Panująca na rynku strategii atmosfera wtórności niedługo spowoduje, że synonimem słowa strategia będzie zwrot "klon Command & Conquer", a recenzenci gier napiszą sobie jeden wzorcowy tekst i będą go po prostu powielać, zmieniając w nim jedynie nazwę gry, producenta i wymagania sprzętowe. Pośród zalewu produktów średnich zaczynamy więc poszukiwać choćby odrobiny innowacji, doceniać pewne gry tylko dlatego, że potrafią zaskoczyć jakimś jednym niecodziennym elementem czy najzwyczajniej zdziwić odbiorcę oczekującego zupełnie innej zawartości. Gra rozgrywana jest na dwóch poziomach. Na poziomie "strategicznym" decydujesz o wyborze kolejnej wrogiej prowincji, którą chcesz zaatakować. Poziomy taktyczne są natomiast dwa. Jeden to normalna bitwa z siłami wroga, drugi to następujący zawsze po bitwie etap rozbudowy własnej bazy. Od wybudowanych w niej fabryk i innych budowli zależeć będzie, jakie jednostki będziesz miał dostępne w trakcie następnej bitwy. Co ciekawe, jednostek nie buduje się tu na zapas, a jedynie wystawia na czas samej bitwy. Na początku każdego etapu gracz dysponuje pewną pulą punktów, z której może jeszcze dokupywać posiłki, jednak z każdą turą kosztują one coraz więcej. LIBERATION DAY jest co prawda grą prostą i nie wnoszącą wiele do "strategii", jednak jakby mimochodem jest głosem w dyskusji na temat domniemanej śmierci turówek. Jawohl, herr Berger! Tury wymierają. Tyle że jedynie w grach historycznych! Na przykładzie LIBERATION DAY czy garści gier s-f i fantasy widać, że w pozostałych odmianach gier strategicznych wciąż trzymają się mocno. Inną bowiem sytuacją jest próba nagięcia (często na siłę) historycznej rzeczywistości do sztywnych ram hexów i etapów, a inną tworzenie gry od zera, z założeniem, że ma się ona doskonale sprawdzać w rozgrywce turowej. Nie należy więc niewolniczo polegać na bajaniach teoretyków, tylko po prostu pograć sobie dla rozrywki. WAŻNA INFORMACJA TECHNICZNA. Demo Liberation Day sprawiło nam tyle kłopotu, że już kilka razy lądowało w koszu. Zdecydowaliśmy się jednak załączyć je, mimo że jest wyjątkowo niepokorne. Jeżeli na twoim komputerze wystąpią jakiekolwiek trudności z instalacją bądź uruchamianiem dema, wykonaj następujące czynności: 1. Usuń Liberation Day z poziomu ikony lub z poziomu Control Panel/Add-Remove Programs 2. Skasuj całą zawartość katalogu TEMP (zwykle jest to C:\WINDOWS\TEMP) 3. Uruchom z płyty instalację dema - \DEMOS\LIBDAY\LIBDEMO.EXE 4. Następnie uruchom ręcznie instalator pakietu DAO, który pojawił się w katalogu TEMP (zapewne będzie to - C:\WINDOWS\TEMP\DAO\SETUP.EXE) 5. Uruchom grę. Przepraszamy. Może programiści Interactive Magic będą w stanie to wyjaśnić - nasz dział techniczny składa dymisję.