Niestety Wis│a nie sprawi│a w│ochom niespodzianki.
Wed│ug wielu w│oskich dziennikarzy Wis│a nie przypomina│a dru┐yny z przed dw≤ch tygodnii.
Rzeczywi╢cie, szczeg≤lnie w pierwszej po│owie Wis│a gra│a boja╝liwie czΩsto dopuszczaj▒c
w│oskich zawodnik≤w do sytuacji strzeleckich. Na szczΩ╢cie bardzo dobrze spisywa│ siΩ w bramce
Artur Sarnat, kt≤ry obroni│ kilka stu procentowych sytuacji, a przy straconych bramkach nie mia│
nic do powiedzenia. Przez pierwsze dwadzie╢cia minut Wis│a broni│a siΩ do╢µ dobrze i szczΩ╢liwie.
Niestety chwilΩ p≤╝niej kolejna akcja w│och≤w przynios│a im prowadzenie. Mimo straconej bramki
Wis│a gra│a wci▒┐ spokojnie i wolno. Zaraz po przerwie wynik uleg│ zmianie. Mocno do╢rodkowana
pi│ka z prawej strony odbi│a siΩ od Bogdana Zaj▒ca i ugrzΩz│a w bramce. Trzeba tu podkre╢liµ,
┐e nie ma w tym ┐adnej winy pana Bogdana, nie mia│ w tej sytuacji niestety innego wyj╢cia, a gdyby
nawet uda│o mu siΩ przepu╢ciµ pi│kΩ niehybnie skierowa│ by j▒ do bramki czekaj▒cy ju┐ tam w│oski
napastnik.
W drugiej po│owie Franciszek Smuda zdecydowa│ siΩ na zmianΩ.
Za MatyjΩ wpu╢ci│ Paw│a Nowaka. Zaraz po wej╢ciu tego m│odego pi│karza gra Wis│y siΩ o┐ywi│a.
Daniel Dubicki trafi│ g│ow▒ w s│upek, a Tomasz Frankowski dwukrotnie z dogodnych pozycji strzela│
nad poprzeczk▒. Po okresie dobrej gry, kiedy Wi╢lacy grali prawie tak jak w Krakowie, zn≤w
nast▒pi│ okres s│abszej gry. Nasi pi│karze poderwali siΩ do gry dopiero w ostatnich minutach.
Daniel Dubicki podci▒gn▒│ prawym skrzyd│em, wycofa│ do nadbiegaj▒cego Bogdana Zaj▒ca, i ten
rehabilituj▒c siΩ za samob≤jcz▒ bramkΩ skierowa│ pi│kΩ do siatki.
Mecz zako±czy│ siΩ nisk▒ przegran▒ krakowskiego zespo│u, nie przynosz▒c▒ wstydu.
W│oscy ┐urnali╢ci byli rozczarowani gr▒ Wis│y. Obwiniali trenera wi╢lak≤w, za zbyt defensywn▒ grΩ.
Ale kto wie jak to wszytsko by siΩ sko±czy│o, gdyby Wis│a przyje│a otwart▒ walkΩ.
Parma pokaza│a nam jak du┐o jeszcze brakuje Wi╢le do europejskiej czo│≤wki, moim zdaniem
r≤┐nica miΩdzy Parm▒, a Wis│▒ by│a taka jak miΩdzy Wis│▒, a reszt▒ polskiej ligi.
Parma, gdy tylko chcia│a strzeliµ bramkΩ "usiad│a" na Wi╢le, jak ona robi to na swych ligowych
rywalach.
C≤z, mo┐e w przysz│ym sezonie...
|
