Hinduski trik z lin▒

Wiele farby drukarskiej zu┐yto na zachodzie i wschodzie, rozpisuj▒c siΩ na temat legendarnej "hinduskiej sztuki z lin▒". Niekt≤rzy twierdz▒, ┐e jest to najwiΩksza sztuka iluzjonistyczna wszechczas≤w, inni zaprzeczaj▒, by w og≤le by│a mo┐liwa do wykonania.

Historia i opisy tej s│ynnej sztuki r≤┐ni▒ siΩ pod wzglΩdem szczeg≤│≤w, ale w og≤lnym zarysie s▒ do siebie podobne. Will Goldston, za│o┐yciel Londy±skiego Klubu Iluzjonist≤w, przedstawi│ taki jej opis:

"Iluzjonista siedzi ze skrzy┐owanymi nogami na otwartej przestrzeni. Rzuca do g≤ry jeden koniec le┐▒cej w zwoju liny i kawa│ek ten o d│ugo╢ci czterech i p≤│, a czasami siedmiu metr≤w staje siΩ sztywny jak s│up. Ma│y ch│opiec wspina siΩ po linie i balansuje na jej ko±cu. Na has│o iluzjonisty znika, a p≤╝niej zostaje znaleziony w koszu albo pojawia siΩ nagle w t│umie, przybiegaj▒c z jakiego╢ odleg│ego miejsca. NastΩpnie iluzjonista daje znak i lina, zwijaj▒c siΩ, opada z powrotem na ziemiΩ".

Czy sztuka ta jest fikcj▒? Czy w og≤le istniej▒ naoczni ╢wiadkowie potwierdzaj▒cy jej wykonanie?

Historia podaje, ┐e przed ponad tysi▒cem lat o sztuce tej powszechnie m≤wiono w Indiach. Pewien doktor filozofii przytoczy│ j▒ w 17 sutrze swojego dzie│a Vedanta sutras.

Z tomu pt. Osobliwo╢ci miast i dziwy podr≤┐y s│ynnego arabskiego podr≤┐nika Ibn Battuty , kt≤ry w pierwszej po│owie XIV wieku podr≤┐owa│ po Wschodzie, pochodzi poni┐sza relacja:

"... jeden z mag≤w chana wzi▒│ do rΩki drewnian▒ kulΩ, z wydr▒┐onymi g│Ωbokimi, pod│u┐nymi otworami, przez kt≤re przeci▒gniΩty by│ sznur. Rzuci│ j▒ do g≤ry, a┐ zniknΩ│a z pola widzenia, czego sam by│ ╢wiadkiem, za╢ sznur pozosta│ mu w rΩce. Rozkaza│ w≤wczas jednemu ze swych uczni≤w chwyciµ ≤w sznur i wspi▒µ siΩ po nim, co ten zrobi│ i znikn▒│ z oczu patrz▒cych. Nauczyciel zawo│a│ go trzy razy, ale nie by│o odpowiedzi. Wzi▒│ w≤wczas n≤┐ i najwyra╝niej rozgniewany , z│apa│ sznur po kt≤rym wspi▒│ siΩ, r≤wnie┐ znikaj▒c. Po chwili zrzuci│ na ziemiΩ odciΩt▒ rΩkΩ ch│opca, potem jego stopΩ, p≤╝niej drug▒ rΩkΩ, drug▒ stopΩ, a w ko±cu tu│≤w i g│owΩ. Potem sam zszed│ na d≤│, z trudem │api▒c oddech, za╢ jego ubranie poplamione by│o krwi▒. Na koniec mag posk│ada│ poszczeg≤lne czΩ╢ci cia│a ch│opca, po czym podepta│ je i m│odzieniec powsta│ z ziemi ca│y i zdrowy..."

W czasopi╢mie iluzjonist≤w "Magic Wand" S.W. Clarke pisze o znalezieniu szesnastowiecznej wzmianki o tej sztuce. W Magdeburgu iluzjonista magik rzuci│ sznur wysoko w powietrze, a ma│y konik wspi▒│ siΩ po nim do g≤ry. On sam chwyci│ konika za ogon i poszed│ w jego ╢lady...

Hinduski trik z lin▒

Na prze│omie lat 1895-1896 Gulam Mohammad, adwokat z Rajkot, widzia│ wykonanie tej sztuki w Bombaju, w hotelu "Great Western". W jego relacji lina i sznur z poprzednich opis≤w zmieni│y siΩ w niµ - poza tym sam opis sztuki niewiele siΩ r≤┐ni. Mohamrnad stwierdza, ┐e widzia│ jej wykonanie przed grup▒ prawie dwustu os≤b, z kt≤rych wiΩkszo╢µ zna│ osobi╢cie.

Istnieje jeszcze wiele innych relacji naocznych ╢wiadk≤w wykonania hinduskiej sztuki z lin▒. Wydaje siΩ wiΩc ca│kiem pewne, ┐e by│a ona faktycznie wykonywana, z czego wynika, ┐e jest mo┐liwa. Tajemnic▒ pozostaje tylko spos≤b dzia│ania maga.

