Arek Janicki
Marzenie
---

Jutro r≤wnie┐ przyjdΩ
WdrapiΩ siΩ po dzikim winie
PopatrzΩ przez chwilkΩ z ukrycia
I zapukam w szybkΩ

Zapad│e s│o±ce jeszcze bulgocze
Kumulusami katedr
I dzwon rozbrzmiewa
Ponad zasypiaj▒cymi polami

Ja przekraczam parapet
I opadaj▒c na lekki puch
Odwzajemniam tw≤j u╢miech
Odpowiadam na tw≤j promienisty poca│unek

W k▒tach p│on▒ ╢wiece
Ogie± b│yska w starych obrazach
Drogocennych kryszta│ach
I paciorkach ┐yrandola

Ja jednak wolΩ zamkn▒µ oczy
By wyczuliµ inne zmys│y.
Jak ma│e ┐yj▒tka
Tulimy siΩ do siebie
Przera┐eni ╢wiat│em cywilizacji

A gdy ju┐ miesi▒c wzejdzie
Nad lasami i polanami
Za╢niesz na mej piersi
A ja bΩdΩ czuwa│
Licz▒c spadaj▒ce gwiazdy.

 

index tytu│≤wcofnijdalejTwoje wra┐enia