MANCHESTER UNITED - LIVERPOOL
2:0
Bramki dla Manchester'u:
Irwin (17 - karny)
Scholes (80)
Bramki dla Liverpool'u:
-
Sklady
MANCHESTER UNITED:
brak danych
LIVERPOOL:
brak danych
Widz≤w: bd Sedzia: bd Kartki: bd
KOMENTARZ:
Kolejny ciezki mecz Manchesteru w Premiership. Tydzien temu z Arsenalem a teraz z Liverpoolem. Niekt≤rzy m≤wili o zalamaniu sie formy Manchesteru, ale pilkarze MU potwierdzili, ze tamtem mecz byl raczej wypadkiem. Pierwsza bramka padla po dosc kontrowersyjnej sytuacji z 17 minuty kiedy to bramkarz gosci Brad Friedel wypiastkowal pilke, kt≤ra spadla na reke McAteera. Wszystko to wygladalo przypadkowo i nie powinno byc rzutu karnego, ale inne mial zdanie sedzia.... w sumie przeciez to dobrze ! :) Irwin bezproblemowo wykonal rzut karny - 1:0 dla MU. W 80 minucie dynamiczna akcje przeprowadzil Andy Cole po jego wrzutce na pole karne z p≤l obrotu P.Scholes strzelil bramke na 2:0 dla Manchesteru.
Oto wypowiedz Roya Evansa po meczu
" Pan Lodge skrzywdzil nas przyznajac karnego gospodarzom. Gol Irwina ustawil mecz. Nie twierdze, ze pilka nie trafila w reke McAteera. Jednak, kiedy byl sprowadzony do parteru przez Scholesa, zdecydowanie wygladalo to na natruralny odruch obroncy. Sedziowie psuja gre. Maja za slabe kwalifikacje, by prowadzic spotkania w tak remonowanej lidze jak Premiership"