Horace Goldgin, przewodnicz▒cy Londy±skiego Klubu Iluzjonist≤w, zapewni│, ┐e nie tylko widzia│ wykonanie sztuki, ale tak┐e sam nauczy│ siΩ jej. W jednej ze swych broszur przyznaje szczerze, ┐e jest "jedynym bia│ym cz│owiekiem, kt≤ry odkry│ tΩ tajemnicΩ", po czym dodaje, ┐e " numer znany na ca│ym ╢wiecie jako hinduska sztuka z lin▒, nazwany tak z uwagi na swoje przypuszczalne hinduskie pochodzenie, jest jedn▒ z najstarszych sztuczek, znanych profesjonalnym iluzjonistom".

W "Daily Sketch" z 21 pa╝dziernika 1936 roku podano: "Hinduska sztuka z lin▒ nareszcie wykonana. Opisywana sceptycznym angielskim s│uchaczom przez niezliczonych emerytowanych Anglik≤w urodzonych w Indiach, zosta│a w ko±cu wykonana w Anglii przez Horacego Goldina. Przyj▒│ on wyzwanie Klubu Iluzjonist≤w kt≤re z│o┐y│o obietnicΩ wyp│acenia 500 funt≤w ka┐demu, kto wykonuj▒c j▒ udowodni, ┐e jest ona w og≤le wykonalna. Na g≤rze liny znajdowa│ siΩ ma│y hinduski ch│opiec. Kiedy H. Goldin uderzy│ w gong, ch│opiec znikn▒│".

William Banker, Anglik z "Apollo Circus'", opracowa│ w│asny spos≤b wykonania hinduskiej sztuki z lin▒. Jego iluzjonista wykonywa│ j▒ zawsze p≤╝nym popo│udniem na otwartej przestrzeni, pomiΩdzy dwoma budynkami. Rakiety wystrzelone w powietrze zapowiada│y widowisko, Dym z owych rakiet utrzymywa│ siΩ nad prawie niedostrzegaln▒, naprΩ┐on▒ nici▒, przeci▒gniΩt▒ miΩdzy budynkami.

Iluzjonista pana Bankera kilka razy podrzuca│ linΩ wysoko do g≤ry, mamrocz▒c przy tym magiczne zaklΩcia. Za trzecim razem lina wyprostowa│a siΩ i sztywno utrzymywa│a w powietrzu. Publiczno╢µ nie zdawa│a sobie sprawy, ┐e trzy ma│e haczyki, ukryte na jej ko±cu, zaczepi│y siΩ o niµ. Po naprΩ┐onej linie wspina│o siΩ dziecko ( bΩd▒ce znakomitym specjalist▒ w chodzeniu po linie), NastΩpnie, gdy iluzjonista jakim╢ g│upstwem zabawia│ publiczno╢µ dla odwr≤cenia jej uwagi, dziecko odczepia│o linΩ , rzuca│o j▒ na ziemiΩ, a samo drobnymi kroczkami przechodzi│o w╢r≤d dymu i zapadaj▒cego zmierzchu do jednego z budynk≤w. Kilku pomocnik≤w wsadza│o dziecko do du┐ego kosza, schodzi│o na parter budynku i nios▒c kosz, miesza│o sie z t│umem, Iluzjonista zauwa┐a│ kosz pozostawiony przez pomocnik≤w. T│um rozstΩpowa│ siΩ. Iluzjonista przek│uwa│ kosz przez ╢rodek (ch│opiec tymczasem ju┐ u│o┐y│ siΩ na dnie kosza, zwijaj▒c siΩ tak ┐e ╢rodek pozostawa│ pusty). Magik zdejmowa│ nastΩpnie pokrywΩ i ju┐! Ch│opiec, kt≤ry znikn▒│, zn≤w siΩ pojawia│.

SztukΩ tΩ │atwiej jest wykonaµ na scenie l trudniej na wolnym powietrzu. Wydaje siΩ, ┐e mo┐emy ju┐ jednak wyja╢niµ tajemnicΩ, w jaki spos≤b hinduscy uliczni magicy wykonywali j▒ setki lat temu.

Hinduski trik z lin▒

Je╢li we╝miemy pod uwagΩ czas, miejsce i po│o┐enie pierwszych wykonawc≤w, oka┐e siΩ, ┐e sztuczka by│a wykonywana przewa┐nie na pag≤rkowatym, a nie na p│askim terenie. Wykonuj▒cy j▒ fakirzy ubrani byli w d│ugie, uk│adaj▒ce siΩ w fa│dy szaty o nazwie loogi i askans. Ch│opiec mia│ na sobie tylko przepaskΩ na biodrach i podkoszulek, zwany fatua. Bardzo starannie wybierali oni miejsce do wykonania sztuki: miΩdzy dwoma wzg≤rkami lub innymi wzniesieniami. Ca│▒ tajemnic▒ by│a pozioma niµ, rozci▒gniΩta od jednego do drugiego wzg≤rza i trzymana w naprΩ┐eniu przez dw≤ch pomocnik≤w, stoj▒cych po obu stronach.

