Arek Janicki
Trip
---

Dzi╢ sko±czy│a siΩ daleka podr≤┐.
Zatrzyma│em siΩ,
bo w moim krwi╢cie-czerwonym Harleyu
zabrak│o paliwa,
gdy nagle co╢ wci▒gnΩ│o mnie
do brutalnej rzeczywisto╢ci.

Zn≤w zobaczy│em ╢wiat z innej strony
û tej mniej kolorowej.
ªwiat│o okrutnego s│o±ca
sparali┐owa│o mnie krzycz▒cym, promienistym ╢witem
û obudzi│ siΩ nowy dzie±,
a z nim zniknΩ│a nadzieja na ╢mierµ.

Znowu straci│em tydzie± ┐ycia
û ulotni│ siΩ pozostawiaj▒c mi kaca,
lekkie otΩpienie i podkr▒┐one oczy,
ale warto by│o.

Nigdy nie zapomnΩ tych chwil
gdy kostucha goni│a mnie
z czteroma wielkimi apokaliptycznymi pomocnikami,
a ja tylko doda│em gazu
i poszybowa│em w sin▒ dal.

Teraz muszΩ wytrzymaµ te nΩdzne kilka godzin,
bo wkr≤tce û o zmroku
wyruszam w dalsz▒ podr≤┐.

Mo┐e tym razem dojadΩ do celu ???...

index tytu│≤wcofnijdalejTwoje wra┐enia