Kolejny pogrom pod Wawelem.
Pierwsza po│owa jednak nie wskazywa│a, ┐e mecz mo┐e sko±czyµ siΩ takim rezultatem.
Wi╢lacy grali wyj▒tkowo nieporadnie, szczeg≤lnie s│abo w tej czΩ╢ci gry gra│ Marek
Zaj▒c. Konstruowane przez niego akcje najczΩ╢ciej ko±czy│y siΩ strat▒ pi│ki, a
przeciwnicy w pojedynkach szybko╢ciowych wrΩcz go o╢mieszali. Najlepszymi zawodnikami
w tej czΩ╢ci meczu (jak i w drugiej po│owie) wi╢lackiej dru┐yny byli: Artur Sarnat i
Kazimierz WΩgrzyn. Natomiast w dru┐ynie rywali wypada pochwaliµ postawΩ stopera -
Nawrockiego, kt≤ry przerywa│ wiΩkszo╢µ naszych akcji.
Na szczΩ╢cie w drugiej po│owie nasza dru┐yna gra│a ju┐ znacznie lepiej.
Zacze│o siΩ od bramki aktywnego Tomasza Frankowskiego w 53 minucie - sprytnie siΩ
zastawi│ i precyzyjnie umie╢ci│ pi│kΩ w bramce. Odpowied╝ Ruchu by│a natychmiastowa,
ju┐ pierwsza akcja tej dru┐yny po stracie bramki zako±czy│a siΩ rzutem karnym dla
go╢ci. Jednak Artur Sarnat nie da│ siΩ zaskoczyµ i wyczu│ intencje strzelca.
Niestety ju┐ za chwilΩ sΩdzia podyktowa│ rzut wolny dla Ruchu z ok. 20 metr≤w i tym
razem akcja zako±czy│a siΩ golem.
Na szczΩ╢cie Wis│a odpowiedzia│a na to dwoma piΩknymi bramkami Kazimierza WΩgrzyna.
Wynik ustali│ Frankowski kt≤ry wykorzysta│ sytuacjΩ sam na sam i │adnym zwodem
min▒│ bramkarza rywali.
Moim zdaniem najlepszymi zawodnikami Wis│y w tym meczu byli: Sarnat (obroniony rzut
karny i kilka gro╝nych sytuacji), WΩgrzyn (dwie piΩkne bramki i ╢wietna, pewna gra
w obronie) i Frankowski (wysoka skuteczno╢µ i dobre wychodzenie na pozycje, choµ w
pierwszej po│owie zbyt czΩsto pozostawa│ na pozycji spalonej).
|