W czasach tych niewidoczna niµ nie zosta│a jeszcze wynaleziona, nie znano nawet strun do pianina. Hinduscy fakirzy wykonywali nici ze specjalnie spreparowanych ludzkich w│os≤w. Przy obu ko±cach mogli stosowaµ linΩ z katgutu, poniewa┐ te czΩ╢ci przebiegaj▒cej poprzecznie nici znajdowa│y siΩ w du┐ej odleg│o╢ci od widz≤w Na wykonanie sztuki wybierano wiecz≤r, tu┐ przed zmrokiem. Przy d╝wiΩkach tajemniczej hinduskiej muzyki iluzjonista pokazywa│ zw≤j liny, utkanej z miΩkkich, bawe│nianych nici. Lina ta mia│a oko│o dwunastu metr≤w d│ugo╢ci, na jednym z jej ko±c≤w wisia│ o│owiany obci▒┐nik, a na drugim zawi▒zany by│ wΩze│. Dla efektu fakir rzuca│ linΩ do g≤ry kilka razy bez powodzenia. W ko±cu dziΩki celnemu rzutowi koniec liny zaczepia│ o zawieszon▒ poziomo niµ, Nawet w dzisiejszych czasach przewody elektryczne i telefoniczne s▒ prawie niedostrzegalne na tle zieleni, drzew i wzg≤rz, nietrudno wiΩc uwierzyµ, ┐e widzowie nie dostrzegali poziomej nici.

D╝wiΩkami muzyki informowano pomocnik≤w stoj▒cych na szczytach obydwu wzg≤rz, kiedy ci▒gn▒µ za ko±ce liny z katgutu. Tak wiΩc, podobnie jak dzi╢ unosz▒ce siΩ w powietrzu pi│ki i ta±cz▒ce chusteczki s▒ raczej podtrzymywane z g≤ry ni┐ z do│u, czego spodziewa siΩ nawet wsp≤│czesna widownia, w rzeczywisto╢ci linΩ ci▒gniΩto z g≤ry, a nie "stawa│a pionowo". Gdy osi▒gnΩ│a wysoko╢µ oko│o dziewiΩciu metr≤w, ludziom zdawa│o siΩ, ┐e wbrew prawu ci▒┐enia, siΩga ona niebios.

Pierwsz▒ czΩ╢µ hinduskiej sztuki z lin▒ mo┐na zatem z powodzeniem wykonaµ na otwartej przestrzeni.

Przejd╝my teraz do drugiej czΩ╢ci, ma│y ch│opiec wspina siΩ po pionowej linie, krok za krokiem, a┐ dociera na jej szczyt. Iluzjonista chwilΩ zabawia publiczno╢µ, po czym wspina siΩ za nim, trzymaj▒c w zΩbach ostry n≤┐. Kiedy jest ju┐ przy ch│opcu, rzuca takie same czΩ╢ci ubrania, jakie mia│ na sobie ch│opiec. S▒ one pomazane czerwon▒ farb▒. Wraz z nimi rzuca kawa│ki miΩsa ╢wie┐o zabitego zwierzΩcia. Pomocnicy zbieraj▒ je z du┐ym namaszczeniem wraz z g│o╢nymi uwagami typu: "Gdzie jest lewe ramiΩ?'" W tym czasie ch│opiec ukrywa│ siΩ pod uk│adaj▒cymi siΩ w fa│dy szatami fakira, Wszystkie kawa│ki materia│u i miΩsa, kt≤re fakir mia│ pocz▒tkowo pod swoim ubraniem, s▒ ju┐ na dole i teraz ch│opiec mo┐e zaj▒µ ich miejsce.

Iluzjonista schodzi na d≤│, zupe│nie wyczerpany. Pomocnicy pozbierali ju┐ "cia│o"" ch│opca i umie╢cili wszystkie kawa│ki w koszu. Dodatkowe atrakcje w wykonaniu pomocnik≤w odwracaj▒ uwagΩ widowni i ch│opak, wysun▒wszy siΩ spod obszernych szat fakira, w╢lizguje siΩ do kosza, nastΩpnie wyskakuje z kosza ca│y i zdrowy, aby zebraµ monety i bakszysz. Na sygna│ d│uga lina opada miΩkko na ziemiΩ - obydwaj pomocnicy, rozmieszczeni na dw≤ch wzniesieniach, rozwi▒zali swoje ko±ce. Przez ca│y czas pali siΩ kadzid│o, rozpalono te┐ ognisko ku czci bog≤w, a gΩsty dym utrudnia widoczno╢µ.

S│ynna "hinduska sztuka z lin▒" nie jest wiΩc wcale mitem. Mo┐na j▒ wykonaµ nie tylko w pomieszczeniu, ale tak┐e pod go│ym niebem.




autor: Thomas De Jean