirage zrobi nam (graczom) aż taką miłą niesodziankę! Heroes III po polsku ! Sprawdziłem i mogę dać głowę, że granie w polskiej wersji językowej potrafi jeszcze bardziej wciągną. Tak bardzo, że trudno się od niej oderwać... 


DO BOJU!

Heroes III: of Might and Magic jest dosyć "pradawną" grą, ze względu na swój gatunek. Zapewne każdy już dawno nie pogrywał sobie w dobrą turówkę. A zatem spośród wszystkich gier ostatnio wydanych, HoMMIII wysuwa się na pierwszy plan. Ukazuje ona nam wojny toczące się jeszcze za czasów średniowieczych, gdy panowała nie tylko siła, ale także i magia. Już w tym momencie dokonujemy wyboru, bowiem możemy się skupić na szkoleniu swoich bohaterów na magów lub żołnierzy. Każde królestwo posiada wyspecjalizowanych do tego bohaterów. Do wyboru mamy osiem zamków, gdzie każdy posiada po siedem różnych typów wojsk. Jednostki są zrobione wręcz rewelacyjnie i tak właśnie zachowują się podczas walki. Bardzo wielką atrakcją jest dodanie do gry takich pojazdów jak: katapulta czy balista. Nietrudno także zauważyć, że w HoMMIII spotykamy o wielę większą ilość czarów (69) i artefaktów (128). Każdy czarownik może się wyszkolić za pomocą czarów żywiołów, które dzielą się na cztery oddzielne dziedziny: ziemi, ognia, powietrza i wody. Można się nimi nawzajem wymieniać pomiędzy swoimi bohaterami co sprawia, że gra robi się ciekawsza - bowiem wystarczy, że jeden nabędzie takie umiejętności a przekaże je innym. Rzucanie czarów w czasie walki jest bardzo widowiskowe, co pozwala nam podziwiać również efekty graficzne gry, mimo iż jest to przecież tylko turówka. Autorzy starali się naprawdę sporo wyciągnąć z gry i naprawdę im się to udało. Już na początku mamy do czynienia z niesamowitym demkiem, które przy wolnym CD- Romie z pewnością by się zacinało. Niestety nie mogę tego samego stwierdzić o muzycę, która już po kilku dniach grania zaczęła mi się nudzić. W grze, w przeciwieństwie do drugiej części, autorzy umożliwili nam schodzenie do podziemi, które nie są wcale mniejsze niż świat zewnętrzny. Wielkim atutem gry jest możliwość tworzenia nowych map i edytowania starych, stworzonych już przez producentów. Sam edytor nie jest jednak zrobiony najlepiej, bowiem niektóre jego elementy są nie przetłumaczone - ale cóż ... gra trafiłą dzięki takim zbędnym testom szybciej do sklepów, a z pewnością niedługo wyjdzie jakiś patch likwidujący tą usterkę. 


RTS TO NIE JEST 


Mogę z pewnością uznać, że gra mimo kilku bug'ów stwarza naprawdę przyjemną atmosferę i warto ją kupić. Wprowadziła do tego gatunku wiele nowego i mam nadzieję, że dzięki firmie 3DO będziemy mieli możliwość grania w jej następne wersje. A tymczasem - Heroes III - to jest to!
____________________________________________________________ 
Recenzja została wzięta ze strony PYRLAND, za zgodą recenzenta, czyli mnie:-)))

SHADOW