Gdy brak nowych pomysłów, twórcy z upodobaniem sięgają po stare i wypróbowane. Oto kolejny produkt z serii odgrzewanek, tym razem fundowany przez GT INTERACTIVE. Idea starego LODE RUNNERA była bardzo prosta. Sterowałeś grupką pikseli przypominającą ludzika. Grupka pikseli zbierała skarby, w czym próbowali przeszkodzić jej nieustępliwi, podążający za nią bez ustanku, przeciwnicy. Ale twój pikselowaty bohater nie był bezbronny - w obronie własnej mógł użyć kwasu . Nie, nie - bynajmniej nie do wylewania go na twarze napastników (to nie te czasy - wtedy gry były jeszcze grzeczne i dla dzieci :). Kwas wylewało się na ziemię, by wypalił dziurę. W taką pułapkę mógł potem wpaść potem zarówno wróg, jak i my. Po chwili ofiara wydostawała się z dołka... albo i nie. Podłoże po pewnym czasie odzyskiwało swą dawną świetność, a po luce nie zostawał żaden ślad. Można domyślić się, co się działo, gdy w momencie restrukturyzacji wnęki, ktoś w niej przebywał... Niestety - zlikwidowany piksel-osobnik po chwili powracał do świata żywych, by kontynuować nękanie sterownego przez ciebie piksel-człowieczka. Gra pierwotnie ukazała się na Macintoshu, a później na ośmiobitowce (Commodore, Atari...). Ostatnią znaną konwersją był LODE RUNNER zrobiony przez SIERRĘ. Grały w to tysiące ludzi - tak to już bywa, że prosta idea okazuje się być najbardziej wciągającą. Dzisiejszy bohater LODE RUNNERA ma już bardzo ludzki wygląd, a czerwone cegły zostały zastąpione przez efektowne krajobrazy prezentowane w rzucie izometrycznym. Jak się łatwo domyśleć, możesz teraz poruszać się we wszystkich kierunkach - uzyskujesz pełną swobodę w tym trójwymiarowym świecie. Wracając do grafiki: aby było ładniej zaimplementowano light-sourcing i parę innych ciekawych efektów. Pomiędzy etapami nawiedzą cię bardzo dobrze zrobione scenki filmowe (tak - będzie fabuła!). Planszy będzie 75. Ich akcja rozegra się w 5 odmiennych krainach. Poza tym jak w każdej liczącej się grze zręcznościowej nie może zabraknąć trybu multi-player. Do gry dołączony zostanie edytor map. Rozszerzone zostaną także funkcje gry. Pojawią się lasery, bomby, a także różne ciekawe urządzenia, jak choćby sprzęt maskujący zamieniający bohatera w inną postać. Wszystko fajnie, tylko czy po dodaniu tych wszystkich bajerów gra będzie miała jeszcze cokolwiek wspólnego ze starym LODE RUNNEREM? Sprawdź to sam!