Arek Janicki
Tramwaj
---

Szafirowe niebo nad miastem
W powietrzu kr▒┐▒ anio│y
Ponad szaro╢ci▒ ulic
Czerni▒ i biel▒ chytrej magii

Widzia│em CiΩ w tramwaju
Przez chwilΩ
Zatopi│em siΩ w twych g│Ωbokich oczach
W kt≤rych falowa│a namiΩtno╢µ

Sta│a╢ sama wpatrzona w ╢wiat
Jak dziecko trzymaj▒ce w d│oni
Kolorowy kwiatek
Oddaj▒c ho│d naiwno╢ci

We dwoje bΩdzie nam ra╝niej
Poka┐Ω Ci m≤j ╢wiat
Ty mi swoje marzenia
I zapomniane pragnienia

Razem uwierzymy w mi│o╢µ
I uciekniemy st▒d daleko
Gdzie nie ma k│amstwa
Fa│szywych prawd ...

... i odje┐d┐aj▒cych tramwaji
Pod kt≤re lec▒
W samob≤jczych porywach
Niechciane kwiatki.

 

index tytu│≤wcofnijdalejTwoje wra┐enia