Arek Janicki
Kocham CiΩ
We╝ m≤j ╢wiat
W swoje rΩce
ProszΩ tylko o to
I nic wiΩcej.
Tak jak m│ode wino
Wypij moje │zy
A bogini▒ mi│o╢ci
Na zawsze staniesz siΩ Ty.
I gdy zag│Ωbiaj▒c siΩ w tΩ kupkΩ
Marnych i prostych wierszolist≤w
Zabierasz mi serce
Jak grupka m│odych faszyst≤w.
I Twoje ┐ycie bΩdzie mnie otaczaµ
I │▒czyµ i mieszaµ i wirowaµ z moim
I ja Ci ulegnΩ.
Kiedy z│amiemy ostatni▒ granicΩ
Dziel▒c▒ nasze uczucia
ªwiat stanie siΩ kolorowy
Pe│en szybuj▒cych pegaz≤w
I wytryskuj▒cych spod ziemi tΩczy
I ukwieconych p≤l
Ale i p│acz▒cy │zami rozkoszy
Majestatycznych burz z piorunami.
Tylko odwa┐ siΩ powiedzieµ
æKocham CiΩ nad ┐ycieÆ
A na zawsze te s│owa
BΩd▒ wype│niaµ
Nasz▒ pod╢wiadomo╢µ
I na zawsze wpe│zn▒ miΩdzy nas
Trzymaj▒c nasze cia│a
W sentymentalnym u╢cisku.