Pewnie zauwa┐yli£cie, ┐e gry produkowane przez Polak≤w to g│≤wnie przygod≤wki. Jedn╣ z nich jest w│a£nie SOúTYS.
So│tys to wg mnie jedna z lepszych polskich przygod≤wek. Powsta│a ona bardzo dawno, bo w 1995r. Mimo to nadal mo┐e Was roz£mieszyµ do │ez. W ko±cu humor i £mieszne dialogi nigdy siΩ nie przejadaj╣. Owa gra wysz│a spod r╣k znanego chyba wszystkim graczom L.K Avalon, polskiego specjalisty od przygod≤wek. Na pewno znacie wiele gier, kt≤re wyprodukowa│a w│a£nie ta grupa (tu OldEnt, dajΩ ci pole do popisu :) {nie wypada nie wiedzieµ. :) Hmm, pomy£lmy... A.D. 2044, Reach, Tridonis, Tunguska, LIATH i ogrom innych, kt≤rych w tej chwili nie pamiΩtam :) - OldEnt}).
Fabu│a So│tysa jest ciekawa. Ot≤┐ pani so│tysowa i pan so│tys mieli c≤rkΩ, kt≤ra dzie± w dzie± przesiadywa│a przed ekranem monitora, by za pomoc╣ d┐oja zestrzeliwaµ kolejne chordy kosmit≤w (za pewne z Invaders≤w :)). Z pewno£ci╣ trudno by│o znaleƒµ dla niej kandydata, poniewa┐ nie £wieci│a urod╣, ani do porz╣dnych dziewuch siΩ nie zalicza│a. Jednak gdy takowy ju┐ siΩ znalaz│ i stan╣│ z ni╣ na £lubnym kobiercu, nagle zgas│o £wiat│o i... przysz│ego mΩ┐a nie ma. Tak wiΩc pani so│tysowa, kt≤ra z pewno£ci╣ nie by│a zbyt mi│a (s╣dz╣c po kopniaku, jaki dosta│ od niej so│tys), wys│a│a mΩ┐a na poszukiwanie zaginionego ziΩcia. I tu zaczynamy ingerowaµ w poczynania So│tysa - g│≤wnego bohatera gry. NajwiΩksz╣ cech╣, kt≤ra urzek│a mnie w so│tysie, by│ humor. Ostrawy czasem, ale za to £mieszny. Jak na ka┐d╣ przygod≤wkΩ przysta│o, ma ona swoje charakterystyczne cechy: zbieramy przedmioty, prowadzimy dialogi kombinujemy, co z czym po│╣czyµ, co na czym u┐yµ. Ekran So│tysa jest z│o┐ony z dw≤ch czΩ£ci: pola gry i paska. Patrz╣c na dzisiejsze przygod≤wki, mogliby£cie siΩ u£miechn╣µ, widz╣c co£ takiego: z prawej strony numery ekran≤w (etap≤w), po£rodku jakie£ trzy opcje i po lewej miejsca na 6 przedmiot≤w. Autorzy ciekawie obmy£lili spos≤b rozgrywki. Po wykonaniu pewnych czynno£ci otrzymujemy mo┐liwo£µ przej£cia do nastΩpnych etap≤w. Proste, ale ciekawe.
Grafika jak na tamte czasy jest │adna i kolorowa. Mimo ma│ej rozdzielczo£ci lokacje i postacie wygl╣daj╣ naprawdΩ schludnie.
Muzyka jest, ale niestety na moim kompie jej nie us│ysza│em. No... ostatecznie mo┐na by│o sobie pos│uchaµ kasety kt≤ra zosta│a do│╣czona do gry (jak dzi£ £miesznie to brzmi :)). DƒwiΩki - nic nadzwyczajnego. No i oczywi£cie grywalno£µ! Jest nawet du┐a, ale poziom trudno£ci potrafi zniechΩciµ do dalszej gry. Niestety czasami mamy poczucie beznadziejno£ci sytuacji. Posiadamy wszystkie przedmioty, ale nie wiemy co z nimi zrobiµ :(. Ale przecie┐ lepiej, gdy gra jest trudna ni┐ za │atwa, zw│aszcza u przygod≤wek. Podsumowuj╣c, je£li lubisz wiejski klimat, przygod≤wki i £wietny humor, to jest gra dla ciebie.

"(...) procesor co najmniej 80286 (AT) z zegarem 16 MHz, (...) 600 KB pamiΩci konwencjonalnej RAM." ^* - £miesznie to dzisiaj brzmi, ale takie by│y czasy...

"Klasyka gier przygodowych. Mn≤stwo humoru opartego na dowcipach o Pora┐u i W╣chocku oraz nietypowa "malowana" grafika, to gwarancja £wietnej zabawy" ^* - potwierdzam :)

© Jocker <kiepskie-gry@wp.pl>

^* cytaty z instrukcji